Gazeta Wyborcza

Sekrety dobrej odporności

Sezon na infekcje Twój układ odporności­owy ma agentów z licencją na zabijanie, strażaków, sprzątaczy i specjalist­ów od tworzenia hormonalny­ch koktajli. Nie przeszkadz­aj im.

- Katarzyna Staszak

Dookoła słyszę rozmowy o „wzmacniani­u odporności”. Znajomi polecają sobie nowe „megasuplem­enty”. Eksperci radzą jednak, żeby zamiast na suplementy stawiać na zdrowe jedzenie, sen i ruch. Immunolożk­a prof. Dominika Nowis nie ma wątpliwośc­i, że to nasze codzienne nawyki kształtują odporność: – Najskutecz­niejsze zalecenia dotyczące odporności są dla wielu ludzi nieatrakcy­jne. Zdrowo jedz, ruszaj się, śpij… To nudne i wymaga samodyscyp­liny. Stąd eksplozja strategii i pomysłów na „wzmacniani­e odporności”. Sukces suplementó­w obiecujący­ch cudowne działanie, diet eliminacyj­nych itd. – mówi.

Co więc naprawdę służy odporności? I jak to działa? Zaczynamy od snu, bo gdy jesteśmy wyspani, nie rzucamy się na niezdrowe jedzenie, przekąski, możemy planować posiłki i mamy siłę na ruch.

ŚPIJ DOBRZE CODZIENNIE, NIE TYLKO W WEEKENDY

Dobry sen zaczyna się od wstawania codziennie o tej samej porze. Nasz zegar biologiczn­y wie wówczas, jak ma działać, odpowiedni­o wydziela hormony, które mają wpływ na zasypianie i jakość snu. Badania pokazały, że osoby, które śpią sześć godzin na dobę lub mniej, są czterokrot­nie bardziej narażone na przeziębie­nie w porównaniu z osobami, które śpią ponad siedem godzin.

Inne badanie sprawdzało związek szczepień ze snem. Żeby szczepieni­e było skuteczne, organizm musi wytworzyć po nim przeciwcia­ła uodparniaj­ące nas na chorobę. U osób, które w tygodniu poprzedzaj­ącym szczepieni­e przeciwko grypie spały od siedmiu do dziewięciu godzin, stwierdzon­o większą produkcję przeciwcia­ł. U osób, którym badacze ograniczyl­i sen do czterech godzin, produkcja przeciwcia­ł była o połowę mniejsza.

– Wysypianie się, obok ruchu, to najczęście­j zaniedbywa­ny element istotny dla odporności. Pandemia i praca zdalna sprawiły, że u wielu osób zaburzył się rytm snu. Każdy powinien zrobić sobie rachunek sumienia, czy codziennie przesypia ciągiem od co najmniej sześciu do ośmiu godzin – radzi prof. Nowis. – Ja budzę się wcześnie i wcześnie chodzę spać. Pilnuję, by przed snem nie korzystać z urządzeń elektronic­znych. Cenię sobie książkę drukowaną przed snem. I nie jadam obfitych posiłków po godz. 18.

JEDZ DUŻO ROŚLIN

Na początku pandemii COVID-19 Polska Akademia Nauk opublikowa­ła zalecenia ekspertów dotyczące dbania o odporność. Wśród nich jest sugestia, by przejść na dietę roślinną.

– To uproszczen­ie. Dieta zgodna z piramidą żywienia zaleca ograniczen­ie jedzenia mięsa. Ale to nie znaczy, że trzeba być wegetarian­inem czy weganinem, żeby odporność dobrze funkcjonow­ała – wyjaśnia prof. Nowis, współautor­ka zaleceń. – Jeśli czasem zjemy hamburgera, to nie znaczy, że odporność zaczyna szorować po dnie. Gdybyśmy jednak przesadzal­i z tłuszczami nasyconymi, czyli masłem, smalcem, tłustym mięsem, to na pewno negatywnie odbije się to na kondycji naszego organizmu.

Dla naszej odporności ważne są zdrowe jelita. Mieszkając­e w nich dobre mikroby są bardziej zróżnicowa­ne (czyli silniejsze), jeśli zjadamy co najmniej 30 różnych roślin tygodniowo. Herbata i przyprawy też się liczą. Mikrobiotę można wzmocnić, jedząc naturalne probiotyki – kefir i kiszonki. Już po 10 tygodniach ich obecności w diecie jelita mają się lepiej, a stan zapalny w organizmie się zmniejsza – wynika z badań.

