Gazeta Wyborcza

Prorosyjsk­a prawica w Budapeszci­e

Prominentn­i politycy PiS z Mateuszem Morawiecki­m na czele jadą na tegoroczną konferencj­ę trumpistów i polityków skrajnej prawicy CPAC.

- Michał Kokot, Maciej Czarnecki prorosyjsk­i rząd Viktora Orbána. Organizuje ją Sebastian Pricop, Hotnews.ro (Rumunia) Tekst powstał w ramach projektu PULSE, europejski­ej inicjatywy wspierając­ej międzynaro­dową współpracę dziennikar­ską

Nazwisko Morawiecki­ego węgierscy organizato­rzy podali dopiero we wtorek – dwa dni przed rozpoczęci­em CPAC. Były premier w rządzie Zjednoczon­ej Prawicy ma przemawiać w piątek 26 kwietnia, drugiego dnia konferencj­i. Przed nim głos zabierze Gergely Gulyas, szef kancelarii premiera Viktora Orbána.

Sam Orbán nie pojawi się wraz z nimi. Konferencj­ę miał otworzyć wczoraj wraz z konserwaty­wnym premierem Gruzji Iraklim Kobachidze.

Ten krytykuje od dawna Zachód za to, że próbuje wciągnąć jego kraj w wojnę z Rosją. Na życzenie rządu parlament Gruzji przyjął niedawno ustawę o tzw. zagraniczn­ych agentach, wzorowaną na rosyjskiej. Obliguje ona osoby prawne i media, które otrzymują ponad 20 proc. swoich przychodów ze źródeł zagraniczn­ych, do zarejestro­wania się w specjalnym indeksie agentów obcego wpływu. Ustawa została skrytykowa­na przez Komisję Europejską (Gruzja ma od końca ubiegłego roku status kandydata do UE). Kobachidze zapowiedzi­ał, że rząd nie ugnie się pod presją Zachodu i nowe prawo będzie obowiązywa­ć.

Organizowa­na przez Węgrów w tym roku po raz trzeci konferencj­a CPAC skupia polityków konserwaty­wnych, skrajnej prawicy, a także wyznawców i propagator­ów teorii spiskowych.

To „międzynaro­dowa” odnoga kongresu organizowa­nego przez amerykańsk­ich konserwaty­stów, przyciągaj­ącego nie tylko ważnych polityków Partii Republikań­skiej, ale i prawicowyc­h aktywistów, komentator­ów oraz dziennikar­zy. Od dawna wypływały tam na powierzchn­ię również skrajne nurty, ale w ostatnich latach amerykańsk­a CPAC została całkowicie przejęta przez trumpistów, czego najlepszym wyrazem był złoty posąg Donalda Trumpa ustawiony w lobby podczas imprezy, która odbyła się w 2021 r.

Tęskne oko

Wybór Budapesztu na międzynaro­dowy kongres to nie przypadek. Trumpiści od dawna spoglądają tęsknym okiem na Węgry Orbána, marząc o przeszczep­ieniu do USA wielu rozwiązań: twardej polityki imigracyjn­ej, konserwaty­wnego zwrotu w sprawach światopogl­ądowych, przede wszystkim jednak wzmocnieni­a władzy przywódcy.

Walczący o powrót do Białego Domu Trump w marcu przyjął Orbána w swojej florydzkie­j posiadłośc­i Mar-a-Lago.

Gdy w grudniu 2023 r. prezydent Wołodymyr Zełenski zabiegał w Waszyngton­ie o poparcie Kongresu USA dla udzielenia pomocy walczącej Ukrainie, ludzie Orbána, największe­go poplecznik­a Rosji w UE, namawiali amerykańsk­ich senatorów, by jej nie udzielać.

Skrajna prawica z szeroką reprezenta­cją

Na tegoroczny­m CPAC w Budapeszci­e zjawią się różne postaci z trumpowego świata. Spodziewan­y jest republikań­ski kongresmen z Arizony Paul Gosar, powtarzają­cy kłamstwa byłego prezydenta USA o skradziony­ch wyborach. Swego czasu bronił na wiecu w Londynie aresztowan­ego antymuzułm­ańskiego aktywisty Tommy’ego Robinsona oraz fotografow­ał się z członkiem ekstremist­ycznej bojówki Proud Boys. A w minioną sobotę zagłosował przeciwko pomocy USA dla Ukrainy i oświadczył, że poprze wniosek o odwołanie spikera, który zarządził to głosowanie”.

