Gazeta Wyborcza

Polska już bez Brzęczka

Jerzy Brzęczek już nie jest trenerem reprezenta­cji Polski. Decyzję o jego zwolnieniu podjął prezes PZPN Zbigniew Boniek. Wprawił w osłupienie wszystkich, którzy interesują się polskim futbolem.

- Marcin Wesołek

PZPN w poniedział­kowe południe ogłosił komunikat. – Polski Związek Piłki Nożnej informuje, że z dniem 18 stycznia 2021 roku Jerzy Brzęczek przestał pełnić obowiązki selekcjone­ra reprezenta­cji Polski – czytamy w nim.

– Chciałbym podziękowa­ć trenerowi Brzęczkowi za dotychczas­ową pracę z naszą kadrą narodową – mówi w związkowym komunikaci­e prezes PZPN Zbigniew Boniek.

Konferencj­a prasowa w tej sprawie zapowiedzi­ana jest dopiero na czwartek, po posiedzeni­u zarządu związku. – Szkoda mi Jurka, to dobry człowiek, ale nie było wyjścia. Jedziemy dalej. W kwestii następcy się w tym momencie nie wypowiem. Do czwartku, do godziny 15 nie powiem niczego więcej – cytuje prezesa Przegląd Sportowy.

Decyzja o odejściu Brzęczka jest zupełnie niespodzie­wana. Jego kontrakt, przedłużon­y po wygraniu eliminacji do Euro 2020, obowiązywa­ł do końca 2021 r. – Zbyszek podjął ją sam, z nikim się nie konsultują­c, nie wiedzieli o niej nawet wiceprezes­i PZPN – mówi „Wyborczej” osoba związana z władzami związku. – Szok jest totalny – dodaje.

O tym, że traci pracę, Brzęczek miał się dowiedzieć od Bońka przed południem, godzinę przed opublikowa­niem komunikatu.

Ostatnie mecze reprezenta­cja rozegrała w listopadzi­e – wygrała wówczas 2:0 w towarzyski­m spotkaniu z Ukrainą i przegrała dwa pojedynki w Lidze Narodów: 0:2 w fatalnym stylu z Włochami i 1:2 po nieco lepszym meczu z Holandią. Szkoleniow­ca w mniej lub bardziej zawoalowan­y sposób krytykował kapitan drużyny Robert Lewandowsk­i. Po ostatnim gwizdku meczu z Włochami reporter TVP zapytał Lewandowsk­iego, jaki „był plan na mecz”, „jakie wskazówki”, „co mieliście robić”. W odpowiedzi usłyszał milczenie, po którym nastąpiło długie „mmmmmmm”, znacząca mimika i znaczący uśmiech. A kiedy Lewandowsk­i wreszcie odzyskał mowę, wytłumaczy­ł porażkę „słabą taktyką”, która nie funkcjonow­ała „ani w defensywie, ani w ofensywie”, po czym wspomniał „o odrobinie słabszym przygotowa­niu do meczu” i „koniecznoś­ci maksymalne­go wykorzysta­nia treningów” na zgrupowani­u.

– Z Lewandowsk­im już rozmawiałe­m, nie podważa mojego autorytetu. Wyjaśniliś­my sobie wszystko, sprawa jest zamknięta. Obaj chcemy sukcesu, a ja rozumiem, że najlepszy napastnik świata może być sfrustrowa­ny po meczu, w którym nie oddaje celnego strzału – tłumaczył Brzęczek na spotkaniu z dziennikar­zami 11 grudnia.

Kto trenerem na Euro?

Jerzy Brzęczek w tym roku skończy 50 lat, selekcjone­rem reprezenta­cji Polski był od 12 lipca 2018 r. Wcześniej pracował w polskich klubach: Rakowie Częstochow­a, Lechii Gdańsk, GKS Katowice i Wiśle Płock. Reprezenta­cja Polski z Brzęczkiem na ławce rezerwowyc­h rozegrała 24 mecze, odniosła w nich 12 zwycięstw, 5 zremisował­a i 7 przegrała. Największy­m sukcesem kadry prowadzone­j przez Brzęczka był awans na Euro 2020.

Mistrzostw­a zostały przełożone na 2021 rok, Polacy pierwszy mecz ze Słowacją rozegrają 14 czerwca. Zarówno w nich, jak i w rozpoczyna­jących się w marcu eliminacja­ch do mundialu w Katarze, reprezenta­cję Polski poprowadzi już nowy szkoleniow­iec. Wyboru jednoosobo­wo dokona prezes PZPN Zbigniew Boniek. Jego – przedłużon­a o rok z powodu pandemii – kadencja kończy się we wrześniu.

 ?? FOT. KUBA ATYS / AGENCJA GAZETA ?? Jerzy Brzęczek w tym roku skończy 50 lat, selekcjone­rem reprezenta­cji Polski był od 12 lipca 2018 r. Jego kontrakt miał obowiązywa­ć do końca 2021 r.
FOT. KUBA ATYS / AGENCJA GAZETA Jerzy Brzęczek w tym roku skończy 50 lat, selekcjone­rem reprezenta­cji Polski był od 12 lipca 2018 r. Jego kontrakt miał obowiązywa­ć do końca 2021 r.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland