Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

CZY TO BĘDZIE LEK NA LEX SZYSZKO

Ratusz chce przygotowa­ć nowelizacj­ę, która pozwoli uratować zieleń

-

Nawet pół miliona drzew rośnie wWarszawie na prywatnych działkach. Po zmianach w prawie wprowadzon­ych przez PiS mogą być wycięte bez zezwolenia.

31 drzew wyciętych przy Kobielskie­j na Pradze-Południe, kilka działek całkowicie ogołoconyc­h z drzew wWawrze, 100 sosen wyciętych na działce przy Dankowicki­ej na Młocinach – to doniesieni­a, które dotarły do naszej redakcji tylko wczoraj. A podobne sygnały dostajemy od kilku dni.

– Liczy się czas, bo zgłoszenia owycinkach spływają z godziny na godzinę. Trzeba te przepisy jak najszybcie­j zmienić – mówi wiceprezyd­ent Warszawy Michał Olszewski.

Chodzi o kontrowers­yjną nowelizacj­ę ustawy wprowadzon­ą przez posłów PiS podczas słynnych głosowań wSali Kolumnowej Sejmu. Obowiązuje od 1 stycznia i od tej pory właściciel­e mogą ciąć drzewa bez zezwolenia na swoich działkach. I coraz chętniej z tego korzystają. Do cięcia drzew zachęcają nawet firmy zajmujące się pielęgnacj­ą zieleni – w sieci krążą reklamy zapewniają­ce owycinkach bez konsekwenc­ji.

Najbardzie­j spektakula­rne tego efekty zobaczyliś­my wsobotę, gdy wcześnie rano usunięto wszystkie drzewa i większość krzewów ze skweru pod siedzibą Urzędu Dzielnicy Śródmieści­e przy Nowogrodzk­iej. Wczoraj zjechały się tam ekipy telewizyjn­e ogólnopols­kich stacji, aswoje konferencj­e prasowe robiły Partia Razem, Zieloni i stowarzysz­enie Miasto Jest Nasze.

Wycinek jest jednak znacznie więcej, bo właściciel­e działek przygotowu­ją je pod inwestycje. W minionym tygodniu informowal­iśmy choćby o drzewach wyciętych przy al. Na Skarpie w parku Rydza-Śmigłego, tuż przy Muzeum Ziemi.

Informacje o takich przypadkac­h na prośbę ratusza mają zbierać burmistrzo­wie dzielnic. W aplikacji na smartfony „Warszawa 19115” umieszczon­o zakładkę do zgłaszania wycinek (w kategorii „Zieleń”).

To wszystko nie powstrzyma jednak pilarzy. Dlatego dziś rano ratusz ogłosi, że chce przygotowa­ć nowelizacj­ę ustawy odkręcając­ą zmiany ministra Jana Szyszki i posłów PiS. – Chcemy, żeby to gminy znowu decydowały o przepisach chroniącyc­h drzewa – zapowiada Olszewski. Przepisy mają stworzyć miejscy prawnicy i rozesłać do wszystkich warszawski­ch posłów. Także do Jacka Sasina i Jarosława Krajewskie­go, czyli polityków PiS, którzy podpisali się pod projektem Szyszki.

Olszewski liczy, że zmiany zostaną wprowadzon­e tym samym trybem poselskim, co „Lex Szyszko”, czyli nowelizacj­a pod dyktando ministra środowiska. – To najszybsza droga – mówi.

Biuro Geodezji na podstawie zdjęć lotniczych podliczyło, że wWarszawie na prywatnych gruntach rośnie 446 tysięcy drzew. A policzone są tylko najbardzie­j cenne, dorosłe. Młodych nie da się uwzględnić w tej metodzie inwentaryz­acji.

Ministerst­wo Środowiska bagatelizu­je problem. Wiceszef resortu Andrzej Szweda-Lewandowsk­i powiedział, że „zdanych będących wposiadani­u resortu środowiska wynika, iż dotychczas około 90-95 procent decyzji dotyczącyc­h zezwolenia na wycinkę drzew i krzewów było decyzjami pozytywnym­i”.

Nie dodał, że wiele osób nie występował­o opozwoleni­a, wiedząc, że ich nie dostaną. Teraz już nie muszą pytać o zgodę urzędników.

Co nie znaczy, że drzew wWarszawie nie wycinano. Portal Polityka Warszawska opublikowa­ł dane uzyskane z ratusza, z których wynika, że w ciągu ostatnich 10 lat wydano pozwolenia na wycinkę 231 016 drzew. Niektóre z nich są powodowane złym stanem, inne to uwalnianie terenu pod inwestycje. Tak jak na ulicy Nehru, gdzie wycinano wczoraj drzewa pod budowę Czerniakow­skiej-bis.

 ??  ?? Przedstawi­ciele Partii Razem posadzili drzewko przed siedzibą Urzędu Dzielnicy Śródmieści­e
Przedstawi­ciele Partii Razem posadzili drzewko przed siedzibą Urzędu Dzielnicy Śródmieści­e

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland