Wieżowiec po Chemarze zostaje
Nowy właściciel działki zdradził „Wyborczej” swoje plany. Zakładają, że dziewięciokondygnacyjny budynek zostanie wyremontowany, a obok stanąć może większy biurowiec na ok. 450 lokali.
Wieżowiec Chemaru, który przejął Micron, to pozostałość po czasach świetności firmy. Gdy w latach 70. Chemar zatrudniał przeszło blisko 5,5 tys. osób i był jednym z najważniejszych pracodawców w mieście. Produkował unikatowe nie tylko na rynku polskim, ale wszystkich krajów socjalistycznych urządzenia montowane w rafineriach, zakładach chemicznych, statkach, fabrykach. Dziś Chemar specjalizuje się w odlewnictwie i zatrudnia tylko ok. 150 osób, a wieżowiec był ostatnio pustostanem.
Kielecki Park Technologiczny był przed laty zainteresowany przejęciem działki, ale zakładał wyburzenie wieżowca. Nowy nabywca ma inny plan.
Wieżowca nie wyburzymy
– Nie zamierzamy burzyć wieżowca, gdyż budynek ten ma ogromną historię i trwale wpisał się w historię Kielc – mówi „Wyborczej” Konrad Puchała, prezes spółki Micron. – Chcielibyśmy przeprowadzić termomodernizację obiektu i wyremontować go w nowoczesnym stylu. Zachowalibyśmy klimat budynku, dokładając do niego szereg nowoczesnych technologii. Koszty są w trakcie szacowania. Wstępnie zakładamy, że inwestycję powinniśmy przeprowadzić w ciągu najbliższych kilku lat.
Do tego czasu wieżowiec ma być wykorzystywany pod najem powierzchni magazynowych i biurowych.
Może tu być hotel
– Docelowo planujemy, że po modernizacji będzie tam nowoczesny, inteligentny biurowiec, w tym między innymi siedziba naszej spółki. Rozważamy też jednak inne warianty. Jeden z nich zakłada, że budynek będzie częściowo wykorzystany pod hotel, a część kondygnacji zostanie sprzedana lub wynajęta innym firmom – mówi Puchała.
Na teren z parkingiem inwestor też ma wstępny plan. – Zakłada budowę drugiego wieżowca o trzy razy większej powierzchni użytkowej niż ta w tym istniejącym. Na ok. 450 lokali. To byłyby nowoczesne powierzchnie biurowe na sprzedaż i wynajem. Jesteśmy na etapie koncepcji – mówi Konrad Puchała, ale zastrzega, że to tylko jeden z planów. – Jesteśmy elastyczni, i w tym przypadku mamy kilka innych wariantów. Łącznie z tym, że grunt z parkingiem możemy sprzedać innemu nabywcy – dodaje.