Gazeta Wyborcza - Gazeta Telewizyjna
CZARNA PANTERA
USA/RPA/Korea Płd./Australia 2018, reż. Ryan Coogler, wyk. Chadwick Boseman, Michael B. Jordan, Lupita Nyong’o, Danai Gurira
| hbo powt. poniedziałek 14:25, środa 20:10, czwartek 12:40 bił to zręcznie, przygotowując film społecznie zaangażowany i przy każdej okazji podkreślając, że „Czarna Pantera” to pierwszy tak wysokobudżetowy film z czarnymi scenarzystami i reżyserem (Ryan Coogler) oraz głównie czarną obsadą.
Coogler dostał od studia ogromną swobodę. Napisał i wyreżyserował angażującą i na wskroś panafrykańską opowieść. Mamy tu odniesienia do współczesnej amerykańskiej polityki („mądrzy budują mosty, głupcy stawiają mury”) i kryzysu migracyjnego. Są też wątki marginalizowanej w USA afroamerykańskiej społeczności. Killmonger jako główny antagonista jest niebywale przekonujący, a w jego starciu z królem T’Challą pobrzmiewa echo konfliktu Martina Luthera Kinga i Malcolma X. Nieprzypadkowe spotkania W„Czarnej Panterze” znajdziemy także nawiązania czytelne dla bardziej uważnych widzów. Jedną z ról drugoplanowych gra tu Daniel Kaluuya z „Uciekaj!”, a pierwszą wersję scenariusza Coogler konsultował z Donaldem Gloverem i jego bratem Stephenem, autorami nagradzanego Złotymi Globami i Emmy serialu „Atlanta”.
Coogler i Donald Glover znają się dzięki Ludwigowi Göranssonowi, stałemu współpracownikowi ich obu. Szwedzki kompozytor i producent z Gloverem pracował w telewizji i przy wszystkich płytach nagranych przez niego pod pseudonimem Childish Gambino (dostał nagrodę Grammy za piosenkę „Redbone” w kategorii najlepsze wykonanie r’n’b), a Coogler angażował go przy wszystkich dotychczasowych filmach. I choć to może dziwne, że orkiestrową muzykę do tak „czarnego” filmu stworzył długowłosy Szwed, wypada ona pierwszorzędnie, idealnie komponuje się z napisanymi przez Lamara hiphopowymi numerami.
Przy stole montażowym Coogler konsultował się z Avą DuVernay, reżyserką głośnej „Selmy” i nominowanego do Oscara dokumentu „XIII poprawka”. Disney posadził ją za kamerą „Pułapki czasu”, ekranizacji powieści „Fałdka czasu” Madeleine L’Engle z Oprah Winfrey i Reese Witherspoon w rolach głównych.
Z kolei Lupita Nyong’o i Danai Gurira poznały się na deskach nowojorskich teatrów, gdzie Gurira wystawiała swój wielokrotnie nagradzany spektakl „Eclipsed” z Nyong’o wjednej z głównych ról. Sztuka opowiadała o dramatycznym losie pięciu kobiet w czasie drugiej wojny domowej w Liberii i była pierwszym w historii przedstawieniem napisanym i zagranym na Broadwayu przez czarne kobiety.
Wychodzi więc na to, że „Czarna Pantera” jest wynikiem twórczego spotkania najważniejszych dziś postaci kultury afroamerykańskiej – i jej symboli. I nawet jeśli film czasem gubi rytm czy autorzy przesadzają z efektami specjalnymi, które odstają od fantastycznych zdjęć Rachel Morrison, to i tak zapamiętany zostanie jako krok milowy w walce czarnych twórców o ich reprezentację w masowej kulturze.