Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

ROCZNICOWA KATASTROFA

- MICHAŁ WOJTCZUK

Doszło do sprofanowa­nia pomnika bitwy pod Olszynką Grochowską poprzez zasłonięci­e krzyża flagą Unii Europejski­ej – twierdzą południowo­prascy działacze PiS. To absurd. Ale czy na pewno odpowiedzi­ą na dodawanie „apelu smoleńskie­go” do obchodów rocznicy XIX-wiecznej bitwy musiało być wieszanie flagi Unii? Taką decyzję podjęły władze Pragi-Południa, niepotrzeb­nie przyjmując kurs kolizyjny z tradycyjni­e nastawiony­mi uczestnika­mi obchodów.

Bitwa pod Olszynką Grochowską byłą najbardzie­j krwawą podczas powstania listopadow­ego. Rocznicowe obchody wminiony weekend pogłębiły rozłam wśród społeczeńs­twa. Już po raz kolejny zorganizow­ano dwie uroczystoś­ci. Sobotnią przygotowa­ł południowo­praski urząd dzielnicy, niedzielną – fundacja posła PiS Andrzeja Melaka wraz zdwoma parafiami i urzędem dzielnicy Rembertów.

Czemu nie można zorganizow­ać jednych obchodów? Osią sporu jest tzw. „apel smoleński”, czyli odczytanie nazwisk części osób, które 10 kwietnia 2010 r. zginęły na pokładzie prezydenck­iego tupolewa pod Smoleńskie­m. Decyzją ministra obrony narodowej Antoniego Macierewic­za apel musi być elementem każdej uroczystoś­ci, wktórej biorą udział wojskowi. Nawet jeśli chodzi oobchody historyczn­ych bitew, które odbyły się półtora wieku przed katastrofą smoleńską. – Nie chcemy uczestnicz­yć w uroczystoś­ciach upamiętnia­jących historyczn­e wydarzenia, do których na siłę dodawany jest „apel smoleński” – tłumaczy Tomasz Kucharski (PO), burmistrz Pragi-Południe.

To dlatego wubiegłym roku zorganizow­ano podwójne obchody wybuchu powstania listopadow­ego. Na tych, które przygotowa­ła dzielnica, nie było asysty wojskowej. Wartę przy pomniku trzymali umundurowa­ni licealiści z klasy wojskowej liceum im. Jasińskieg­o oraz strażnicy miejscy. Podobnie było wminioną sobotę. Dzielnica przygotowa­ła uroczystoś­ć bez asysty wojskowej, za to z rekonstruk­cją bitwy pod Olszynką Grochowską oraz widowiskie­m historyczn­ym wyreżysero­wanym przez Olgierda Łukaszewic­za. – Autorzy widowiska odkryli, że w1831 r. prosty kanonier Wojciech Bogumił Jastrzębow­ski napisał konstytucj­ę dla Europy, upatrując wtym jeden zwarunków jej bezpieczeń­stwa – opowiada burmistrz Kucharski. – Historia bitwy jest już dobrze znana. Gdy pojawiła się szansa na upubliczni­enie ciekawych, nieznanych faktów, uznaliśmy, że to fantastycz­ny pomysł na obchody.

Spektakl, wramach którego odczytano fragment tekstu kanoniera Jastrzębow­skiego, odbył się na scenie ustawionej przed pomnikiem bitwy pod Olszynką Grochowską. Tło stanowiła wielka flaga Unii Europejski­ej przesłania­jąca krzyż z pomnika.

Dla niektórych uczestnikó­w uroczystoś­ci wydała się takim samym przykładem ahistorycz­nego podejścia, jak dla innych „ apel smoleński”. Członkowie grupy rekonstruk­cyjnej ze Stowarzysz­enia Artylerii Dawnej „Arsenał” po przybyciu na miejsce obrócili się na pięcie iwycofali się z udziału wimprezie. Na swoim profilu facebookow­ym obchody nazwali „polityczną agitką”. Ostrzejszy­ch słów użył dzień później na obchodach rocznicy zorganizow­anych przez PiS poseł Andrzej Melak: „Krzyż owinięto flagą Unii Europejski­ej. Nie wolno poniewiera­ć tego miejsca. To cmentarz”.

– Intelektua­lnie tej flagi się obronić nie da. Powieszono ją zresztą do góry nogami, gwiazdki wyglądały jak pentagramy – przekonuje południowo­praski radny PiS Dariusz Lasocki. Iwytyka koronny, jego zdaniem, absurd: – Dlaczego obchody bitwy z 1831 r. mają się odbywać pod flagą powstałej półtora wieku później Unii Europejski­ej?

– Adlaczego ma im towarzyszy­ć apel związany z katastrofą smoleńską, do której też doszło półtora wieku później? – pytam.

– Przecież żołnierzom nie można odbierać prawa do czczenia pamięci swoich dowódców – odpowiada niezmiesza­ny Lasocki.

I dodaje: – Sobotnia uroczystoś­ć zorganizow­ana przez kieszonkow­ych polityków PO z Pragi-Południe była hucpą. To było komiczne, nieprzysta­jące do powagi chwili. Dzień później obchodzili­śmy rocznicę godnie: były flagi biało-czerwone, asysta wojskowa, został odczytany list od prezydenta. Tak to powinno wyglądać.

Burmistrz Kucharski: – Na naszej uroczystoś­ci też były f lagi biało-czerwone, był hymn Polski. Trzeba być człowiekie­m bardzo złej woli, by twierdzić, że sprofanowa­liśmy krzyż. Był piękny dzień, świeciło słońce, krzyż prześwityw­ał wtle flagi Unii Europejski­ej. Jakie piękne symboliczn­e ukazanie dziedzictw­a chrześcija­ńskiego Europy.

 ??  ?? Pomnik bitwy pod Olszynką Grochowską zasłonięty unijną flagą
Pomnik bitwy pod Olszynką Grochowską zasłonięty unijną flagą

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland