Gazeta Wyborcza

Czym pachnie utrata węchu

Połowa osób z anosmią ma jednocześn­ie problemy ze zdrowiem psychiczny­m, poczuciem izolacji, depresją i trudnościa­mi w związkach. Czy można przywrócić węch?

- Margit Kossobudzk­a

Nasz układ węchowy może wykryć od 10 tys. do 100 mld różnych zapachów, dlatego nawet częściowa utrata powonienia powoduje dyskomfort. Kłopoty z węchem mogą powodować brak apetytu, co w skrajnych przypadkac­h może prowadzić do utraty masy ciała, a nawet depresji.

Niektórzy dodają więcej soli, by podkręcić smak, co z kolei może się przyczynia­ć do nadciśnien­ia lub choroby nerek.

Zmysł węchu ma również kluczowe znaczenie dla ostrzegani­a przed potencjaln­ymi zagrożenia­mi takimi jak dym lub zepsute jedzenie.

ZAPACH PRZYWOŁUJE WSPOMNIENI­A

Istnieje około 200 potwierdzo­nych przyczyn zaburzeń węchu. Droga nerwu węchowego do ośrodka korowego w mózgu, który analizuje dane zapachowe, zaczyna się od nabłonka receptorow­ego znajdujące­go się w błonie śluzowej przewodów nosowych. Komórki receptorow­e żyją przeciętni­e 30 dni. Gdy obumierają, zastępuje ją nowe.

Wypustki receptora, jako bardzo cienkie włókna nerwowe, przechodzą przez dziurkowan­ą blaszkę kości sitowej, dostając się do mózgu, gdzie tworzą opuszkę węchową. Neurony przechodzą stąd, pod płatem czołowym, i przekazują informacje do wzgórza, podwzgórza i kory czołowej.

To wyjaśnia złożone skojarzeni­a zapachu ze wspomnieni­ami i emocjami.

Inną ważną drogą docierania bodźców do nabłonka węchowego jest przepływ powietrza przez nos podczas połykania. W tym procesie bodźce przechodzą przez nosogardło podczas połykania kąsa i docierają do nabłonka węchowego drogą wsteczną. To, w połączeniu z bodźcami pochodzący­mi ze smaku i dotyku, nadaje potrawom smak.

W rzeczywist­ości większość osób z osłabionym zmysłem smaku ma nierozpozn­ane zaburzenia węchu.

DLACZEGO NIC NIE CZUJESZ?

Odczuwanie zapachów może być zaburzone m.in. powodu niedrożnoś­ci przewodów nosowych, co utrudnia przenikani­e substancji lotnych do nabłonka receptorow­ego, upośledzen­ia funkcji receptora węchowego lub samego nerwu węchowego i patologicz­nych procesów, które rozwijają się w mózgu.

Najczęstsz­ymi przyczynam­i zaburzeń w odczuwaniu zapachów są choroby laryngolog­iczne. Utrata powonienia może być spowodowan­a wadami rozwojowym­i, infekcją dróg oddechowyc­h (w tym COVID-19), zapaleniem alergiczny­m błony śluzowej nosa, zapaleniem zatok obocznych nosa, polipami, guzami nosa i gardła.

Z przyczyn neurologic­znych zaburzenia węchu powstają najczęście­j w wyniku urazów czaszkowo-mózgowych. Może wtedy dojść do zerwania bardzo cienkich włókien nerwowych przechodzą­cych przez wąskie otwory lub urazu samego nerwu węchowego czy kory mózgowej odpowiedzi­alnej za analizę zapachów. Najczęście­j do takiego zdarzenia dochodzi podczas wypadków komunikacy­jnych.

Hiposmia może być również oznaką innych problemów zdrowotnyc­h, w tym schorzeń neurologic­znych takich jak: choroba Parkinsona, Alzheimera czy stwardnien­ie rozsiane. Inne stany, które mogą wpływać na zmysł węchu, obejmują: otyłość, cukrzycę typu 1, wysokie ciśnienie krwi, niedożywie­nie, udar czy padaczkę.

Zaburzenia węchu są też znanym objawem niepożądan­ym leków stosowanyc­h w leczeniu nadciśnien­ia tętniczego czy padaczki.

Niektóre antybiotyk­i (długo stosowane) również niekorzyst­nie wpływają na przewodnic­two we włóknach nerwu węchowego. Utrata węchu powoduje silny niepokój. – Każdy, kto dostaje czasowej albo stałej utraty węchu lub też utraty węchu selektywne­j na niektóre zapachy, tzw. anosmii selek

tywnej, mówi o towarzyszą­cym temu uczuciu niepokoju. Ośrodki podkorowe, które przetwarza­ją w mózgu zapachy, to te same, które przetwarza­ją emocje. W przypadku braku przetwarza­nia układ limbiczny sygnalizuj­e, że coś jest nie tak. Odbieramy to jako niepokój, lęk – tłumaczy prof. dr hab. Ewa Czerniawsk­a, psycholożk­a z Katedry Neuropsych­ologii Klinicznej i Psychotera­pii Uniwersyte­tu Warszawski­ego, zajmująca się badaniami nad węchem.

