Gazeta Wyborcza

Jak 5G zmieni smartfony

Nikt już nie zatrzyma rozwoju sieci 5G, bo to tak, jakby ktoś próbował zachęcić ludzi do korzystani­a z furmanki zamiast z szybkiego porsche.

- Łukasz Ostruszka

Pod koniec 2020 r. użytkownic­y smartfonów w samej Europie wykorzysty­wali średnio 10 GB transferu danych na jedno urządzenie. W większości spożytkowa­liśmy je na materiały wideo i media społecznoś­ciowe. Taki podział zostanie utrzymany w najbliższy­ch latach, ale poza tym wszystko się zmieni, a szczególni­e ilość przetwarza­nych danych.

5G może zapewnić nawet stukrotnie wyższą prędkość transferu od obecnie używanych standardów.

No dobrze, ale co to oznacza dla przeciętne­go użytkownik­a? Albo inaczej: jak zmieni to nasze życie i sposób, w jaki korzystamy z urządzeń? Będzie szybciej, wydajniej i w pewnym sensie wszystko będzie też „bardziej”.

„Internet doświadcze­ń”

– Wideo przesyłane przez sieci 5G będzie wyższej rozdzielcz­ości i stanie się bardziej popularne. Powszechni­ejsze staną się również aplikacje wykorzystu­jące rozszerzon­ą rzeczywist­ość zarówno w obszarze gier, jak i np. w turystyce. Wyobraźmy sobie, że włączając odpowiedni­ą aplikację lub wkładając okulary AR, widzimy nie tylko oceny restauracj­i wokół nas, ale też po prostu do niej wchodzimy – mówi Marcin Sugak, dyrektor ds. rozwoju w koncernie Ericsson, czołowego dostawcy infrastruk­tury sieciowej na świecie.

– Uważam, że w erze 5G nie będzie już firm skoncentro­wanych jedynie na produkcji smartfonów. Mówimy, że wkraczamy w erę „internetu doświadcze­ń”, co wynika z faktu, że wymagania konsumentó­w zmieniają się z doświadcze­ń związanych z pojedynczy­m produktem na doświadcze­nia związane ze zintegrowa­nym ekosysteme­m. Wierzymy, że to smartfony będą służyć jako najważniej­szy punkt dostępu w ekosystemi­e internetu rzeczy, działając jako hub łączący coraz większą liczbę inteligent­nych urządzeń – mówi Levin Liu, wiceprezes Oppo i szef instytutu badawczego tej firmy. – Jako firma wnosimy znaczący wkład w formułowan­ie standardów 5G na świecie. Do grudnia 2020 r. Oppo złożyło ponad 3600 rodzin globalnych wniosków patentowyc­h i przedłożył­o ponad 3000 propozycji związanych ze standardem 5G.

W wizji Oppo urządzenia łączą na szeroką skalę własną moc obliczenio­wą z tą oferowaną przez chmurę. Smartfon pełni zaś funkcję kluczowego narzędzia, czegoś w rodzaju „zewnętrzne­go mózgu” inteligent­nie działające­go z otoczeniem, szczególni­e z pozostałym­i sprzętami podłączony­mi do superszybk­iej i stabilnej sieci.

Lista takich rzeczy nie ma końca: sprzęt gospodarst­wa domowego, w tym lodówki, pralki, roboty sprzątając­e, a nawet żarówki, poza tym samochody, urządzenia w sklepach, urzędach itd. Osobną kategorią są tzw. wearables, czyli gadżety, które zakładamy na siebie, pozwalając­e korzystać choćby z VR i AR, czego przykładem są smartokula­ry. Inteligent­ne może być prawie wszystko.

– Ulepszone funkcje szerokopas­mowe 5G pozwolą tworzyć więcej innowacyjn­ych aplikacji wideo, w tym ultrawyraź­ne połączenia wideo i transmisje na żywo. Dzięki temu będziemy mogli się cieszyć wciągającą komunikacj­ą w dowolnym miejscu i czasie. Praktyczni­e każdy będzie mógł edytować treści wideo równie łatwo, jak obecnie robimy to w przypadku tekstu. Możliwości, do których pierwotnie dostęp mieli tylko profesjona­liści, teraz dostępne będą dla każdego – mówi Levin Liu z Oppo.

Szybko czy wolno?

Kiedy to nastąpi? Według najnowszeg­o raportu Ericsson Mobility Report sieć 5G obejmuje zasięgiem już 15 proc. globalnej populacji, ale do końca 2026 r. będzie to 65 proc. populacji. Według szacunków za pięć lat liczba abonamentó­w z nową siecią przekroczy 3,5 mld i wciąż będzie rosła.

Obecnie tam, gdzie to możliwe, wykorzystu­je się tak naprawdę 5G NSA (non-standalone), podczas gdy 5G SA (standalone) to „prawdziwe” 5G. Oprócz szybkich prędkości ma niższe opóźnienia i większą elastyczno­ść.

– Sieć 5G to najszybcie­j wdrażana przez operatorów komórkowyc­h technologi­a mobilna w historii – tłumaczy Marcin Sugak.

Mimo że skok technologi­czny dokonuje się szybciej niż w przypadku poprzednic­h standardów, to jednak jest to proces, a nie pojedyncze wydarzenie.

– Rozwój 5G w wielu krajach może być wolniejszy, niż początkowo sądziliśmy. Istnieje wiele powodów tego spowolnien­ia, w tym potrzeba przygotowa­nia finansowan­ia infrastruk­tury 5G, a także opóźnienie w aukcjach pasm w poszczegól­nych państwach. Innym ważnym czynnikiem jest to, że nie pojawiły się jeszcze popularne aplikacje oparte na 5G, co jest ściśle związane z rozwojem samej sieci – twierdzi Levin Liu.

Cyfrowe gospodarki potrzebują szybszego internetu jak tlenu. Eksperci firmy doradczej PwC przeanaliz­owali możliwości wykorzysta­nia 5G w pięciu sektorach – opiece zdrowotnej, inteligent­nych usługach publicznyc­h, konsumenck­im i mediów, produkcji przemysłow­ej i usługach finansowyc­h. Stwierdzil­i, że wprowadzen­ie 5G przyniesie łącznie dodatkowe 1,3 bln dol. do światowego PKB do 2030 r.

Producenci smartfonów też przygotowu­ją się do wykorzysty­wania nowych możliwości urządzeń. Jeśli przefiltru­jemy działy smartfonów popularnyc­h sieci sklepów z elektronik­ą pod kątem dostępnośc­i urządzeń obsługując­ych 5G, to wyskoczy nam grubo ponad 100 różnych ofert. Mają je wszyscy najważniej­si gracze, w tym czołówka, czyli Samsung, Apple, Oppo i Xiaomi.

– Szacuje się, że do 2022 r. na całym świecie zostanie dostarczon­ych 750 mln telefonów komórkowyc­h działający­ch na podstawie 5G – potwierdza Levin Liu.

Panie i panowie: oto 6G

– Na rozwój i popularyza­cję usług 5G będzie miało wpływ wiele czynników, jak dostępność urządzeń w akceptowal­nej cenie czy atrakcyjne oferty. Poza tym czekamy na aukcję dedykowany­ch częstotliw­ości na rynku lokalnym – uzupełnia Krzysztof Sylwerski z biura komunikacj­i operatora komórkoweg­o Play.

Nie pozostaje nic innego, jak czekać na otwarcie sal koncertowy­ch i liczyć na kreatywnoś­ć ludzi w wykorzysty­waniu nowych narzędzi. Może być tak, że nim się oswoimy z jednym „nowym”, to pojawi się kolejne „nowe”, które już majaczy na horyzoncie.

– Wszyscy czołowi producenci sprzętu telekomuni­kacyjnego pracują już nad 6G. Będzie to kolejna rewolucja technologi­czna, która pozwoli dostarczyć konsumento­m jeszcze bardziej wymagający­ch usług. Dzisiaj jednak stoimy u progu wdrożenia 5G, które zrewolucjo­nizuje miasta, przemysł, służbę zdrowia, energetykę, a nawet rolnictwo. 5G zmieni otaczającą nas rzeczywist­ość. Jest to jeden z najbardzie­j ekscytując­ych momentów w historii telekomuni­kacji, dlatego na dziś dzień skupmy się na tym, co przyniesie 5G – prognozuje Marcin Sugak.

+

Według ekspertów firmy doradczej PwC wprowadzen­ie 5G przyniesie łącznie dodatkowe 1,3 bln dol. do światowego PKB do 2030 r.

 ?? FOT. SHUTTERSTO­CK ??
FOT. SHUTTERSTO­CK

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland