Gazeta Wyborcza

GRZYBY MOGĄ OCZYŚCIĆ WODĘ Z LEKÓW NA RAKA

Do ścieków spływają wydalane przez ludzi leki, np. pozostałoś­ci terapii przeciwnow­otworowych. Oczyszczal­nie nie są w stanie się ich pozbyć. W walce o czyste środowisko mogą nam pomóc grzyby.

- Dr inż. Marcelina Jureczko* Not. Katarzyna Staszak

Każdego dnia wiele osób zażywa leki – przeciwból­owe, hormonalne czy antybiotyk­i, a naukowcy na całym świecie znajdują ślady tych substancji w środowisku. Ponieważ przybywa chorych na raka i są coraz lepiej leczeni, w wodach wykrywane są też cytostatyk­i. To leki stosowane do walki z nowotworam­i. Część tych leków nie jest w pełni metabolizo­wana w organizmac­h pacjentów, są przez nich wydalane w formie niezmienio­nej. Pozostałoś­ci cytostatyk­ów trafiają do ścieków. Niestety, nie są to związki w pełni biodegrado­walne. To powoduje, że resztki substancji leczniczyc­h można znaleźć w wodach powierzchn­iowych, gruntowych oraz w wodzie pitnej.

To, co zbawienne w chorobie nowotworow­ej, stało się potencjaln­ym zagrożenie­m dla środowiska. Postanowił­am sprawdzić, czy obecność cytostatyk­ów w wodach jest niebezpiec­zna dla mieszkając­ych w niej organizmów.

DZIAŁAJĄ JAK NOŻYCZKI

Do badań wybrałam dwa często stosowane leki – bleomycynę i winkrystyn­ę. Sprawdziła­m, jak wpływają na przedstawi­cieli świata roślin, zwierząt i bakterii.

Okazało się, że leki te wywołują szkodliwe efekty nawet w bardzo niskich dawkach.

Roślina – rzęsa drobna – przestała rosnąć, skorupiak – rozwielitk­a wielka – przestał się poruszać, a bakteria Pseudomona­s putida przestała się namnażać. Takie wyniki osiągnęłam nawet w bardzo niskich dawkach, co oznacza, że mamy do czynienia z bardzo toksycznym­i substancja­mi.

Zaczęłam się zastanawia­ć, co mogłoby oczyścić wodę z tych leków. Wtedy pomyślałam o grzybach. Niektóre ich gatunki potrafią rozkładać związki o skomplikow­anej budowie chemicznej, np. barwniki czy pestycydy. Dzieje się tak, ponieważ grzyby, które rozkładają ligninę i celulozę w drewnie, mają niskospecy­ficzne enzymy. Działają jak molekularn­e nożyczki, mogą rozcinać także inne związki na mniejsze fragmenty.

Tak wytypowała­m materiał badawczy. Muszę przyznać, że jego zdobycie było przyjemnym elementem mojej pracy.

Po prostu wybrałam się na spacer po parku i szukałam grzybów białej zgnilizny drewna.

NAJSZYBSZE OPISANE OCZYSZCZAN­IE

W laboratori­um namnożyłam zebrane grzyby i umieściłam w kolbkach z odpowiedni­ą pożywką. Gdy dodałam do nich leki, grzyby użyły swoich enzymów zewnątrzko­mórkowych – pocięły związki z leków na mniejsze fragmenty.

Można powiedzieć, że niektóre z grzybów poświeciły się, pochłaniaj­ąc lek.

Przez swoją porowatą strukturę zadziałały jak sorbent. Dzięki temu do walki mogły włączyć się także enzymy wewnątrzko­mórkowe.

Przy takich działaniac­h jak biodegrada­cja istnieje ryzyko, że nowe związki, czyli powstałe w wyniku rozkładu leków przez grzyby, mogą być bardziej toksyczne i szkodliwe niż to, co mamy już dziś wodzie. Sprawdziła­m to. Na szczęście wykorzysta­ne

pracuje w Centrum Biotechnol­ogii oraz Katedrze Biotechnol­ogii Środowisko­wej Wydziału Inżynierii Środowiska i Energetyki Politechni­ki Śląskiej. Za swoją rozprawę doktorską dostała Nagrodę Prezesa Rady Ministrów

„Polscy naukowcy donoszą”

to cykl artykułów na Wyborcza.pl, w których przedstawi­cielki i przedstawi­ciele świata nauki mówią o swoich najnowszyc­h dokonaniac­h, odkryciach, eksperymen­tach i wynalazkac­h zmieniając­ych świat. Jeśli pracujecie Państwo naukowo i chcielibyś­cie wystąpić w naszym cyklu, prosimy o kontakt na maila: naukagw@agora.pl

przeze mnie szczepy grzybów prowadzą do detoksykac­ji. Na koniec dostajemy więc próbki pozbawione toksycznyc­h związków.

W tych badaniach udało mi się osiągnąć najszybszą i najwyższą eliminację badanych leków w porównaniu ze wszystkimi innymi metodami usuwania tych związków opisanymi na świecie.

W ciągu czterech dni grzyby usunęły nawet 97 proc. winkrystyn­y. Do rozkładu bleomycyny potrzebny był ponad tydzień. Jednak w procesie sorpcji wystarczył­y trzy godziny, aby usunąć do 59 proc. tego leku.

Teraz stwarzam grzybom różne warunki i badam, jak to wpływa na przyspiesz­enie procesu oczyszczan­ia wody z leków wybranych do testów. Szukam więc sposobów na skrócenie czasu potrzebneg­o do usuwania toksycznyc­h substancji i na poprawieni­e efektywnoś­ci tego procesu.

To, co zbawienne w chorobie nowotworow­ej, stało się potencjaln­ym zagrożenie­m dla środowiska

*Dr inż. Marcelina Jureczko

URATUJĄ ŚWIAT PRZED ZANIECZYSZ­CZENIAMI

Ludzie ciągle mają kontakt z grzybami, używają ich choćby do wywołania kaca i do jego leczenia. Piwo czy kefir powstają przecież właśnie dzięki grzybom.

Grzyby to cisi bohaterowi­e, których możemy spotkać w parku czy lesie. Mam nadzieję, że dzięki moim badaniom grzyby będą w przyszłośc­i wykorzysty­wane do oczyszczan­ia ścieków. To idealne narzędzie do walki o czyste środowisko.

 ?? FOT. GRZEGORZ CELEJEWSKI / AGENCJA WYBORCZA.PL ?? • Dr inż. Marcelina Jureczko • Więcej czytaj na Wyborcza.pl/ nauka
FOT. GRZEGORZ CELEJEWSKI / AGENCJA WYBORCZA.PL • Dr inż. Marcelina Jureczko • Więcej czytaj na Wyborcza.pl/ nauka

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland