VETURILO BEZ KILKU STACJI

Większość rowerów już została rozwieziona do stacji. Przygotowania do startu kolejnego sezonu Veturilo będą jednak prowadzone do ostatniej chwili. – Trzeba nie tylko dowieźć ostatnie jednoślady, ale także podłączyć terminale i sprawdzić aplikację do wypożyczania rowerów – wylicza Łukasz Puchalski, szef Zarządu Dróg Miejskich.

Przyznaje też, że kilka stacji zostanie uruchomionych z poślizgiem, być może trzeba będzie na nie czekać nawet do końca marca. – Długo było dość mroźno, co przeszkodziło wrobotach. Uznaliśmy jednak, że ze startem systemu nie będziemy czekać, aż wszystkie wypożyczalnie będą gotowe – dodaje.

Użytkowników Veturilo czeka sporo nowości. Po pierwsze, system znacznie się rozrośnie – z 205 do 316 punktów wypożyczeń. Liczba rowerów wzrośnie do ponad 4,6 tys. Mają wygodniejszą kierownicę, nieprzemakalne siodełko i obrotowy dzwonek. Terminale wyposażono wkolorowe wyświetlacze z ekranem dotykowym. Za pomocą karty płatniczej zbliżeniowo będzie można tam uzupełnić stan konta. Już chwalone są pompki, które znalazły się przy każdej stacji rowerowej. Nowe stacje zlokalizowane są przede wszystkim wŚródmieściu i otaczających je dzielnicach. Przykładowo na Pradze-Północ liczba wypożyczalni wzrośnie z 10 do 28, a na Pradze-Południe – z 11 do 22. Na Mokotowie przybędzie 13 nowych stacji, a na Ochocie – 10.

Nie wszystkich jednak cieszy nowa sieć wypożyczalni. Narzekają m.in. mieszkańcy wschodniej części Białołęki. „Nadal 25 tys. mieszkańców osiedli Derby i Lewandów będzie miało do dyspozycji tylko jedną stację. Dalej położone osiedla (Zielona Dolina, Regaty) wciąż nie będą miały ani jednej” – denerwują się twórcy profilu fejsbukowego „Białołęka jest jedna”. Łukasz Puchalski twierdzi, że w tej części dzielnicy, a konkretnie przy ul. Berensona, do końca marca powinna się pojawić druga stacja. Dodaje, że ulokowanie tam większej liczby wypożyczalni nie miałoby sensu, bo zabudowa nie jest zbyt gęsta. – Praktyka ostatnich lat pokazała, że rowery są wypożyczane najczęściej wŚródmieściu. Dlatego zapadła decyzja, by nowe stacje stawiać przede wszystkim bliżej centrum – wyjaśnia Puchalski.

Zawiedzeni czują się także mieszkańcy Grochowa czy Gocławia. Pamiętają, że rok temu nowe stacje obiecywano na Przyczółku Grochowskim i przy pętli na Gocławiu, co ułatwiłoby dotarcie do autobusów. Według urzędników wtym ostatnim miejscu

Wśrodę startuje powiększony system miejskich rowerów. Nie wszyscy użytkownicy są jednak zadowoleni z lokalizacji nowych punktów wypożyczeń.

wypożyczalnia pojawi się przed końcem marca. Wpodobnym terminie powstanie także punkt przy Dworcu Zachodnim.

Niektórzy użytkownicy Veturilo krytykują też, że niektóre stacje stanęły zbyt blisko siebie. Tak jest na ul. 11 Listopada, gdzie jedna wypożyczalnia jest przy Ratuszowej, a następna 190 m dalej, przy Środkowej. Według mieszkańców ta ostatnia powinna się znaleźć bliżej przystanków przy ul. Bródnowskiej. ZDM przekonuje jednak, że jeśli nawet jakieś stacje są blisko, to mogą obsługiwać różne rejony miasta. Tak jest np. na pl. Bankowym, gdzie są aż cztery.

Urzędnicy przyznają jednak, że skonsultowaną ponad rok temu zmieszkańcami mapę nowych lokalizacji trzeba było nieco skorygować, bo nie wszędzie było wystarczająco miejsca na postawienie stojaków. Łukasz Puchalski nie wyklucza jednak przesuwania niektórych stacji, jeśli okaże się, że nie cieszą się popularnością.

Stacja Veturilo przy ul. Wileńskiej