Można stracić albo zyskać 300 zł emerytury
Nowe przepisy, które będą obowiązywać od stycznia 2022 r., wprowadzają ogromną zmianę przy podwyższaniu emerytur przez tzw. przeliczanie. Ale nie tylko. Oto, co jeszcze się zmieni.
Najważniejsza zmiana dotyczy zasad przeliczania. Osoby mające nowe emerytury będą mogły przeliczać świadczenia tak jak obecnie. Jeśli nadal pracujemy i odkładamy nowe składki, to ZUS te nowe składki (odłożone już po przyznaniu emerytury) podzieli przez przewidywany czas życia. I o tyle podwyższy nam emeryturę.
Zmiany czekają jednak osoby ze starymi emeryturami. Nowy projekt zakłada, że stracą osoby pobierające emerytury ze starego systemu, które nadal do nich dorabiają. Ich świadczenie będzie podwyższane (przeliczane) poprzez doliczenie po 1,3 proc. z tytułu każdego roku składkowego. Ta zmiana jest niekorzystna dla Polaków. Dlaczego? Bo obecnie emeryci przy przeliczaniu zyskują podwójnie. Po pierwsze, korzystają na wyższej kwocie bazowej, od której liczy się wartość świadczenia, oraz na doliczeniu nowego okresu składkowego, co też znacząco podnosi wysokość świadczenia.
Po zmianach emeryci nie skorzystają już z nowej kwoty bazowej, tym samym dorabianie do emerytury stanie się dla nich mniej opłacalne.
Oto list czytelnika, który trafił w tej sprawie do naszej redakcji: „Teraz emeryt, który ciągle jeszcze pracuje, po 30 miesiącach ma prawo do przeliczenia emerytury, co niekiedy pozwala zyskać nawet kilkaset złotych miesięcznie. Od 1 stycznia 2022 roku pracujący emeryci, którzy emerytury mieli obliczone według kwoty bazowej, nie będą mieli tej możliwości. Przepisy zostaną tak zmienione, by nie było możliwości uaktualnienia kwoty bazowej. Emerytury ludzi urodzonych przed 1949 r. i obliczone wiele lat temu są wyjątkowo niskie. Zmiana przepisów krzywdzi starych, często schorowanych ludzi (...)”.
Zmieni się jeszcze jedna rzecz związana z przeliczeniem. Jaka? Otóż dziś osoby pobierające emeryturę na starych zasadach mogą przeliczać świadczenie po zakończeniu każdego kwartału. Prawo do przeliczania mają także Polacy pobierający nową emeryturę. Przy jej wyliczaniu nie stosuje się podstawy wymiaru (jak w starym systemie). Dzieli się jedynie zebrany kapitał przez przewidywany czas życia.
Osoby z nowymi emeryturami mogą się starać o przeliczenie raz do roku.
Nowy projekt przewiduje zmiany terminów przeliczania. Osoby ze starego systemu nie będą już mogły występować o przeliczenie co kwartał, ale (tak samo jak w przypadku nowych emerytur) tylko raz w roku.
Będzie też jedna dobra zmiana dla emerytów. Dotyczy ona osób, które odchodzą na emeryturę w czerwcu każdego roku. Do tej pory były poszkodowane i miały niższe emerytury. Teraz ma się to zmienić.
Tak zmianę wyjaśnia ZUS: – Nowelizacja rozwiązuje definitywnie problem emerytur czerwcowych. Przejście na emeryturę w czerwcu nie może być mniej korzystne niż w pozostałych miesiącach drugiego kwartału danego roku. Dlatego do przepisów wprowadzono zasadę, że przy ustalaniu wysokości emerytury w czerwcu uwzględnia się waloryzację roczną lub kwartalne. Jest to zmiana bardzo korzystna dla przyszłych emerytów. Będą oni mogli bez obaw o wysokość swojego świadczenia składać wnioski w czerwcu. Jeśli ZUS przyznał prawo do emerytury w czerwcu 2021 r., to przeliczy jej wysokość na korzystniejszych zasadach bez składania wniosku w tej sprawie.
Rząd przyjął, a Sejm przegłosował nową ustawę emerytalną. Sporo emerytów nie ma jeszcze pojęcia o zmianach, a to będzie rewolucja