Twórca polityki historycznej PiS zwolniony
Prof. Jan Żaryn został odwołany ze stanowiska szefa Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej. Zastąpi go prof. Adam Leszczyński. Zmieni się formuła instytutu. Stanowisko straciła też Magdalena Gawin, dotychczas szefowa Instytutu Pileckiego.
PiS-owski Instytut Dmowskiego hojnie finansował skrajną prawicę. Teraz zastąpi go instytut badający myśl polityczną i monitorujący zagrożenia ze strony politycznych ekstremizmów, zdecydował minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz.
– Chcę powiedzieć od razu: nie ma żadnych formalnych przyczyn, które mogłyby służyć do odwołania pana Żaryna. Tytułem uzasadnienia powiem jedno: w ciągu trzech lat istnienia ten instytut przekazał pieniądze kilkudziesięciu organizacjom, jak Marsz Niepodległości, Straż Narodowa czy fundacja rodziny Witaszków, milionerów, którzy wspomagają Ordo Iuris – powiedział minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz na konferencji prasowej w czwartek rano.
Sienkiewicz uzasadniał: – Instytut przepompował 74 miliony złotych, z czego 40 milionów poszło na zakup nieruchomości. My tego tak nie zostawimy. Nie można czekać. Ja się nie zgadzam, żeby pieniądze polskiego podatnika szły na wspieranie organizacji ekstremistycznych w Polsce. Jeśli ktoś chce to nazwać „odwołaniem politycznym”, proszę bardzo. Póki jestem ministrem kultury, nie pozwolę, żeby Ordo Iuris i inne organizacje ekstremistyczne cieszyły się pieniędzmi pochodzącymi z podatków.
Minister zastrzegł jednak: – Nie chcę likwidować. Uważam tylko, że jeśli mamy do czynienia ze spuścizną myśli politycznej demokratycznej Polski, to powinniśmy je badać wszystkie. Wchodzi w to dziedzictwo narodowej demokracji, ale także i piłsudczyków, konserwatystów, socjalistów. To jest niematerialny dorobek kulturowy Polski.
Nowym dyrektorem instytutu zostanie prof. Adam Leszczyński. To historyk i socjolog znany przede wszystkim jako autor „Ludowej historii Polski”, wykładowca Uniwersytetu SWPS w Warszawie, a także dziennikarz i reporter.
Przez wiele lat był związany z „Gazetą Wyborczą”, a także „Krytyką Polityczną”. Później był współzałożycielem OKO.press. – Mam wrażenie, że prof. Adam Leszczyński będzie idealną postacią do tego zadania – powiedział Sienkiewicz.
Czy patronem Instytutu będzie dalej narodowiec Roman Dmowski? – Nie przywiązujmy się do nazw – powiedział Sienkiewicz na czwartkowej konferencji.
Jak ustaliła „Wyborcza”, najbardziej prawdopodobną nową nazwą placówki jest „Instytut Myśli Politycznej im. Gabriela Narutowicza”.
Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego powstał na początku 2020 roku. Jego dyrektor prof. Jan Żaryn to jeden z architektów polityki historycznej PiS i były senator tej partii. Żaryn zajmuje się promowaniem dziedzictwa przedwojennych, skrajnie prawicowych organizacji. Już jako polityk PiS Żaryn twierdził m.in., że wartości ONR są „bliskie naszemu państwu”.
Instytut Dmowskiego zasłynął przede wszystkim finansowaniem organizacji skrajnej prawicy z założonego przez premiera Morawieckiego tzw. Funduszu Patriotycznego. Miliony złotych z tego funduszu dostały m.in. organizacje związane z byłym liderem Marszu Niepodległości Robertem Bąkiewiczem – późniejszym kandydatem Zjednoczonej Prawicy na posła.
Stanowisko straciła też prof. Magdalena Gawin, dotychczasowa dyrektorka Instytutu Pileckiego.
Jako powód odwołania minister Sienkiewicz podał „poważne naruszenia proceduralne”. – To także kwestia braku nadzorów nad takimi placówkami jak filie zagraniczne w Szwajcarii i w Stanach Zjednoczonych. To wszystko powoduje, że nie widzę możliwości dalszej współpracy z panią Gawin – powiedział minister.
Pełniącym obowiązki dyrektora Instytutu Pileckiego został dr Wojciech Kozłowski, dotychczasowy zastępca Gawin.