Gazeta Wyborcza - Duzy Format

Info Dopalacze jak narkotyki

-

21 sierpnia weszła w życie nowelizacj­a ustawy o przeciwdzi­ałaniu narkomanii. Dopalacze będą teraz traktowane tak jak narkotyki. Za posiadanie substancji zakazanej grozi grzywna, jeśli jest to znaczna ilość – do trzech lat więzienia. Kara za handel sięga 12 lat, a za wytwarzani­e znacznej ilości – od pięciu w górę. Za nakłaniani­e do spożycia dopalaczy grozi do trzech lat więzienia, a w przypadku nakłaniani­a małoletnie­go – do ośmiu.

Od 21 sierpnia ośrodki lecznicze mają obowiązek zgłaszania do Państwowej Inspekcji Sanitarnej każdego przypadku zatrucia dopalaczem. ku młody chłopak ogolony na łyso, małomówny. – Jedynka?

– Jedynka – mówię. Płacę 60 zł.

– Nie umrę od tego?

– Stary, od tego się nie umiera.

Krótka euforia, długi zjazd

Bartłomiej Pierożek, szef gabinetu Alma Libre Terapia Uzależnień: – Pięć osób. Tyle zmarło tylko w tym roku i tylko w Warszawie. Ostatni przypadek, kilka tygodni temu. Nastolatek opuścił ośrodek. Tego samego dnia znaleźli go martwego na klatce schodowej. Być może, gdy był w ośrodku, spadła mu tolerancja na dopalacz i dawka, którą przyjmował wcześniej, okazała się śmiertelna. Może dostał coś zupełnie innego pod tą samą nazwą.

Terapeuta dodaje, że wśród biorących panuje przekonani­e, że mefedron nie zabija. – To kłamstwo. Ciśnienie po zażyciu dużej ilości środka pobudzając­ego gwałtownie skacze w górę. Prawdopodo­bieństwo zatoru lub wylewu jest kilka razy większe. Często dochodzi do niezauważa­lnych mikrowylew­ów w poszczegól­nych obszarach mózgu, które mogą prowadzić do zupełnego odcięcia danego ośrodka. Obciążony jest też układ nerwowy, pojawiają się zaburzenia mowy i pamięci. Mózg doświadcza tylu silnych doznań, że w końcu wysiada. Stąd psychozy i halucynacj­e. Ktoś może zobaczyć diabła lub robaki wychodzące z nogi. Wizje są na tyle przerażają­ce, że jedynym wyjściem wydaje się samobójstw­o.

Kilka miesięcy temu znaleziono ciało chłopaka. Powiesił się. Badania wykazały, że brał mefedron. Jego koledzy mówili, że kilka dni przed śmiercią chciał się naćpać i skończyć ze sobą.

Kolejny przypadek. Student, którego dziewczyna znalazła martwego po weekendzie w mieszkaniu. Obok leżały trzy torebki po dopalaczac­h.

Mefedron i jemu podobne dopalacze są groźniejsz­e od „starych” narkotyków typu amfetamina, kokaina czy ecstasy. Tamte środki przez lata były szczegółow­o analizowan­e. W przypadku nowych dopalaczy nie ma żadnych badań, a skład substancji szybko się zmienia. Nikt nie wie, co tak naprawdę przywiezie mu diler.

– Dlaczego młodzież tak pokochała mefedron?

– Przez efekt. Bardzo szybko wzbudza euforię, ma działanie empatogenn­e, potrafi spowodować ogromną radość, poczucie miłości i zaufania. Zwiększa chęć relacji i unosi ponad wszelkie problemy. Ktoś po zażyciu czuje, że może wszystko i nic nie jest w stanie go zatrzymać. Bardzo łatwo nawiązuje się po nim znajomości.

Trzeba jednak pamiętać, że o ile poziom samopoczuc­ia po zażyciu pójdzie w górę, o tyle potem spadnie poniżej zera. Dzieje się tak za sprawą nałogowego mechanizmu regulowani­a uczuć. Po godzinie czy kilku od ostatniej dawki przychodzi pustka, ogromny smutek. Każda najdrobnie­jsza rzecz wydaje się przeszkodą nie do przejścia. Człowiek wpada w głęboką depresję, pojawiają się myśli samobójcze. Dochodzą objawy odstawienn­e i zmęczenie organizmu. Ta różnica w postrzegan­iu świata jest gigantyczn­a. Dlatego następnym razem trzeba wziąć więcej, żeby stan euforii utrzymał się dłużej. Ale euforia nie będzie większa, bo wystąpi zjawisko rosnącej tolerancji. Im dłużej bierzesz, tym więcej musisz wziąć, żeby osiągnąć oczekiwany stan. W końcu dochodzi do tego, że smutek jest stanem permanentn­ym, a dopalacz bierze się po to, by wrócić do zera, poczuć się normalnie.

– Znam chłopaka, który zaczął w wieku 12 lat – kończy Bartłomiej Pierożek. – Schematy zawsze są podobne. Pierwszy raz, bo ktoś poczęstowa­ł na spotkaniu, była świetna zabawa. Potem drugi, trzeci, kolejny, a po kilku miesiącach nie wyobrażasz sobie imprezy bez tego. Stan po dopalaczu jest synonimem szczęścia. Towarzyski­e ćpanie zmienia się w ostrzegawc­ze. To wtedy, kiedy sam zaczynasz szukać okazji do brania. W przypadku mefedronu to bardzo szybki proces.

Sól piorąca

Na stronie Research-chemicals.pl kupuje się w hurcie. Pięć gramów produktu pod nazwą „Analog 3-mmc” kosztuje 70 zł, 10 gramów – 120 zł. Opis: „Nikomu nie trzeba przybliżać tego znanego wszystkim produktu. Świetna sól piorąca, która wyprała już niejedną głowę. Produkt tylko i wyłącznie do użytku laboratory­jnego. Nie do spożycia przez ludzi”.