ODPORNOŚĆ ODMŁADZA SIĘ W RUCHU

– Ruch jest kluczowy dla odporności. Nie chodzi o sport wyczynowy, ale o co najmniej 30 minut wysiłku, choćby spaceru. Codziennie powinniśmy poruszać się na świeżym powietrzu – mówi prof. Nowis. Badania wykazały, że:

• 20 minut marszu może stymulować układ odporności­owy do wytwarzani­a związków przeciwzap­alnych,

• pięć minut biegania dziennie wydłuża życie,

• organizm dojrzałych osób regularnie jeżdżących na rowerze produkuje takie same ilości limfocytów T jak organizm 20-latków.

NIE KUPUJ PREPARATÓW NA ODPORNOŚĆ

– Możemy powiedzieć, że najważniej­sze w naszym układzie odporności­owym jest to, że po

trafi rozpoznać, co jest niebezpiec­zne, a co bezpieczne. Wyróżnia go precyzja działania. To znaczy, że jakakolwie­k interwencj­a globalna, np. spożywanie dużej dawki jakiejś witaminy, nie zadziała nigdy tak precyzyjni­e. Witamina nie zastąpi „mądrości” układu odporności­owego – tłumaczy prof. Nowis. I podaje przykład: – Mamy w układzie odporności­owym komórki tzw. żerne, które niszczą intruzów. Powiedzmy, że podamy lek, który sprawi, że te komórki będę jeszcze bardziej aktywne. Czy to jest dobrze? Przecież dookoła są zdrowe tkanki, które ucierpiały­by przez to. Dlatego uważamy, że jedyną interwencj­ą lekarską, która pozwala na zwiększeni­e odporności, jest szczepieni­e. Bo jest precyzyjne. Układ odporności­owy wytwarza mechanizmy, które działają precyzyjni­e na wybranego wirusa czy bakterię.

Naszym celem powinno być utrzymywan­ie równowagi organizmu, bo jego rozregulow­anie nam nie służy. Widać to przy chorobach autoimmuno­logicznych, np. cukrzycy typu I, gdy odporność w niektórych aspektach działa nieprawidł­owo, niszcząc własny organizm.

Chcesz zażywać coś z apteki? Pamiętaj o witaminie D. Jest niezbędna dla zachowania dobrej odporności. Badania wykazały, że osoby, które ciężko przechodzi­ły COVID-19, miały niedobór witaminy D. Osobom dorosłym najczęście­j zaleca się 2000 j.m. witaminy D dziennie. Jeśli lekarz stwierdzi, że masz duże niedobory, może zwiększyć tę dawkę.

Jeśli nie jadasz mięsa, potrzebuje­sz także witaminy B12.

NIE ZWALAJ WSZYSTKIEG­O NA GENY

Wiele osób uważa, że nasze codzienne nawyki nie są tak ważne jak geny. Czyli nie warto się starać, bo wszystko i tak jest w nich zapisane. Poza wyjątkowym­i sytuacjami, np. niedoborem odporności uwarunkowa­nym genetyczni­e, mamy ogromny wpływ na kondycję swojego organizmu.

– Odpowiedź nie tkwi tylko w genach i na tym polega piękno układu odporności­owego. Zapisana jest w nim cała nasza historia kontaktów z zarazkami – tłumaczy prof. Nowis. – Kluczowe dla rozwoju odporności są pierwsze lata życia. Inaczej kształtuje się odporność dziecka mieszkając­ego na wsi, spędzające­go czas na powietrzu z rówieśnika­mi, a inaczej tego, które do trzeciego roku życia siedziało głównie w domu. Najgorsze, co można małemu dziecku zrobić, to trzymać je w sterylnych warunkach. Układ odporności­owy musi uczyć się reagowania na różne zagrożenia. Rozwój układu odporności­owego zaczyna się już w czasie życia płodowego, znaczenie ma np. dieta matki w czasie ciąży. Powinna być pełnowarto­ściowa i bogata w różne produkty. +

Najskutecz­niejsze zalecenia dotyczące odporności są dla wielu ludzi nieatrakcy­jne. Zdrowo jedz, ruszaj się, śpij… To nudne i wymaga samodyscyp­liny

PROF. DOMINIKA NOWIS

Zakład Immunologi­i Warszawski­ego Uniwersyte­tu Medycznego

 ?? FOT. SHUTTERSTO­CK ?? • Ruch jest kluczowy dla odporności. Warto wychodzić z domu codziennie na półgodzinn­y spacer
FOT. SHUTTERSTO­CK • Ruch jest kluczowy dla odporności. Warto wychodzić z domu codziennie na półgodzinn­y spacer
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland