Miliony od Czarnka na wille
Wille, apartamenty i działki mają trafić do organizacji związanych z PiS, Kościołem albo prawicą. Minister Czarnek ma na to 40 mln zł w ramach konkursu organizowanego przez MEiN.
Listę kilkunastu nieruchomości (m.in. willę na Mokotowie, domy na Żoliborzu i Ursynowie, działkę z dwoma stawami i lasem), które finansuje ministerstwo Przemysława Czarnka, opublikowali wczoraj Justyna Suchecka i Piotr Szostak na portalu tvn24.pl.
Pieniądze na to pójdą z konkursu organizowanego przez MEiN „Rozwój potencjału infrastrukturalnego podmiotów wspierających system oświaty i wychowania”. Minister Czarnek przeznaczył na ten cel 40 mln zł.
Do konkursu zgłosiło się 406 podmiotów, granty uzyskały 42.
– Wszystko jest i będzie zgodnie z prawem – podkreślał w wywiadzie dla Onetu Czarnek. – A jednostki szkodliwe i lewackie żadnych pieniędzy z MEiN nie otrzymają – dodał.
Za PiS-owskie konferencje
Maksymalną kwotą, jaką można było dostać, było 5 mln zł. Uzyskała ją jedynie Polska Wielki Projekt (PWP), której jednym z fundatorów jest europoseł PiS Zdzisław Krasnodębski. O tej sprawie – nagłośnionej przez posłanki KO Krystynę Szumilas i Katarzynę Lubnauer – pisaliśmy w połowie stycznia. – Głównym zadaniem tej fundacji jest organizacja kongresu pod tą samą nazwą, połączonego z wręczeniem honorowej nagrody Lecha Kaczyńskiego. O wspieraniu edukacji nie ma tu ani jednego konkretu – mówiła Szumilas.
Polska Wielki Projekt to organizacja wspierająca PiS. W radzie programowej PWP również zasiadają PiS-owscy politycy: były minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, europoseł PiS Zdzisław Krasnodębski, europoseł PiS Ryszard Legutko, Andrzej Przyłębski – mąż Julii Przyłębskiej, doradca prezydenta Paweł Soloch, dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie Andrzej Szczerski, Bronisław Wildstein i doradca społeczny prezydenta Andrzej Zybertowicz.
Za 5 mln PWP kupi willę na warszawskim Mokotowie od Polskiego Holdingu Nieruchomości, którego kapitał w 72 proc. to kapitał skarbu państwa pod nadzorem ministra aktywów państwowych Jacka Sasina. Po co fundacji willa o powierzchni 412 m kw. i z 11 pomieszczeniami? W domu przy ul. Łowickiej 39a ma powstać Dom Trójmorza na wykłady, seminaria. Jego zakup ma zaś zintensyfikować „działalność skierowaną do młodzieży skoncentrowanej na poznawaniu państw i narodów Europy Środkowej, ich historii, kultury, tradycji”, jak podało biuro prasowe gazecie „Stołecznej”.
– Fundacja za pieniądze skarbu państwa kupuje budynek od skarbu państwa i skarb państwa na tym nie zyskuje. A za pięć lat fundacja będzie mogła zrobić z tym budynkiem, co chce, wykorzystać również w celach komercyjnych – komentowała Szumilas.
Dom dla fundacji Dworczyka
Jakie jeszcze nieruchomości sfinansuje Czarnek? Portal tvn24.pl opisuje też czteropoziomowego „bliźniaka” o powierzchni 443 m kw. z 10 pokojami na warszawskim Żoliborzu przy ul. Kossaka 12.
Dom przy pl. Wilsona kupi Fundacja Wolność i Demokracja założona przez Michała Dworczyka. W zarządzie zasiada m.in. mąż posłanki PiS i przewodniczącej sejmowej komisji edukacji Mirosławy Stachowiak-Różeckiej – Radosław Poraj-Różecki. Fundacja dostała od MEiN 4,5 mln zł, a nieruchomość chce nabyć za 10,5 tys. zł za metr kwadratowy. Ma ona „wzmocnić potencjał infrastrukturalny fundacji”, która zajmuje się „pomocą Polakom na Wschodzie i wspieraniem przemian demokratycznych na terenach byłego Związku Sowieckiego”. A po 10 latach fundacja będzie mogła dysponować domem dowolnie.
Kolejną nieruchomość, którą sfinansuje resort Czarnka, to biurowiec o powierzchni 540 m kw. na warszawskim Ursynowie. Kupić ma go Fundacja na rzecz Wspólnych Spraw Megafon za 4,5 miliona złotych. To dość młoda fundacja, powstała w 2021 r. Jej fundatorem jest Tomasz Kulikowski, dyrektor Biura Interwencyjnej Pomocy Prawnej w Kancelarii Prezydenta RP.
Posiadłość pod Elblągiem
Fundacja Dumni z Elbląga, która powstała w zeszłym roku, otrzyma ponad 2 mln zł na dwuhektarową posiadłość pod Elblągiem „z dwoma domami, dużym tarasem, wiatą na trzy auta, garażem w bryle budynku, domkiem pszczelarza, punktem widokowym obrośniętym piękną wisterią, dwoma stawami i własnym lasem”.
Prezesem tej młodej fundacji jest trzydziestoparoletni Kamil Nowak, szkolny kolega Krzysztofa Szczuckiego – szefa Rządowego Centrum Legislacji, kierownika akademii PiS.
Kolejne 1,5 mln zł MEiN pójdzie na lokal w przedwojennej kamienicy na Ochocie przy ul. Dorotowskiej 7. Beneficjentem jest Fundacja Edukacji i Mediów z Krakowa, której fundatorem jest Krzysztof Tenerowicz, były działacz Ruchu Narodowego, w latach 2010-2014 radny Solidarnej Polski w sejmiku małopolskim, politycznie związany z obecnym sekretarzem stanu w kancelarii premiera Adamem Andruszkiewiczem. W fundacji pracuje też Piotr Wasilewski, członek Rady Narodowego Instytutu Wolności, który dotował nie tylko fundację Tenerowicza, ale też Służbę Niepodległej, której Wasilewski był wiceprezesem.
Ponad milion złotych od MEiN otrzyma Fundacja pod Damaszkiem na lokal w Apartamentach Sowińskiego w Lublinie. Fundatorem organizacji jest ks. Mirosław Matuszny, który chciał „w imię Chrystusa stawić czoło sodomickiemu terrorowi”, czyli Marszowi Równości.
Minister Czarnek podaruje 1,29 mln zł Fundacji Ostre Łąki, którą kieruje Przemysław Zyra – p.o. dyrektora Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce i dawny doradca prezydenta Ostrołęki Janusza Kotowskiego z PiS. Pieniądze zostaną przeznaczone na działkę i budynek w beskidzkiej wsi Uście Gorlickie.
Stowarzyszenie Otoczenia Przedsiębiorców Probiznes otrzyma 735 tys. zł na lokal we Włocławku. Stowarzyszenie w przeszłości było hojnie dotowane przez Fundację Orlen Dar Serca. Współpracowało m.in. z posłanką PiS Anną Gembicką, byłą asystentką Mateusza Morawieckiego i żoną Szymona Dziubickiego, który jako ekspert oceniał wnioski w MEiN-owskim konkursie.
Milion złotych na dom obok Jeziora Zegrzyńskiego otrzyma Lokalna Organizacja Turystyczna „Inte-Gra”, która współpracuje m.in. z prof. Janem Żarynem – byłym senatorem PiS. Z kolei jego Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej otrzymał również od MEiN dofinansowanie na 2 mln zł na remont innej nieruchomości.
Dwa mln zł na budowę „trzykondygnacyjnego obiektu szkoleniowo-konferencyjnego dla grup liczących 22 osoby” otrzyma Fundacja Dabar – Dialog Kultur i Religii Pogranicza Polski, Ukrainy i Słowacji prowadzona przez księdza Henryka Witczyka z KUL. Jak podaje tvn24.pl, wsparcie finansowe na budowę ks. Witczyk uzyskał już z Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego oraz Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
599 tys. zł na lokal w centrum Katowic przy ul. Warszawskiej 56 otrzyma New Europe Foundation, którą zarządza adw. Robert Kłosowski. Ekspertem fundacji jest Petros Tovmasyan – szef śląskich struktur Partii Republikańskiej Adama Bielana. Tvn24.pl podaje, że Kłosowski i Petros wspólnie prowadzą restaurację ormiańską w Gliwicach. Z kolei portal OKO.press podał, że ekspertyzy w fundacji pisane są m.in. przez osoby związane z Ordo Iuris.
Prawie 1,5 mln zł MEiN przekaże Fundacji Polski Instytut Rozwoju Społecznego i Gospodarczego z Warszawy na lokal w kamienicy z 1911 roku przy ulicy Krasińskiego w Toruniu. „Prezeską instytutu jest Natalia Żywczyk, będąca m.in. ekspertką polonijną Pełnomocnika Rządu ds. Polonii i Polaków za Granicą Jana Dziedziczaka oraz ekspertką konkursów Narodowego Instytutu Wolności” – podaje tvn24.pl.
Strategia na przetrwanie
– Rozpoczynamy kontrolę w Ministerstwie Edukacji i Nauki. Będziemy pytali o to, w jaki sposób komisje konkursowe oceniały te wnioski, kto był w komisjach konkursowych i czy minister postępował zgodnie z wytycznymi komisji konkursowych – zapowiedziała podczas wczorajszej konferencji prasowej pod gmachem MEiN była ministra edukacji Krystyna Szumilas z KO. Sprawdzi też finansowanie fundacji Polska Wielki Projekt w ostatnich latach. – Mam informację z Narodowego Instytutu Wolności, że PWP dostała 1,6 mln zł na cele związane ze wzmocnieniem instytucji – mówiła Szumilas.
Zapowiedziała też kontrolę w Polskim Holdingu Nieruchomości. – Jak to się dzieje, że wille są oddawane przez skarb państwa właściwie za darmo? – pytała.
Posłanki uważają, że PiS buduje sobie zaplecze, które pozwoli im przetrwać po wyborach. Katarzyna Lubnauer porównała to rozdawnictwo do finansowania „kolejnych Srebrnych”, bo po kilku latach organizacje mogą zrobić z nieruchomościami co chcą. Również wykorzystać w celach komercyjnych.
Ich wątpliwości budziły również warunki konkursu: został ogłoszony w sierpniu, a organizacje pozarządowe miały miesiąc na złożenie wniosków. – Organizacja, która chciała wystąpić o zakup nieruchomości, musiała przedstawić akt własności tej nieruchomości, podać wszystkie informacje z nią związane. Musiała być przygotowana do zakupu już w momencie ogłaszania konkursu – mówiła Szumilas i zapowiedziała wniosek do NIK o zbadanie tego konkursu.
Szumilas przypomniała, że pieniądze na ten konkurs pochodzą z tzw. funduszu Czarnka – minister sam decyduje, na co przeznaczy pieniądze z oświaty i wychowania. – Przestrzegaliśmy, że ten fundusz nie będzie służył młodzieży i dzieciom, tylko politykom PiS. Ale takiej skali finansowania polityków PiS się nie spodziewaliśmy – przyznała.
Przestrzegaliśmy, że ten fundusz nie będzie służył młodzieży i dzieciom, tylko politykom PiS. Ale takiej skali finansowania polityków PiS się nie spodziewaliśmy
KRYSTYNA SZUMILAS posłanka KO, była ministra edukacji