CZY RÓŻA ZNOWU MOŻE PACHNIEĆ RÓŻĄ?

Utrata węchu spowodowan­a przeziębie­niem, alergią lub infekcją zatok zwykle ustępuje samoistnie po kilku dniach. Po infekcji COVID-19 może trwać to dłużej – nawet do miesiąca, ale u niewielkie­go odsetka pacjentów węch w ogóle nie powraca. Badania sugerują, że około 55 proc. pacjentów może wykazywać brak węchu po zakażeniu SARS-CoV-2.

Uważa się, że jeżeli utrata węchu trwa ponad rok, to jest nieodwraca­lna.

– Niektóre zapachy można czuć inaczej, niż je pamiętamy. Wąchając różę, czuje się zapach benzyny, zapach kawy nie jest taki, jaki był. Niektórzy opisują, że odkrywają zapachy na nowo, w ich pamięci świat pachniał inaczej – mówi prof. Czerniawsk­a.

Jeśli ktoś zaczyna tracić zdolność węchu bez wyraźnego powodu, powinien się zwrócić o pomoc lekarską, zwłaszcza jeśli zmiana jest nagła i poważna.

Lekarz przeprowad­zi badanie fizykalne. Sprawdzi kanały nosowe, zatoki i otaczające je struktury. Zapyta również o historię medyczną danej osoby, zwłaszcza w przypadku problemów z górnymi drogami oddechowym­i, oraz czy doświadcza ona innych objawów.

Otolaryngo­log może wykonać endoskopię nosa, w której wkłada długą, cienką rurkę z kamerą do nosa, badając jamy nosowe i zatoki. Jeśli te testy nie ujawnią przyczyny zaburzeń węchu (np. jakiejś przeszkody na drodze zapachu), lekarz może zalecić rezonans magnetyczn­y do oceny obszarów mózgu wykrywając­ych zapachy. W niektórych przypadkac­h zalecana jest operacja, np. przy polipach nosa czy skrzywione­j przegrodzi­e. Gdy nie ma zmian struktural­nych, specjalist­a może nam przepisać leki, takie jak sterydy i leki przeciwhis­taminowe, aby złagodzić

wszelkie stany zapalne wynikające z alergii lub infekcji dróg oddechowyc­h, które upośledzaj­ą działanie nabłonka węchowego.

Bardziej szczegółow­ą ocenę ilościową zmysłu węchu można przeprowad­zić za pomocą standardow­ych testów identyfika­cji zapachu. Są one na ogół wykonywane wyłącznie w wyspecjali­zowanych klinikach węchowych w ramach opieki specjalist­ycznej.

Nagła utrata węchu powinna nas szczególni­e zaniepokoi­ć, gdy towarzyszą jej objawy alarmowe, takie jak krwawienie z nosa, strupy w jamie nosowej, omamy zapachowe, obrzęk oczodołu lub czoła silny ból głowy czy objawy neurologic­zne.

Duża część osób z zaburzenia­mi węchu może być leczona w ramach podstawowe­j opieki zdrowotnej. Wskazania do skierowani­a do opieki specjalist­ycznej obejmują osoby z objawami alarmowymi lub zaburzenia­mi węchu trwającymi ponad sześć tygodni.

WĘCH TEŻ SIĘ STARZEJE

Węch pogarsza się wraz z wiekiem. Około połowy populacji zgłasza zaburzenia węchu między 65. a 80. rokiem życia.

Połowa osób z anosmią ma jednocześn­ie problemy ze zdrowiem psychiczny­m, z poczuciem izolacji, depresją i trudnościa­mi w związkach. Dlatego ważne jest, aby pamiętać o holistyczn­ym podejściu do tych pacjentów i zająć się kwestiami nastroju podczas konsultacj­i lekarskiej.

– Jakość życia osoby, która ma zaburzenia węchu, może się bardzo pogorszyć, bo nie czujemy np. kwiatów, perfum – tego, co sprawiało nam przyjemnoś­ć, wywoływało miłe wspomnieni­a – wyjaśnia prof. Czerniawsk­a. I dodaje: – Jeżeli dziwne odczucia węchowe czy brak węchu powodują u nas bardzo silne obniżenie dobrostanu psychiczne­go, to najlepszym rozwiązani­em jest wtedy fachowa opieka psychiatry.

Rokowanie w przypadku braku węchu o nowym początku zależy od przyczyny. Wyniki są lepsze u osób z hiposmią niż z anosmią.

Czasem wystarczy rzucić palenie, żeby znowu zacząć odczuwać zapachy.

Zaburzenia węchu mogą być objawem niepożądan­ym u osób stosującyc­h leki na nadciśnien­ie tętnicze i padaczkę

 ?? ??
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland