Polska gospodarka powoli rusza do przodu
PKB w IV kwartale 2023 r. zwiększył się realnie o 1 proc. w skali roku – podał Główny Urząd Statystyczny.
Mocno przez rok urosły inwestycje. Z danych GUS wynika, że w IV kwartale wzrosły o 8,7 proc. rok do roku. Konsumpcja prywatna spadła natomiast o 0,1 proc., a popyt krajowy o 2,3 proc. w skali roku.
Z konsensusu, jaki wyłania się z prognoz analityków dla PAP Biznes, wynika, że rynek oczekiwał wzrostu inwestycji o 7,6 proc. rok do roku, wzrostu konsumpcji prywatnej o 0,1 proc. i spadku popytu krajowego o 3,3 proc.
„Na taki wynik złożyły się słaba konsumpcja gospodarstw domowych i mocne wydatki inwestycyjne, które rosły o 8,7 proc. r/r. Wynik poprawiał też eksport netto, natomiast na minus działał spadek zapasów” – komentuje Polski Instytut Ekonomiczny na portalu X.
Analitycy mBanku dodają zaś: „Na uwagę zasługuje również silny wzrost konsumpcji publicznej o 5,7 proc. rdr. Warto dodać, że po dziwnym III kw. dynamiki eksportu oraz importu znormalizowały się. Wnioski: konsument będzie się rozkręcał w 2024, a inwestycje będą gasły (tutaj pod koniec roku nie wykluczamy odbicia)”.
Ministerstwo Finansów zakłada, że na koniec 2024 roku PKB wzrośnie o 3 proc., natomiast w 2025 roku ten wzrost wyniesie 3,5 proc.
Ministerstwo Finansów zakłada, że na koniec 2024 roku PKB wzrośnie o 3 proc., natomiast w 2025 roku ten wzrost wyniesie 3,5 proc. – Polska wróci tam, gdzie jej miejsce – do grona najszybciej rozwijających się państw UE – mówił minister Andrzej Domański w TVP Info.
Podobny scenariusz kreślą także ekonomiści. „W 2024 PKB wzrośnie 3 proc. Odbudowa konsumpcji będzie głównym motorem, ale »bez szaleństwa« ostatnich lat. Odbija też globalny przemysł, ale najmniej dynamicznie w Eurolandzie i Niemczech, co razem z mocnym złotym ogranicza odbicie eksportu” – napisali analitycy ING banku na portalu X.