Rosjanie komentują aresztowanie Nawalnego

„Aleksiej bliżej stanowiska prezydenta”

Powrotem Aleksieja Nawalnego i wczorajszą rozprawą sądową żyła cała opozycyjna Rosja. Sytuację komentowali rosyjscy niezależni dziennikarze, politolodzy, aktywiści. politolog

Przez śmieszne zachowania, jak np. przeniesienie lądowania na Szeremietiewo, władze bezdyskusyjnie podniosły status Nawalnego do rangi prawdziwego wroga systemu. Ten, którego nazwiska boi się wypowiedzieć sam prezydent Putin i z powodu którego samolot pełen pasażerów nagle zmienia trasę, z pewnością nie może być już „zwykłym blogerem”. politolog

Rząd zachowuje się zupełnie niewłaściwie: popełnia błąd za błędem. Reżim nie będzie mógł tak długo funkcjonować. Przybycie Aleksieja, jak sądzę, doprowadzi do poważnych zmian, znacząco wpłynie na nastroje społeczne.

Nasze społeczeństwo jest w śpiączce, ale prędzej czy później z niej wyjdzie. Władze, witając w ten sposób Nawalnego, naruszyły wszystkie prawa i zasady. Jeśli społeczeństwo na to nie zareaguje, tak będzie wyglądać już zawsze rosyjska rzeczywistość. były współwłaściciel Jukosu i więzień kolonii karnej

Aresztowanie Nawalnego oznacza przejście reżimu Putina do demonstracyjnych represji w stylu despotyzmu Azji Środkowej.

Politycy, którzy pozwalają na usprawiedliwienie takiego zachowania, są otwartymi wrogami demokracji. Takie zachowanie będzie ich drogo kosztować. Wszyscy, którzy opowiadamy się za praworządnością i demokratyczną przyszłością Rosji, musimy teraz zająć właściwe stanowisko i stanąć po właściwej stronie w walce z totalitaryzmem. polityk

Nawalny aresztowany... Prawdopodobnie władze uważają, że w ten sposób problem został rozwiązany. Jestem jednak przekonany, że dziś Aleksiej jest o krok bliżej do zajęcia stanowiska prezydenta Rosji. Znam Nawalnego od prawie 20 lat, przez długi czas pracowałem z nim w jednym biurze przy sąsiednich biurkach i od dłuższego czasu się wspieramy. Doskonale wiem, jak bardzo jest przekonany o swojej słuszności i jak wierzy we własne siły. To, co odróżnia go od większości polityków, to gotowość pójścia do końca w imię tego, w co wierzy. Tacy ludzie w końcu wygrywają.

l