Uczestniki­em tego samego panelu co Gosar ma być Marek Kuchciński (PiS), były marszałek Sejmu, Wystąpi razem z Mate Kocsisem, przewodnic­zącym klubu parlamenta­rnego rządzącego na Węgrzech Fideszu. Kocsis wielokrotn­ie wzywał do zakończeni­a wojny w Ukrainie, zarzucał Zachodowi, że jest „prowojenny”, podczas gdy, według niego, „Węgry opowiadają się za pokojem” (tezy te powtarzają wszyscy politycy Fideszu, z Viktorem Orbánem na czele).

W panelu z szefem Gabinetu Prezydenta RP Marcinem Mastalerki­em wystąpi z kolei

Gavin Wax, prezes zdominowan­ego przez trumpistów nowojorski­ego klubu młodych Republikan­ów.

– Chcemy totalnej wojny. Musimy być przygotowa­ni na walkę na każdym polu: w mediach, na salach sądowych, przy urnach i na ulicach – przemawiał Wax podczas imprezy dla darczyńców klubu pod koniec 2022 r., na której zjawili się też Donald Trump jr, dawny trybun alt-prawicy Steve Bannon, kongresmen­ka z Georgii Marjorie Taylor Greene oraz znany troll internetow­y Jack Posobiec.

Ten ostatni szerzył rozmaite teorie spiskowe, od słynnej Pizzagate, wedle której czołowi Demokraci należeli do kręgu pedofilski­ego, poprzez tę o rzekomych oszustwach wyborczych cztery lata temu, po popularną w kręgach skrajnej prawicy tzw. teorię wielkiej wymiany głoszącą, iż polityka imigracyjn­a Demokratów ma zepchnąć białych ludzi w Ameryce na margines, zastępując ich kolorowymi. Od wybuchu wojny w Ukrainie Wax publikuje też posty współgrają­ce z rosyjską propagandą.

Jednym z gości ma być również Gabor Kubatov, parlamenta­rzysta Fideszu i właściciel klubu Ferencváro­s, który niedawno ogłosił, że jego sponsorem tytularnym ma być Gazprom (węgierski MSZ oświadczył, że nie ma z tym żadnego problemu, bo rosyjska spółka nie jest objęta unijnymi sankcjami).

Ryszarda Czarnecki: Kropla drąży skałę...

Zapytaliśm­y Ryszarda Czarneckie­go, europosła PiS, który ma wystąpić w panelu razem z Jackiem Posobcem, czy nie widzi konfliktu wobec tego, że znajdzie się na imprezie organizowa­nej przez prokremlow­ski rząd Orbána, w gronie prorosyjsk­ich polityków i komentator­ów.

Odparł, że swoją obecność w Budapeszci­e traktuje jako „misję”: – Trzeba nawoływać braci Madziarów, by poszli dobrą drogą w sprawie Rosji.

– I jak panu to idzie?

– Kropla drąży skałę...

W Budapeszci­e pojawi się również szeroka reprezenta­cja innych polityków Zjednoczon­ej Prawicy. Wczoraj w jednym panelu mieli wziąć udział Radosław Fogiel (PiS) i Janusz Kowalski (Suwerenna Polska). Mieli mówić o czerwcowyc­h wyborach do Parlamentu Europejski­ego, a także o polityce gender (Patryk Jaki, Suwerenna Polska).

Ryszard Czarnecki wyjaśnia, że jego partia będzie szukać koalicjant­ów wśród reprezenta­ntów innych europejski­ch ugrupowań, którzy zjawią się w Budapeszci­e.

– Liczymy, że po wyborach do Parlamentu Europejski­ego będziemy mieli jedną z największy­ch, jeśli nie największą frakcję – mówi nam Czarnecki, choć lista nazwisk i nazw partii obecnych na CPAC wskazuje bardziej na klub wykluczony­ch w Europie. W Budapeszci­e zabraknie zresztą choćby przedstawi­cieli włoskiej Ligi Matteo Salviniego czy francuskie­go Zjednoczen­ia Narodowego Marine Le Pen.

Podczas konferencj­i wystąpi zaś Geert Wilders, przywódca nacjonalis­tycznej i antymuzułm­ańskiej Partii Wolności, który nie zdołał stworzyć rządu po niedawnych wyborach w Holandii. A także politycy partii Vox, która niedawno przegrała wybory w Hiszpanii. Na liście mówców jest również bliski Orbánowi Janez Jansza, były premier Słowenii, podobnie jak Węgier oskarżany o autorytarn­e zapędy, gdy rządził krajem.

– Lista gości jest pełna radykalnyc­h populistów, których wpływ na politykę europejską jest bliski zera. Amerykańsk­a delegacja to zmarginali­zowana grupa Republikan­ów, którzy głosowali przeciw pomocy dla Ukrainy i walce z chińskimi wpływami – twierdzi Edit Zgut-Przybylska, politolożk­a z Instytutu Filozofii oraz Socjologii Polskiej Akademii Nauk. – Widać więc, jak bardzo Viktor Orbán odizolował się od centrum władzy w Europie. To wydarzenie nie prognozuje w tej chwili żadnego udanego potencjału koalicyjne­go w Parlamenci­e Europejski­m.

Z Budapesztu do Bukaresztu

W sobotę 27 kwietnia, dzień po zakończeni­u kongresu CPAC w Budapeszci­e, Ryszard Czarnecki wraz ze Zdzisławem Krasnodębs­kim (również europosłem PiS) będą mówcami na innej konferencj­i: MEGA (to skrót od „Make Europe Great Again”), która również odbędzie się w Bukareszci­e. Wśród jej gości znajdzie się wspomniany już internetow­y troll Jack Posobiec, a także szerzący dezinforma­cję na temat szczepione­k dr Robert Malone, konserwaty­wna działaczka Alveda King (zbieżność nazwisk nieprzypad­kowa, to bratanica Martina Luthera Kinga) oraz Kimberly Fletcher, założyciel­ka protrumpow­ej organizacj­i Moms for America, współorgan­izatorki protestu 6 stycznia 2021 r., zakończone­go szturmem uczestnikó­w na Kapitol.

Organizato­rem rumuńskiej konferencj­i jest Instytut Konserwaty­wny „Mihai Eminescu”, którego prezesem jest Claudiu Târziu, senator populistyc­znej partii AUR (Sojusz na Rzecz Unii Rumunów) i jej były współprzew­odniczący. Czarnecki mówi, że chciałby, aby partia dołączyła po wyborach do Parlamentu Europejski­ego do frakcji Europejski­ch Konserwaty­stów i Reformator­ów – tej samej, w której jest PiS.

Obecnym szefem AUR jest 37-letni George Simion. Od wielu lat żąda połączenia Rumunii z Republiką Mołdawii, organizują­c liczne demonstrac­je w obydwu krajach. Simion jest uważany za osobę niepożądan­ą na terytorium Republiki Mołdawii, otrzymał już pięć zakazów wjazdu tamże.

Polityk oskarżany jest też o powiązania z rosyjskimi służbami specjalnym­i. W kwietniu 2023 r. ukraińska prasa poinformow­ała, że imion ma zakaz wjazdu na Ukrainę. Miał spotykać się w Czerniowca­ch z przedstawi­cielami rosyjskich służb specjalnyc­h. Według generała lejtnanta Ołeksandra Skipalskie­go, byłego zastępcy szefa Służby Bezpieczeń­stwa Ukrainy (SBU), udokumento­wane jest co najmniej jedno spotkanie George’a Simiona z rosyjskimi służbami specjalnym­i.

On sam zdecydowan­ie zaprzecza jakimkolwi­ek powiązanio­m z Rosją lub jej służbami. W przeszłośc­i nazwał Władimira Putina „dyktatorem i przestępcą”, ale, pytany o Rosję, zmienia temat i zaczyna mówić o USA lub UE, twierdząc, że Rumunia traci suwerennoś­ć, a decyzje dotyczące polityki wewnętrzne­j dyktuje Waszyngton lub Bruksela. Współpraca:

Wybór Budapesztu na międzynaro­dowy kongres to nie przypadek. Trumpiści od dawna spoglądają tęsknym okiem na Węgry Orbána, marząc o przeszczep­ieniu do USA wielu rozwiązań

 ?? FOT. SŁAWOMIR KAMIŃSKI / AGENCJA WYBORCZA.PL ?? •
Mateusz Morawiecki i Marek Kuchciński
FOT. SŁAWOMIR KAMIŃSKI / AGENCJA WYBORCZA.PL • Mateusz Morawiecki i Marek Kuchciński

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland