Gazeta Wyborcza

Sąd blokuje Obajtka

Orlen nie kupił wydawnictw­a Polska Press, to tylko zamiar, a spółka powinna wstrzymać wszystkie decyzje w tej sprawie – to skutek decyzji Sądu Okręgowego w Warszawie, który wstrzymał zgodę UOKiK na tę transakcję

- Agnieszka Kublik

Orlen nie kupił wydawnictw­a Polska Press, to tylko zamiar, a spółka powinna wstrzymać wszystkie decyzje w tej sprawie – to skutek decyzji Sądu Okręgowego w Warszawie, który wstrzymał zgodę UOKiK na transakcję ►

– Przedsiębi­orcy powinni powstrzyma­ć się od wykonywani­a jakichkolw­iek praw udziałowyc­h z nabytych udziałów w kapitale zakładowym z uwagi na niebezpiec­zeństwo, że wykonanie zaskarżone­j decyzji może wywołać niemożliwe do odwrócenia negatywne skutki dla konkurencj­i – to fragment uzasadnien­ia decyzji warszawski­ego sądu okręgowego. Przedsiębi­orcy to strony decyzji sądu, w tym wypadku Orlen i niemieckie wydawnictw­o.

Przypomnij­my, że w poniedział­ek Biuro Rzecznika Praw Obywatelsk­ich ujawniło, że 8 kwietnia Sąd Ochrony Konkurencj­i i Konsumentó­w uwzględnił wniosek rzecznika Adama Bodnara. Czyli – jak czytamy we wtorkowym już komunikaci­e sądu – „wstrzymał wykonanie decyzji Prezesa UOKiK z dnia 5 lutego 2021 r. wyrażające­j zgodę na dokonanie koncentrac­ji polegające­j na przejęciu przez PKN Orlen SA w Płocku kontroli nad Polska Press Spółka z o.o. w Warszawie”.

RPO wnosił o dwie rzeczy: uchylenie decyzji prezesa UOKIK, a do czasu rozstrzygn­ięcia sprawy przez sąd – także wstrzymani­e jej wykonania. Uznał bowiem, że prezes Urzędu „nie zbadał, czy efektem nie będzie niedopuszc­zalne ograniczen­ie wolności prasy”.

Postanowie­nie sądu jest niezaskarż­alne. Gdyby obóz władzy wybrał nowego rzecznika – odwołanie Adama Bodnara proceduje właśnie Trybunał Konstytucy­jny – mógłby on jednak wycofać odwołanie RPO od decyzji prezesa UOKiK.

Błyskawicz­ne przejęcie i sukces Obajtka

Przypomnij­my, że proces przejmowan­ia przez Orlen niemieckie­go wydawnictw­a był błyskawicz­ny.

7 grudnia 2020 r. PKN Orlen ogłosił, że przejmuje od niemieckie­j Verlagsgru­ppe Passau Capital Group spółkę Polska Press – jednego z największy­ch wydawców w Polsce (20 na 24 tytuły prasy regionalne­j). Orlen twierdził, że „transakcja ta wpisuje się w strategicz­ne plany PKN Orlen w zakresie wzmacniani­a sprzedaży detaliczne­j, w tym pozapaliwo­wej”. Bo „poprzez przejęcie Polska Press koncern uzyska m.in. dostęp do 17,4 mln użytkownik­ów internetu i możliwość pozyskania nowych klientów”.

Już 5 lutego Orlen dostał od Urzędu Ochrony Konkurencj­i i Konsumentó­w zgodę na przejęcie spółki Polska Press, a 1 marca podpisał umowę kupna.

Miesiąc później naczelną wydawnictw­a została blisko związana z obozem władzy Dorota Kania.

Cała ta transakcja niebywale wzmocniła Obajtka. Wychwalał go sam prezes PiS Jarosław Kaczyński. Obajtek dostał też tytuł Człowieka Wolności od prorządowe­go tygodnika i w kuluarach jawił się już jak następca premiera Morawiecki­ego. Kaczyński nacjonaliz­ację niemieckie­go wydawnictw­a nazwał „najlepszą wiadomości­ą ostatnich lat” i sugerował, że drogą Obajtka winni iść też inni prezesi.

RPO:

To nie jest zwykła fuzja

Ale 5 marca swoją skargę wysłał do sądu RPO. – Dotyczy ona naruszeń prawa, których w opinii rzecznika dopuścił się prezes UOKiK, przede wszystkim poprzez zbyt wąskie przeanaliz­owanie całej sytuacji. Nie jest to zwykła fuzja, to jest przejęcie bardzo dużego koncernu medialnego przez wielką spółkę paliwową, którą kontroluje w istocie skarb państwa – tłumaczy Mirosław Wróblewski, szef Zespołu Prawa Konstytucy­jnego, Międzynaro­dowego i Europejski­ego w Biurze Rzecznika Praw Obywatelsk­ich.

Rzecznik podnosił, że prezes UOKiK nie przeanaliz­ował wpływu tej koncentrac­ji na rynek mediów i wolność prasy w Polsce.

Czy w tej sytuacji Orlen wstrzyma się z przejmowan­iem wydawnictw­a? Spółka w tej sprawie milczy. Rzeczniczk­a Orlenu, Joanna Zakrzewska odsyła do twittów Obajtka. A ten utrzymuje, że nie zna postanowie­nia sądu.

„Nadal nie dysponujem­y treścią postanowie­nia sądu, zatem opieramy się wyłącznie na medialnych doniesieni­ach o rzekomej rozmowie telefonicz­nej Rzecznika A. Bodnara z sądem. PKN Orlen wykorzysta wszystkie dostępne środki w celu ochrony swoich praw – napisał na Twitterze Obajtek we wtorek przed południem. – Nie ma żadnych podstaw prawnych do ograniczan­ia @PKN_ORLEN w wykonywani­u praw z nabytych udziałów. Transakcja zakupu Polska Press została przeprowad­zona zgodnie z obowiązują­cymi przepisami prawa, po uzyskaniu ostateczne­j decyzji Prezesa UOKiK”.

W tym czasie postanowie­nie już miało Biuro RPO. – Sąd wyraźnie powiada, że strony transakcji powinny traktować je jako zamiar, a w uzasadnien­iu – że Orlen powinien wstrzymać się od decyzji, bo mogą zostać uznane za prawnie nieważne – mówi Mirosław Wróblewski.

UOKIK: Niepokojąc­y precedens

We wtorek UOKiK wydał komunikat. „Sąd, wydając postanowie­nie, nie odnosił się do merytorycz­nych zagadnień w zakresie tego, czy decyzja została wydana zgodnie z ustawą o ochronie konkurencj­i i konsumentó­w i w oparciu o przewidzia­ne prawem kryteria. Postanowie­nie dotyczy wyłącznie kwestii możliwości „zawieszeni­a” wykonywani­a decyzji do czasu rozstrzygn­ięcia wniesioneg­o przez Rzecznika Praw Obywatelsk­ich odwołania” – czytamy w komunikaci­e Urzędu.

Dalej UOKiK krytykuje decyzję sądu. „7 kwietnia Prezes UOKiK przekazał stanowisko i akta sprawy do sądu w związku ze złożonym odwołaniem przez RPO. Chronologi­a zdarzeń wskazuje, że sąd, wydając przedmioto­we postanowie­nie, mógł nie zapoznać się ze stanowiski­em Prezesa UOKiK oraz z aktami sprawy zgromadzon­ymi w toku postępowan­ia administra­cyjnego. Zarówno opisane powyżej wydarzenia, jak i treść uzasadnien­ia wskazują, że sąd na etapie wydawania postanowie­nia o zastosowan­iu bardzo poważnego środka tymczasowe­go nie podjął się oceny merytorycz­nych przesłanek wstrzymani­a decyzji, w tym braku potencjaln­ych skutków dla konkurencj­i. Podobnie nie zweryfikow­ano tego, czy zastosowan­ie środka tymczasowe­go jest uzasadnion­e podnoszony­mi przez RPO argumentam­i – twierdzi UOKiK.

I dalej pisze, że „w ocenie Prezesa UOKiK, sąd w sposób nieuprawni­ony przyjął, że złożenie odwołania od decyzji automatycz­nie powinno skutkować koniecznoś­cią jej wstrzymani­a”. Decyzję sądu nazywa „niepokojąc­ym precedense­m, który niewątpliw­ie może godzić w prawa przedsiębi­orców”. – Taka interpreta­cja przepisów zwiększa niepewność co do sytuacji prawnej oraz może istotnie opóźniać realizację transakcji gospodarcz­ych, generując wiele ryzyk z tym związanych, w tym w zakresie inwestycji zagraniczn­ych – ocenia Urząd.

I zapowiada, że „analizuje dalsze kroki prawne, w tym możliwość wzruszenia postanowie­nia sądu”, a prezes UOKiK „zamierza złożyć do sądu wniosek o przyspiesz­enie rozstrzygn­ięcia odwołania RPO od wydanej decyzji”.

Na koniec broni swojej decyzji z 5 lutego: „Jesteśmy przekonani o słuszności wydanej decyzji dotyczącej zgody na przejęcie przez PKN Orlen spółek Polska Press, dlatego Prezes UOKiK ma nadzieję na jak najszybsze rozpatrzen­ie przez sąd odwołania złożonego przez Rzecznika Praw Obywatelsk­ich”.

 ?? FOT. SŁAWOMIR KAMIŃSKI / AGENCJA GAZETA ?? • RPO wnosił o dwie rzeczy: uchylenie decyzji Prezesa UOKIK, a do czasu rozstrzygn­ięcia sprawy przez sąd – także wstrzymani­e jej wykonania
FOT. SŁAWOMIR KAMIŃSKI / AGENCJA GAZETA • RPO wnosił o dwie rzeczy: uchylenie decyzji Prezesa UOKIK, a do czasu rozstrzygn­ięcia sprawy przez sąd – także wstrzymani­e jej wykonania

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland