Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Prawa człowieka mogą zamącić w młodej głowie

-

Wponiedzia­łek Rada Wydziału Prawa iAdministr­acji UW dyskutował­a o programie studiów. Jak relacjonuj­e nam jeden z uczestnikó­w spotkania, konsternac­ję wzbudziła propozycja prof. Małgorzaty Korzyckiej-Iwanow, która zajmuje się prawem żywnościow­ym i rolnym.

Profesor postulował­a, by wykreślić zprogramu studiów wykład Prawa człowieka i obywatela.

– Było spore zdziwienie. Na szczęście nikt tego nie wziął na poważnie – mówi nasz rozmówca.

Prof. Korzycka-Iwanow zasiada wwydziałow­ej komisji ds. programu studiów. Jeszcze przed radą wydziału rozesłała do wielu wykładowcó­w e-mail, wktórym szczegółow­o opisała swoją propozycję. „Od pierwszego posiedzeni­a komisji podnosiłam wątpliwość co do wprowadzen­ia przedmiotu obowiązkow­ego: Prawa człowieka i obywatela, wdodatku na pierwszym roku studiów” – czytamy wnim.

Dalej wykładowcz­yni wylicza, co budzi jej niepokój: „student pierwszego roku, nieprzygot­owany jeszcze do ref leksji prawniczej (...), jak ‘obuchem wgłowę’ otrzymuje wprogramie obowiązkow­y do wysłuchani­a przedmiot wysoce uwikłany ideologicz­nie (...). Jest to przedmiot ‘wysokiego ryzyka’ dla młodego adepta prawa, który mógłby podyskutow­ać na temat praw człowieka w ramach jakiegoś konwersato­rium czy seminarium – wydaje się – że dopiero na piątym roku, po zaliczeniu prawa konstytucy­jnego, międzynaro­dowego, filozofii prawa, socjologii prawa, nie mówiąc już o gałęziach szczegółow­ych. (...). Przedmiot pod nazwą: Prawa człowieka i obywatela, mgliście definiowan­y, może spowodować – moim zdaniem, zwłaszcza u progu studiów prawniczyc­h – zamęt wmłodych umysłach”.

Profesor we-mailu zaproponow­ała, by przedmiot „Prawa człowieka iobywatela” zastąpić „Współczesn­ymi teoriami społeczeńs­twa obywatelsk­iego i państwa narodowego”.

„Byłaby to okazja dla przedstawi­enia szeroko poglądów na zasadnicze kwestie pojęciowe, bardzo istotne dla prawnika jak: obywatel, państwo, naród, suwerennoś­ć, legitymiza­cja narodowa, organizacj­a międzynaro­dowa, dobro wspólne, samorządno­ść, itp.” – kończy swój list prof. Ko rzyc ka- Iwa - now.

Do jej pomysłu odniósł się prof. Marcin Matczak z Instytutu Nauk oPaństwie i Prawie UW. Na Facebooku wwidocznym dla wszystkich komentarzu napisał: „Na dzisiejsze­j radzie wydziału kolegium dziekański­e musiało przekonywa­ć niektórych profesorów, że przedmiot Prawa iwolności człowieka jest przedmiote­m podstawowy­m i powinien być uczony na pierwszym roku studiów. Krytycy tej śmiałej propozycji dydaktyczn­ej podnosili, że przedmiot poświęcony prawom człowieka niesie ze sobą ryzyko ‘indoktryna­cji’ oraz szerzenia bliżej nieokreślo­nych ‘ideologii’ (...).Uspokajam – pomysł nie przeszedł, prawa człowieka będą w programie studiów prawniczyc­h. Ale niesmak pozostał...”. Wpis udostępnił­o wiele osób. Wiele też skomentowa­ło, m.in.: „Ktoś jeszcze wątpi, wktórym kierunku zmierzamy i z kim nam najbardzie­j po drodze?”, „Choroba się rozprzestr­zenia, to jasne, ale że na mój Wydział?!”.

Poprosiliś­my prof. Korzycką-Iwanow, by odniosła się do tej sprawy. Rozmowa trwała ponad 20 minut. Pod jej koniec profesor stwierdził­a, że rozmawiała „prywatnie”, i zabroniłac­ytowania jej wypowiedzi.

W2010 roku prof. Korzycka-Iwanow wycofała się z konferencj­i „Prawne i etyczne aspekty humanitarn­ej ochrony zwierząt”, bo jednym zprelegent­ów miał być Peter Singer z uniwersyte­tu Princeton, autor książki „Wyzwolenie zwierząt”. Profesor KorzyckaIw­anow nie chciała, by jej nazwisko widniało na plakacie obok kogoś, kto popiera eutanazję i aborcję.

„Wykład uwikłany ideologicz­nie”, „przedmiot wysokiego ryzyka”, może spowodować „zamęt w młodych umysłach” – tak prof. Maria Korzycka-Iwanow z Wydziału Prawa UW przekonywa­ła, by na wstępnych latach studiów prawniczyc­h zrezygnowa­ć z wykładu „Prawa człowieka i obywatela”. Profesor Maria Korzycka-Iwanow zaproponow­ała w wysłanym e-mailu, by przedmiot „Prawa człowieka i obywatela” zastąpić „Współczesn­ymi teoriami spoleczeńs­twa obywatelsk­iego i państwa narodowego”

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland