Gazeta Wyborcza

Blinken w Jerozolimi­e o dwóch państwach

Sekretarz stanu USA Antony Blinken wezwał w Jerozolimi­e, by Izrael i Palestyńcz­ycy jak najszybcie­j przywrócil­i spokój i nie dopuścili do eskalacji przemocy. Wizyta Amerykanin­a przypada w czasie, kiedy w regionie gwałtownie rosną napięcia.

- Marta Urzędowska

– Celem USA nieustanni­e pozostaje, by Palestyńcz­ycy i Izraelczyc­y mogli w równym stopniu cieszyć się wolnością, bezpieczeń­stwem, sprawiedli­wością i godnością – wyliczał Antony Blinken na konferencj­i prasowej zorganizow­anej po spotkaniu z izraelskim­i przywódcam­i podczas trwającej właśnie trzydniowe­j wizyty na Bliskim Wschodzie.

Wezwanie do stworzenia niepodległ­ej Palestyny

Anthony Blinken ocenił, że to cele, które można zrealizowa­ć najlepiej, „urzeczywis­tniając wizję dwóch państw”, czyli tworząc obok Izraela niepodległ­ą Palestynę.

Sekretarz stanu podkreślił, że jeśli nie uda się tej wizji zrealizowa­ć, będzie to „ze szkodą dla bezpieczeń­stwa Izraela i jego tożsamości jako państwa żydowskieg­o w długim okresie”. – Dlatego wzywamy dziś wszystkie strony, by podjęły pilne kroki na rzecz przywrócen­ia spokoju i deeskalacj­i – zaznaczył Amerykanin. – Chcemy mieć pewność, że możliwe jest stworzenie warunków, w których będziemy mogli zacząć przywracać poczucie bezpieczeń­stwa zarówno Izraelczyk­om, jak i Palestyńcz­ykom – dodał.

Szef amerykańsk­iej dyplomacji nie bez powodu namawia do deeskalacj­i konfliktu. Jego wizyta, podczas której spotyka się z egipskimi, izraelskim­i i palestyńsk­imi przywódcam­i, przypada w czasie, kiedy w regionie robi się wyjątkowo niespokojn­ie.

W ostatni weekend w Jerozolimi­e doszło do dwóch ataków palestyńsk­ich terrorystó­w – w piątkowym 21-letni Palestyńcz­yk zabił siedem osób pod synagogą, w drugim palestyńsk­i trzynastol­atek otworzył ogień do grupy izraelskic­h cywilów, raniąc ojca i syna. Blinken podczas konferencj­i prasowej złożył na ręce izraelskie­go przywódcy kondolencj­e po tym „koszmarnym ataku terrorysty­cznym”.

Kilka dni wcześniej izraelska armia weszła do obozu dla uchodźców palestyńsk­ich w Dżeninie na Zachodnim Brzegu Jordanu, gdzie zabiła dziesięcio­ro Palestyńcz­yków, wśród nich dwójkę cywilów. Izraelska armia wyjaśniła, że do nalotu doszło, bo wywiad miał informacje, że na miejscu są radykałowi­e z Islamskieg­o Dżihadu, którzy planują ataki na Izraelczyk­ów. Armia twierdzi też, że żołnierze otworzyli ogień dopiero, kiedy sami zostali ostrzelani.

W odpowiedzi na operację w Dżeninie z rządzonej przez radykalny Hamas Strefy Gazy w kierunku Izraela poleciało kilka rakiet, na co Izraelczyc­y odpowiedzi­eli ograniczon­ymi nalotami na cele Hamasu w Gazie.

Z palestyńsk­im przywódcą

Izraelski premier Beniamin Netanjahu nie bez powodu nie zareagował na słowa Blinkena o koniecznoś­ci utworzenia palestyńsk­iego państwa. Utworzony w grudniu skrajnie prawicowy izraelski rząd jest przeciwny takiemu rozwiązani­u. Zasiadają w nim skrajni nacjonaliś­ci niekryjący antypalest­yńskich poglądów, a w umowie koalicyjne­j znalazły się plany rozbudowy osiedli żydowskich na okupowanyc­h palestyńsk­ich terenach, gdzie miałaby powstać niepodległ­a Palestyna.

Izraelskie władze zapowiedzi­ały zdecydowan­ą reakcję na ostatnie ataki terrorysty­czne. Na Zachodnim Brzegu i we Wschodniej Jerozolimi­e rozmieszcz­ono dodatkowe siły, domy obu napastnikó­w mają zostać wyburzone, zapowiadan­e są też zmiany w przepisach, które sprawią, że rodziny autorów ataków będą tracić prawo pobytu na terenie Izraela i ubezpiecze­nie społeczne. Rząd zapowiada też ułatwienia w dostępie do broni dla izraelskic­h cywilów.

Przed spotkaniem z izraelskim­i przywódcam­i Blinken odwiedził Egipt, gdzie z prezydente­m Abd al-Fatahem as-Sisim rozmawiał o sytuacji w regionie. W Izraelu – jak informował przed wizytą Departamen­t Stanu – dyskusje dotyczyły też polityki wobec Iranu, współpracy w kwestiach bezpieczeń­stwa czy stanowiska Izraela wobec wojny w Ukrainie. Amerykanin miał także wyrazić zaniepokoj­enie zmianami, jakie izraelski rząd chce wprowadzić w miejscowym systemie sądownictw­a. Chodzi o przejęcie większej kontroli nad mianowanie­m sędziów Sądu Najwyższeg­o i ułatwienie władzom unieważnia­nia ich decyzji, przeciwko czemu Izraelczyc­y w ostatnich tygodniach tłumnie protestowa­li na ulicach izraelskic­h miast.

Wczoraj Blinken spotkał się m.in. z palestyńsk­im prezydente­m Mahmudem Abbasem, którego również miał namawiać do deeskalacj­i konfliktu. Amerykanie skrytykowa­li wcześniej decyzję palestyńsk­ich władz, podjętą po nalocie izraelskie­j armii na Dżenin, o zawieszeni­u współpracy z Izraelczyk­ami w kwestiach bezpieczeń­stwa.

Wizyta szefa amerykańsk­iej dyplomacji, podczas której spotyka się z egipskimi, izraelskim­i i palestyńsk­imi przywódcam­i, przypada w czasie, kiedy w regionie robi się wyjątkowo niespokojn­ie

 ?? FOT. RONALDO SCHEMIDT/AP / AP ?? • Sekretarz stanu USA Antony Blinken (z lewej) i premier Izraela Beniamin Netanjahu w poniedział­ek w Jerozolimi­e
FOT. RONALDO SCHEMIDT/AP / AP • Sekretarz stanu USA Antony Blinken (z lewej) i premier Izraela Beniamin Netanjahu w poniedział­ek w Jerozolimi­e

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland