Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Rekordowy zarobek Legii
Legia przegrała wczwartek 0:1 zAjaxem wAmsterdamie i odpadła z Ligi Europy. Wtym sezonie, po 20 latach przerwy, awansowała jednak do elitarnych rozgrywek Ligi Mistrzów. Dzięki temu jej budżet urósł do nieosiągalnych wcześniej rozmiarów.
Najwięcej – 12,7 mln euro – warszawski klub zarobił za sam udział wfazie grupowej Ligi Mistrzów. Kolejne 2 mln euro UEFA wypłaciła Legii za wyniki, które osiągnęła – remis 3:3 zRealem Madryt (0,5 mln) i zwycięstwo ze Sportingiem Lizbona (1,5 mln). Za udział w eliminacjach na jej konto wpłynęło 2,75 mln euro. Za dwumecz zAjaxem Amsterdam w1/16 finału Ligi Europy Legia zarobiła 500 tys. euro.
To nie koniec zarobków Legii, ale inne są trudniejsze do oszacowania. Europejska federacja wypłaca bowiem także pieniądze ze sprzedaży praw marketingowych i telewizyjnych (tzw. market pool). Dzieli je między wszystkie zespoły uczestniczące w rozgrywkach LM. W sumie to około 500 mln euro.
Wysokość premii dla Legii zależy od wielkości rynku telewizyjnego wPolsce. Legioniści otrzymają z tej puli około 5 mln euro.
Ato tylko premie od UEFA. Na zysk składają się jeszcze wpływy z tzw. dnia meczowego (bilety, karnety, sprzedaż pamiątek).
– To są kwoty przekraczające milion złotych. Wskali sezonu wpływy zdni meczowych stanowią 12-13proc. budżetu – mówił w czerwcu 2016 r. wiceprezes Legii Jakub Szumielewicz.
Warszawski klub mógłby zarobić więcej, gdyby nie zamknięte trybu- ny wtrakcie meczu zRealem Madryt. UEFA ukarała Legię za awantury na trybunach wtrakcie spotkania z Borussią Dortmund na inaugurację LM. Współwłaściciele klubu Bogusław Leśnodorski i Maciej Wandzel mówili w październiku, że stracili wówczas co najmniej 3 mln zł. Złożyły się na to wpływy z biletów, gastronomii, loży, praw telewizyjnych i sklepu. To straty bezpośrednie – a przecież straty wizerunkowe za zachowanie kibiców są niepoliczalne.
– Można założyć, że w2017r. będziemy mieli budżet wwysokości 250 mln zł – mówił wpaździerniku zeszłego roku Leśnodorski.
Kiedy obejmował cztery lata temu rządy w Legii, klub miał do dyspozycji około 90mlnzł na rok. Dla porównania: budżet Lecha Poznań w tym roku wyniósł około 80mlnzł, a wicemistrza Polski Piasta Gliwice – 20 mln zł.
Warszawski klub wzbogacił się na europejskiej przygodzie o co najmniej 22 mln euro.