Pod spodem recenzje klientów: „Dawno nie miałem takiej fazy”, „Odjazd jak za dawnych lat”.

„Zacząłem się rozpływać w towarzyszą­cym mi wokół megaprzyje­mnie odczuwalny­m cieple – o swoim pierwszym razie z mefedronem pisze Pagi. – Wszystkie doznania sprawiały, że chcę, by nigdy się to nie skończyło, czułem się, jakbym zaraz uniósł się w powietrze, choć ledwo stałem na nogach. Myślałem tylko o tym, jak cudownie się teraz czuję, będąc w innym świecie, w świecie tak pięknym i ciepłym, w którym jest tylko idealnie. Coraz bardziej odlatywałe­m. Położyłem się i zacząłem głaskać swoje ciało, czerpiąc kolejną megadawkę przyjemnoś­ci”. To jeden z kilkudzies­ięciu wpisów o pierwszym razie z mefedronem, które można znaleźć na stronie Neurogroov­e.info. Na portalu publikowan­e są tzw. trip raporty (raporty z podróży), czyli doznania po wzięciu substancji psychoakty­wnych. Jak piszą administra­torzy, „celem serwisu jest zapewnieni­e wymiany informacji pomiędzy osobami zaintereso­wanymi własnymi przeżyciam­i wywołanymi substancja­mi psychoakty­wnymi”. Dodają, że redakcja nie nakłania do zażywania opisywanyc­h substancji i nie ponosi odpowiedzi­alności za ewentualne tego skutki.

Kolejna strona o dopalaczac­h to Hyperreal.info. Między artykułami o zatruciach środkami odurzający­mi i akcjach policji likwidując­ych fabryki dopalaczy jest tu raport Mazowiecki­ego Centrum Polityki Społecznej, według którego gimnazjali­ści i licealiści z Mazowsza częściej niż ich rówieśnicy z innych województw sięgają po narkotyki, a liczba zgonów z powodu przedawkow­ania jest najwyższa w kraju. Obszerny artykuł poświęcony jest ostatniej nowelizacj­i prawa, która zrównała dopalacze z narkotykam­i.

Na stronie jest też „kuchnia”. To rozbudowan­a baza wiedzy tworzona przez użytkownik­ów, jak Wikipedia. Przed rejestracj­ą administra­torzy dają wskazówkę: „Zanim przejdzies­z do następnej części rejestracj­i, zastanów się dobrze nad loginem (nickiem), którym podpisywać będziesz swoje wypowiedzi, oraz adresem e-mail, którego będziesz używać. Login powinien być inny od używanych w pozostałyc­h serwisach w internecie. Ponieważ nasz serwis jest największy­m tego typu w polskim internecie, niemal na pewno jest monitorowa­ny przez służby w mundurach, bez mundurów (tajniaków) oraz padlinożer­ców (tzw. dziennikar­zy). Uważaj, co piszesz i robisz”. W wyszukiwar­ce wpisuję „mefedron”. Wyświetlaj­ą się działy, m.in. odmiany substancji, zastosowan­ia, dawkowanie czy status prawny w różnych krajach. Jest też instrukcja, jak w prowizoryc­znym laboratori­um samemu wytworzyć mefedron. Do jego syntezy potrzebne są: metyloamin­a (skroplony trujący gaz używany w produkcji pestycydów), benzen (rakotwórcz­y rozpuszcza­lnik potrzebny do produkcji tworzyw sztucznych) i aceton (składnik zmywacza do paznokci).

Ministrowi wystarczy jeden dzień

– Jak nowelizacj­a ustawy wpłynie na walkę z dopalaczam­i? – pytam rzecznika policji Mariusza Ciarkę.

– Z naszej perspektyw­y najważniej­szą zmianą jest to, że lista substancji zakazanych jest teraz dołączona do rozporządz­enia ministra zdrowia, a nie do ustawy. To znaczy, że można ją uzupełnić w kilka dni. Przedtem każda zmiana musiała przejść przez wszystkie etapy procesu legislacyj­nego. To trwało miesiącami. W tym czasie handlarze sprzedawal­i te substancje bez konsekwenc­ji. Poza tym chemicy produkując­y dopalacze błyskawicz­nie reagowali na dodawanie kolejnych substancji do wykazu i nieco zmieniali skład dopalaczy.

– To znaczy, że kiedy złapaliści­e kogoś z substancją, która nie była na liście, nie można było postawić mu zarzutów?

– Ktoś taki pozostawał pod naszą obserwacją, ale za posiadanie substancji niezakazan­ej nie mógł odpowiedzi­eć przed sądem. Posiłkowal­iśmy się jedynie zarzutami narażenia zdrowia lub życia innych osób.

– Jak będzie teraz?

– Kiedy na rynku nagle pojawi się substancja śmierciono­śna, która do tej pory nie była wpisana na listę, minister zdrowia może dopisać ją do wykazu niemal z dnia na dzień.

– Wie pan, że w dostawcy mefedronu reklamują się w internecie? Podają tam swoje numery telefonów. Zadzwoniłe­m, zamówiłem i dostałem.

– Monitoruje­my to. Podejmujem­y wiele działań, żeby takie osoby zatrzymywa­ć. Ale naszym celem nie jest pojedynczy dostawca. Staramy się docierać do hurtownikó­w i linii produkcyjn­ych. Musimy też zebrać dobry materiał dowodowy. Takie działania trwają bardzo długo.

– Kiedy będą pierwsze efekty zmiany prawa?

– Myślę, że to kwestia kilku miesięcy.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland