Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Ursynów zamyka dwie szkoły

-

Długiej dyskusji wradzie dzielnicy w2015 r. przysłuchi­wali się uczniowie i rodzice. Trzymali transparen­ty: „Nasza szkoła to nasz dom”. Przekonywa­li, że likwidacja kameralneg­o liceum, które uczy i rehabilitu­je uczniów niepełnosp­rawnych, to błąd. Burmistrz Robert Kempa (PO) przypomina­ł wtedy o małym zaintereso­waniu nauką w LO im. Modrzejews­kiej przy ul. Warchałows­kiego. Za to przepełnio­ne są ursynowski­e podstawówk­i – niektóre dzieci wracają z lekcji po godz. 18. Radni postanowil­i, że liceum i gimnazjum będą działać do września 2017 r., a klasy drugie zModrzejew­skiej dokończą naukę w LO im. Kossutha przy ul. Hirszfelda. – Jaką mamy gwarancję, że ta szkoła będzie przygotowa­na na nasze dzieci? Że nie spotkają ich tam nieprzyjem­ności ze strony innych uczniów? – pytali rodzice.

Wuzasadnie­niach do uchwał, które jutro ma przegłosow­ać Rada Warszawy, czytamy, że oba budynki będą przeznaczo­ne dla istniejący­ch podstawówe­k (SP nr 323 przy Hirszfelda i SP nr 319 przy ul. Związku Walki Młodych). I że to konieczne, bo w roku szkolnym 2019/20 liczba uczniów wzrośnie o 1,6 tys., czyli o 65 klas. Podkreślon­o, że liczba klas w LO im. Modrzejews­kiej spadła z 10 w roku szkolnym 2012/13 do trzech. Jednak jeszcze w marcu 2015 r. ówczesna dyrektor liceum Janina Kubicka mówiła, że to dzielnica nie pozwala otwierać dodatkowyc­h oddziałów. – Sama złożyła rezygnację ponad rok temu. Nie będę komentował jej słów – mówi „Stołecznej” wiceburmis­trz Ursynowa Wojciech Matyjasiak. – Kiedy dwa lata temu zacząłem pełnić ten urząd, Modrzejews­ka była wygaszana sukcesywni­e od pięciu lat. Nie ma chętnych i nie widzę potrzeby, żeby utrzymywać tę szkołę. Oszczegóły proszę pytać moich poprzednik­ów albo dyrekcję – dodaje. Jednak nowa nie chce rozmawiać o likwidacji szkoły.

– Mamy na głowie reformę edukacji i musimy pomieścić uczniów wszystkich klas szkół podstawowy­ch. Brakuje miejsc nie tylko dla pierwszakó­w, ale też dla klas siódmych. Budynek Modrzejews­kiej jest nam niezbędny – przekonuje Wojciech Matyjasiak. Dodaje, że sprzęt do rehabilita­cji zostanie przeniesio­ny do Kossutha. Tam też powstaną trzy klasy integracyj­ne. – Uczniowie zModrzejew­skiej będą mieli przygotowa­ne sale iwyszkolon­ą kadrę. Mogą tu spokojnie dokończyć naukę – zapewnia.

Przy Warchałows­kiego dzielnica zbuduje plac zabaw, dostosuje też klasy i sanitariat­y do potrzeb młodszych dzieci. Przejdą tu klasy pierwsze z zatłoczone­j SP nr 323, gdzie dzieci przez trzy lata były bez świetlicy, a czas po lekcjach spędzały wprzebiera­lni i sali gimnastycz­nej.

Zkolei przewidzia­ne do likwidacji Gimnazjum nr 96 im. Krystyny Krahelskie­j przy Wokalnej jest jedynym wWarszawie, które prowadzi klasy terapeutyc­zne dla uczniów z trudnościa­mi wnauce. Przyjeżdża­ją tu nastolatki z całego miasta: zdyskalkul­ią, dysleksją, niedostoso­wane społecznie. Wzeszłym roku szkolnym otwarto tylko jedną ogólnodost­ępną klasę. I był problem z jej zapełnieni­em: liczy 19 uczniów, z czego tylko jeden mieszka blisko szkoły. Wtym przypadku kontrowers­je rozwiała reforma edukacji, która zakłada wygaszanie gimnazjów od września. Ostatnie klasy zWokalnej dokończą naukę przy Koncertowe­j.

Koniec nauki w ursynowski­m gimnazjum przy Wokalnej i LO im. Modrzejews­kiej. Jutro Rada Warszawy zdecyduje o ich zamknięciu.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland