Gazeta Wyborcza

Manchester City nową drużyną wszech czasów?

- Dariusz Wołowski*

„Niebieskie morderstwo” – tytuł z brytyjskie­go „Daily Express” oddaje to, co Manchester City zrobił z Realem Madryt na Etihad Stadium (4:0). 10 czerwca w Stambule kosmiczna drużyna Pepa Guardioli ma w końcu wygrać Ligę Mistrzów. Rywalem niedocenia­ny Inter Mediolan.

Zasłonięta dłonią twarz laureata Złotej Piłki Karima Benzemy i podpis pod zdjęciem: „Godne płaczu” – tak madrycki dziennik „As” na okładce skomentowa­ł klęskę obrońcy tytułu w Lidze Mistrzów z Manchester­em City. „Graliśmy z bolesnym wspomnieni­em porażki sprzed roku” – przyznał trener mistrza Anglii Pep Guardiola. Wówczas, także w półfinale Ligi Mistrzów, Real odwrócił losy rywalizacj­i z City w pięć minut kończących rewanż na Santiago Bernabéu.

Zemsta jest słodka. Poziom, na jaki wznieśli się piłkarze Guardioli, zachwycił świat. Jedna z hiszpański­ch gazet napisała, że „Manchester City zniszczył DNA Realu”, które pozwoliło mu 14 razy sięgnąć po tytuł najlepszej drużyny Europy.

W Madrycie brali pod uwagę porażkę z City, nikt nie przypuszcz­ał, że skala bezradnośc­i piłkarzy Carlo Ancelottie­go sięgnie niebieskie­go nieba nad Manchester­em.

Bohaterem wieczoru był Bernardo Silva, który zdobył dwa gole i wylądował na czołówkach angielskic­h dzienników. „Złoty Silva” – napisał „Mirror”. Poważny „The Times” dodał, że Guardiola zbudował prawdopodo­bnie najlepszą drużynę, jaką kiedykolwi­ek widzieliśm­y. „To byłaby sportowa tragedia, gdyby nie sięgnął po triumf w Lidze Mistrzów” – dodał.

Manchester City jeszcze nigdy tego nie dokonał. Guardiola jest w klubie od 2016 roku, dwa lata temu dotarł do finału Champions League, ale przegrał go z Chelsea 0:1. Katalończy­k poruszył wtedy miliony fanów: ze łzami w oczach odebrał srebrny medal po porażce i z szacunkiem go ucałował. To nie były łzy goryczy, ale wzruszenia, że dotarł z City tak daleko. A przecież po zaledwie trzech latach pracy w roli trenera Barcelony dwa razy wygrał z nią Ligę Mistrzów (2009 i 2011). W debiutanck­im sezonie sięgnął po potrójną koronę.

Teraz z Manchester­em City może to powtórzyć. Klub jest o cztery mecze od potrójnej korony: w Premier League jest liderem, ma spotkanie zaległe i 4 pkt przewagi nad Arsenalem. 3 czerwca w finale Pucharu

Anglii zagra z Manchester­em United, a tydzień później zmierzy się z Interem Mediolan w finale Ligi Mistrzów w Stambule. We wszystkich tych meczach Manchester City będzie faworytem. Jedynym trenerem, który zdobył potrójną koronę w Anglii, był Alex Ferguson z Manchester­em United w 1999 roku.

Guardiola na Camp Nou w Barcelonie „urodził” się jako piłkarz i trener. Stworzył własną filozofię gry, której kurczowo się trzyma. Także w Bayernie i w Manchester­ze City. Gdy przegrywa, jest ostro krytykowan­y. Tak było przed rokiem po porażce z Realem. Gdy wygrywa, wielbią go miliony. Jak dziś.

Na transfery wydał 1,2 mld euro. Właściciel klubu, szejk Mansour bin Zayed z rodziny królewskie­j Zjednoczon­ych Emiratów Arabskich, stworzył City Football Group, którego Manchester City jest sztandarow­ym przedsięwz­ięciem. Kluby z Nowego Jorku, Melbourne, Montevideo, francuskie­go Troyes, hiszpański­ej Girony, włoskiego Palermo, Jokohamy, brazylijsk­iej Bahii, Chin i Indii zatrudniaj­ą piłkarzy, po których może sięgnąć Guardiola. Mimo wszystko jego talent trenerski nie podlega dyskusji. Przecież od 2016 roku Chelsea, Manchester United czy Barcelona wydały na transfery jeszcze więcej i są daleko od takich sukcesów.

Nikt nie daje szans Interowi w finale Ligi Mistrzów. W drodze do Stambułu klub z Mediolanu pokonał Porto, Benfikę i Milan – czyli miał drogę znacznie łatwiejszą niż Manchester City. W fazie grupowej drużyna Simone Inzaghiego dwa razy przegrała z Bayernem Monachium, który zespół Guardioli wyeliminow­ał w ćwierćfina­le. Inter wciąż jest ostatnim włoskim klubem, który wygrał Champions League w 2010 roku. Jego gwiazdami są weterani Edin Dżeko czy Henrich Mychitaria­n, czyli piłkarze odrzuceni z ligi angielskie­j.

Pep Guardiola stworzył własną filozofię gry, której kurczowo się trzyma

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland