EMA nie zmienia rekomendacji ws. AstraZeneki
Powikłania zakrzepowe zostaną uznane za potencjalne skutki uboczne szczepionki. Jednak w opinii Europejskiej Agencji Leków (EMA) korzyści ze stosowania szczepionki znacznie przeważają nad ryzykiem.
Przypomnijmy, że ryzyko śmierci w wyniku COVID-19 wynosi blisko 1/100. A ryzyko śmierci z powodu zakrzepicy – potencjalnie sprowokowanej przyjęciem szczepionki firmy AstraZeneca – ledwie 1/150 tys. (do 4 kwietnia w UE, Wlk. Brytanii, Norwegii, Islandii i Liechtensteinie zanotowano 222 powikłania zakrzepowe na 34 mln podanych dawek, kilkanaście osób zmarło).
Podczas środowej konferencji prasowej szefowa EMA Emer Cooke jasno stwierdziła, że w opinii Agencji szczepionka AstraZeneki wciąż powinna być stosowana. Na razie nie zostaną zmienione żadne rekomendacje dotyczące jej używania.
Dr Sabine Straus, kierująca w EMA komitetem ds. bezpieczeństwa, potwierdziła, że zaobserwowane po szczepieniach powikłania zakrzepowe przypominają znane wcześniej w medycynie bardzo rzadkie powikłanie związane ze stosowaniem heparyny. Chodzi tu o tzw. małopłytkowość poheparynową. Być może, jak powiedziała Straus, ma to związek z nieprawidłową reakcją układu odpornościowego.
Na razie nie udało się potwierdzić ewentualnych czynników ryzyka powikłań zakrzepowych związanych ze szczepionką AstraZeneki. Chodzi tu głównie o wiek lub płeć. Z drugiej strony zarówno Straus, jak i Cooke przyznały, że zdecydowana większość tych powikłań miała miejsce u kobiet poniżej 60. roku życia. Jak obie zapewniły, te oraz wszystkie inne potencjalne czynniki ryzyka są obecnie intensywnie badane.
Z lekarzem natychmiast powinny się skontaktować osoby, u których po podaniu szczepionki wystąpiły następujące objawy: problemy z oddychaniem (płytki oddech, duszność), ból w klatce piersiowej, opuchlizna w obrębie nogi, utrzymujący się ból brzucha, objawy neurologiczne, w tym bardzo silny i nieustępujący ból głowy oraz zaburzenia widzenia, małe wybroczyny na skórze poza miejscem podania szczepionki.
EMA nie wyklucza, że w miarę zdobywania wiedzy na temat powikłań po podaniu szczepionki AstraZeneki rekomendacje w sprawie jej używania zostaną zmienione.
Dyskusje na temat szczepionki AstraZeneki trwają już od wielu dni. Obawy są spowodowane doniesieniami z kilku krajów o przypadkach powstawania mnogich zakrzepów w wielu naczyniach krwionośnych, a także szczególnych przypadkach zakrzepicy zatok żylnych w mózgu. Towarzyszyła im trombocytopenia, czyli zmniejszenie liczby płytek krwi. Powikłania te miały miejsce z reguły 7-14 dni po podaniu szczepionki.
Niektóre kraje (Niemcy, Włochy, Francja, Hiszpania i Holandia), nie czekając na EMA, same wprowadziły ograniczenia w stosowaniu szczepionki AstraZeneki. Preparat podaje się tam obecnie osobom ze starszych grup wiekowych. Osoby młodsze są szczepione preparatami innych firm.
Spowodowane jest to tym, że zdecydowana większość powikłań zakrzepowych dotyczyła dotychczas głównie kobiet pomiędzy 20. a 50. rokiem życia.
W Wlk. Brytanii postanowiono, że AstraZeneca nie będzie podawana osobom przed 30. rokiem życia.
l