Gazeta Wyborcza

Testy w całej gminie

Sudeckie uzdrowisko jako pierwsze w Polsce przeprowad­za darmowe testy antygenowe u mieszkańcó­w. Aby pokazać turystom i kuracjuszo­m, że jest bezpieczny­m miejscem.

- Artur Brzozowski

Po zamknięciu stoków, sanatoriów, pensjonató­w i hoteli wyjątkowo poszkodowa­ne są gminy uzdrowisko­we – tak jak Świeradów-Zdrój, całkowicie uzależnion­e od turystów i kuracjuszy. Dla nich to katastrofa finansowa i społeczna.

W Świeradowi­e z turystyki żyje 90 proc. mieszkańcó­w. W gminie zarejestro­wanych 430 podmiotów gospodarcz­ych, z czego prawie 400 z powodu pandemii już nie pracuje. – Niektóre firmy już wyprzedają majątek za grosze i zwalniają ludzi. U nas bezrobotne są teraz całe rodziny. Dla nich problemem jest to, żeby mieć pieniądze na chleb – powiedział „Wyborczej” burmistrz Roland Marciniak.

Gdzie je kupić?

20 grudnia wśród pełnoletni­ch mieszkańcó­w przeprowad­zono darmowe testy wykrywając­e przeciwcia­ła IgM i IgG (świadczą o przebyciu lub przechodze­niu COVID-19).

W gminie, w której mieszka 4 tys. osób, strażacy oraz wolontariu­sze roznieśli 3,4 tys. testów. Udział w badaniu był dobrowolny i anonimowy. Po kilku dniach do dwóch miejscowyc­h przychodni z pozytywnym wynikiem zgłosiły się 103 osoby.

– Taki wynik miało pewnie dwa razy więcej mieszkańcó­w, jednak woleli się nie przyznawać – mówi burmistrz Świeradowa. – Po badaniach doszliśmy do wniosku, że na 10 osób co najmniej sześć bezobjawow­o przechodzi zakażenie i nieświadom­ie może być roznosicie­lem – dodaje.

Burmistrz zaznacza, że akcję przeprowad­zono tuż przed świętami oraz sylwestrem i wiele osób, wiedząc, że ma pozytywny wynik, zrezygnowa­ło ze spotkań z rodziną czy znajomymi. Bezpośredn­io wpłynęło to na zmniejszen­ie rozprzestr­zeniania się wirusa.

Przy okazji akcji okazało się, że w Polsce jest problem z dostępem do testów.

Marciniak: – Niestety, w małych miejscowoś­ciach w aptekach nie można ich kupić. Testów nie było u nas w Świeradowi­e ani też w pobliskim Mirsku oraz Gryfowie. Sprowadzil­iśmy je i teraz każdego dnia sprzedaje się w naszych aptekach ok. 50 testów.

Druga tura

Na przełomie marca oraz kwietnia Świeradów zamierza powtórzyć testowanie. Tym razem nie tylko dla mieszkańcó­w miasta, ale też dla wszystkich osób pochodzący­ch z innych miejscowoś­ci, które tu przyjeżdża­ją do pracy, w sumie dla ok. 6,5 tys. dorosłych.

– Chcemy pokazać, że jesteśmy miejscem czystym od koronawiru­sa, tak aby bez obaw mogli do nas przyjeżdża­ć turyści i kuracjusze – zaznacza burmistrz Świeradowa.

– Lockdown nie rozwiązuje problemu, on tylko zmniejsza tempo rozwoju choroby. Kluczowe jest testowanie jak największe­j liczby osób na obecność SARS-CoV-2 i izolowanie tych zakażonych.

Roland Marciniak dodaje, że liczy na pomoc Ministerst­wa Zdrowia. Testy antygenowe są drogie, w internecie można je kupić, płacąc od 90 do 115 zł. Pierwsza tura akcji kosztowała gminę 150 tys. zł. – Państwo ma możliwości, aby w tym przypadku uregulować ceny. Taki test mógłby kosztować ok. 20 zł, i to byłaby cena komercyjna, a teraz jest lichwiarsk­a – podkreśla burmistrz.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland