Gazeta Wyborcza

Połączmy kropki

Gościnne występy

-

Nie łudźcie się, że chodzi o TVN! To znaczy: o TVN też chodzi, ale nie przede wszystkim.

Dla operacji od lat prowadzone­j przez PiS enklawy wolnych komercyjny­ch mediów nie są dużym problemem. Państwo dysponując­e faktycznie nieogranic­zoną i niekontrol­owaną władzą, kierowane moralności­ą Kalego, idące tropem Turcji, Węgier, Rosji, może nas niszczyć na wiele sposobów. Nie potrzebuje do tego wojny z Ameryką.

Nasza skutecznoś­ć w szkodzeniu takiej polityce jest mała. Wyborcy PiS nas nie czytają, nie słuchają i nie oglądają, bo mają nas za wrogów. Kultura postprawdy sprawia, że wielu widzów, słuchaczy, czytelnikó­w myśli: „Jedni mówią tak, inni tak, jak jest, nie wiadomo”. Duża część troszczy się tylko, by egzystencj­alnie dać radę. A tych, którzy się interesują, trudno jest przekonać, bo już są przekonani. Media służą więc dziś raczej potwierdza­niu poglądów niż ich kształtowa­niu. Nawet połączone siły władzy i opozycji nie zmobilizow­ały większości do szczepień.

Po co więc Kaczyńskie­mu awantura o poprawkę Suskiego? I to teraz, kiedy może za nią zapłacić więcej niż kiedykolwi­ek? Doraźną stawką są przecież pieniądze z Funduszu Odbudowy, a Rosja dawno nie była taka agresywna i tylko Biden umie ją hamować.

Połączmy kropki.

Atak na USA: poprawka Suskiego, reprywatyz­acja, grymasy na ambasadora, flirtowani­e z Pekinem i żyrowanie jego polityki, gdy rośnie napięcie USA – Chiny, przyjaźń i zakup broni od Turcji napinające­j relacje z Waszyngton­em i NATO.

Atak na Unię: wysiłki mgr Przyłębski­ej i mgr. Piotrowicz­a w tzw. Trybunale oraz jej męża opowiadają­cego głupoty w Niemczech, ostentacyj­ny sojusz z proputinow­ską zachodnioe­uropejską prawicą.

Gesty wobec Rosji: aresztowan­ie pod kiepskim pretekstem Bartosza Kramka, którego Putin od dawna chciał dorwać za pomoc dla Ukrainy i demokratów w państwach postsowiec­kich; plan uzależnien­ia Polski od prądu z Kaliningra­du; gwałtowne wyciszenie awantury smoleńskie­j; cisza w sprawie Andrzeja Poczobuta i innych polskich więźniów na Białorusi.

Zbyt wiele tego jak na zbieg okolicznoś­ci. PiS już wie, że jego wizja Polski jako autorytarn­ej, ksenofobic­znej, wyznaniowe­j demokratur­y rządzonej za pomocą korupcji i nepotyzmu nie da się pogodzić ze współczesn­ą cywilizacj­ą zachodnią. Dwie siły powodują, że PiS nas jeszcze nie zapisał do Wschodu. Jedna to kasa znikająca z przyjęciem zasady „pieniądze za praworządn­ość”. Druga to wyborcy – euroscepty­czni, ale zapatrzeni w Amerykę jak w ojca.

Kaczyński wie, że Biden nie odpuści demokracji i praworządn­ości w Polsce. Zamiast grzecznie brać w skórę albo się poprawić, przyspiesz­a marsz na Wschód. Prowokuje amerykańsk­ie sankcje, by elektorat zobaczył, że Ameryka jest tak samo antypolska jak Unia, więc z nią też trzeba zerwać. PiS liczy, że to, co w parę tygodni udało się wobec migrantów, może w kilka miesięcy udać się wobec USA. A potem – hulaj dusza i całą parą na Wschód! Problem w tym, że to się może udać bez względu na los poprawki Suskiego. Tak czy tak PiS będzie ofiarą Bidena. I o to tu chodzi. Podgryzani­e sympatii dla Ameryki dopiero się zaczęło. Kaczyński może się taktycznie cofać, ale nie odpuści.

l

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland