Akcja dla Czytelników Towarzyszka Lidia
Historia Polski to nie tylko bitwy i przelana krew. To również wielki codzienny wysiłek zwykłych ludzi. Mieli marzenia i energię, dzięki której zmieniali świat. Pod okupacją, zaborami, w czasach komunizmu, dzisiaj – zawsze byli wolni.
Poznałem ją jako młody człowiek, jeszcze pełen marzeń i ideałów
korzenie, ale identyfikował się z polskością. Upieranie się, że mimo to był Żydem, byłoby niemądre i o ile mi wiadomo, nikt tego nigdy nie robił. Ale są i osoby o mieszanej tożsamości. Na przykład Emanuel Szerer. Był członkiem Rady Narodowej, organu konsultacyjnego rządu na uchodźstwie zastępującego parlament. Wszedł do niej na miejsce Szmula Zygielbojma po jego tragicznej śmierci i reprezentował Bund. Czytałem w londyńskim archiwum jego listy do Adama Ciołkosza. Zdecydowanie uważał siebie za Żyda, ale nie lubił Izraela. Bundowcy uważali tworzenie państwa żydowskiego za zawracanie głowy. Szerer bardzo się interesował sprawami polskimi, jak zresztą cały Bund. W Nowym Jorku przechowywali korespondencję Piłsudskiego z amerykańskimi socjalistami. A więc ważne dokumenty dla historii polskiej niepodległości były jednocześnie dokumentami ważnymi dla nowojorskich żydowskich socjalistów! toczy się w biegu. Ówcześni komuniści też nie wiedzieli, że to wszystko prowadzi do stalinizmu. Część mogła wierzyć, że terror to tylko etap – który się kiedyś skończy.
Do pewnego czasu, gdzieś do połowy lat 20., socjaliści i komuniści potrafią być w tych samych organizacjach, na przykład akademickich. Myślałem, że ostry podział wprowadza już wojna bolszewicka. Lidia organizuje wtedy z łódzkimi gimnazjalistkami Szkolny Komitet Pomocy Żołnierzom, na maszynach do szycia naprawiają bieliznę ze szpitali wojskowych.
– W świecie dorosłej polityki wojna bolszewicka rzeczywiście wprowadza jednoznaczny podział. Kto wtedy poparł bolszewików, ten już nie miał czego szukać wśród socjalistów. Ale miałem na myśli młodzież, która dopiero będzie wkraczać w dorosłość – na przykład organizacje harcerskie czy Związek Niezależnej Młodzieży Socjalistycznej. Lidia Kahan w tym środowisku pozna swojego przyszłego męża Adama Ciołkosza. Oboje byli jednoznacznie związani z obozem niepodległościowym, ale w tych organizacjach działali także przyszli komuniści.