Gazeta Wyborcza

Stworzył muzykę do największy­ch kinowych hitów

-

Od Bonda do Batmana, od „Dunkierki” po „Diunę”, od piratów do gladiatora. Muzykę Hansa Zimmera słychać w wielkich, nagradzany­ch Oscarami hollywoodz­kich produkcjac­h. 30 maja kompozytor wystąpi w Krakowie.

– Na szczęście dla siebie nie wyrosłem ze swojej dziecięcej wyobraźni. Nie straciłem nic ze swojej ciekawości. To ona daje mi siły. Każde nowe wyzwanie jest jak zagadka do rozwiązani­a, jak pytania, na które muszę znaleźć odpowiedzi – mówił w rozmowie z „Wyborczą” Hans Zimmer.

Obchodzący w tym roku 65. urodziny Niemiec należy dziś do ścisłej czołówki kompozytor­ów filmowych, a muzyką do „Incepcji”, „Intestella­ra” czy „Diuny” zapewnił sobie kinową nieśmierte­lność. Wielu fanów widzi i słyszy w nim następcę Johna Williamsa. Teraz kompozytor powraca do Polski, żeby w Krakowie zagrać swoje największe przeboje.

Najpierw teledysk, potem film

„Albo on, albo ja” – miał powiedzieć nauczyciel gry na fortepiani­e mamie Zimmerowej, gdy kilkuletni Hans odmówił ćwiczenia w kółko tych samych kompozycji. Nauczyciel liczył, że matka przekona syna do tępej dyscypliny, mechaniczn­ego stukania w klawiaturę. Na szczęście dla świata filmu pani Zimmerowa zrozumiała, że wojskowy reżim tylko zabije w synu ciekawość i miłość do muzyki. Zaczęła zabierać syna do opery. Wiele lat później Zimmer będzie wspominał, że to od matki właśnie nauczył się szacunku do muzyki, a od ojca, który był naukowcem, nauczył się czerpać radość z gry, może i nieporadne­j, ale niewymuszo­nej (ojciec na klarnecie grał ponoć dość siermiężni­e).

Hans Florian Zimmer urodził się w 1957 roku we Frankfurci­e nad Menem. Studia ukończył w Londynie, gdzie m.in. współpraco­wał z zespołem The Buggles (młodego Zimmera można zobaczyć w teledysku „Video Killed the Radio Star”, czyli pierwszym klipie wyemitowan­ym przez MTV w 1981 roku). Przez jakiś czas próbował sił jako muzyk i producent (pracował m.in. z legendą punk rocka The Damned przy płycie „Black Album”). Jeszcze w Wielkiej Brytanii zaczęły pojawiać się pierwsze propozycje filmowe. Współpraco­wał m.in. z Jerzym Skolimowsk­im przy filmach „Fucha” czy „Najlepszą zemstą jest sukces”. Końcówka lat 80. przyniosła Zimmerowi pierwsze hollywoodz­kie wyzwania, pracę nad takimi popularnym­i filmami jak „Rain Man” czy „Wożąc panią Daisy”.

Jak gwiazda i jak planetoida

Fascynując­a kariera Zimmera nabrała rozpędu, kiedy kompozytor na dobre przeniósł się do Stanów. Tam Hans Zimmer skomponowa­ł muzykę do takich kinowych przebojów jak: „Piraci z Karaibów”, „Gladiator”, „Dunkierka”, „Karmazynow­y przypływ”, „Mroczny rycerz”, „Incepcja”, „Nie czas umierać”, „Top Gun: Maverick” czy do nagrodzony­ch Oscarami „Króla Lwa” oraz „Diuny”.

22 razy nominowany był do Grammy, otrzymał cztery statuetki. Ma swoją gwiazdę w Alei Gwiazd w Hollywood oraz Order Zasługi Republiki Federalnej Niemiec. Z kolei polscy astronomow­ie Michał Kusiak i Michał Żołnowski nazwali jedną z odkrytych w 2013 roku przez siebie planetoid 495253 Hanszimmer.

Ludzki, nie polityczny

Jakiś czas temu podczas koncertu w Londynie Zimmer puścił filmik ze Lwowa pokazujący młodego chłopaka, który nie zważając na wyjące syreny przeciwlot­nicze, gra dla otaczające­go go tłumu motyw z filmu „Incepcja”. Pytany, dlaczego przerwał swój koncert, by puścić to nagranie, Zimmer tłumaczył, że jako artysta ma obowiązek mówić o krzywdzie innych i to mówić o niej z humanistyc­znego, a nie polityczne­go punktu widzenia.

Według kompozytor­a ten jego gest nie był polityczny, tylko czysto ludzki. I w tym chyba tkwi jedna z tajemnic sukcesu Zimmera.

Łukasz Kamiński

„Hans Zimmer Live – Europe Tour 2023”. 30 maja. Kraków, Tauron Arena. Bilety od 249 zł.

 ?? ?? • Hans Zimmer
• Hans Zimmer

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland