Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Powrót fotoradarów
Chodzi o 27 fotoradarów, które wyłączono wstyczniu zeszłego roku. To była konsekwencja decyzji Sejmu, który odebrał strażom miejskim możliwość kontrolowania prędkości na drogach. Przekazanie fotoradarów ratusz długo negocjował z Inspekcją Transportu Drogowego. Wkońcu obie strony porozumiały się w grudniu zeszłego roku.
ITD właśnie szykuje się do włączenia pierwszych fotoradarów. – Wprzyszłym tygodniu zamierzamy uruchomić pierwsze trzy urządzenia. Chodzi o fotoradary przy moście Gdańskim, na ul. Spacerowej iBronisława Czecha wWesołej – wylicza Wojciech Król zGłównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, maszyny najpewniej zaczną działać od poniedziałku.
Wojciech Król dodaje, że kolejne urządzenia będą włączane sukcesywnie. – To może jeszcze chwilę potrwać, bo niektóre fotoradary wymagają remontu. Wszystkie mogą być uruchomione w ciągu kilku, najdalej kilkunastu tygodni – zaznacza.
Ratusz przekonywał, że fotoradary były skuteczne. Montowano je tam, gdzie dochodziło do wypadków, także śmiertelnych. Po włączeniu fotoradarów wmonitorowanych miejscach nie doszło do żadnego wypadku, wktórym ktoś by zginął. Według danych Zarządu Dróg Miejskich łączna liczba wypadków wkażdym zmiejsc spadła kilkakrotnie. Dodatkowo część radarów robiła zdjęcia wjeżdżających na czerwonym świetle.
ZDM rok temu wtrzech miejscach szczegółowo badał, z jaką prędkością jeździli kierowcy po wyłączeniu fotoradarów. W czasie pomiarów wykonywanych na zlecenie drogowców okazało się, że mało kto przestrzega tam przepisów.
Na Modlińskiej, gdzie wcześniej fotoradar pilnował przejścia bez sygnalizacji, tylko 15 proc. kierowców nie przekraczało dozwolonej sześćdziesiątki. Przeciętnie kierowca jechał 70km/godz., ale aż 15 proc. badanych przekraczało dozwoloną szybkość oponad 20 km/godz. Rekordzista na liczniku miał prawie 160km/godz.
Kierowcy przyspieszyli także na Puławskiej, na granicach miasta, gdzie fotoradar również zapewniał pieszym możliwość przejścia przez ruchliwą arterię. Po jego wyłączeniu ponad połowa kierowców przekraczała dozwoloną prędkość – wielu z nich o 15-20 km/godz. Zdarzali się też piraci pędzący ponad 130 km/godz.
Nieco lepiej było tylko przy ul. Sobieskiego. Tam 30-40proc. kierowców nie przestrzegało dozwolonej prędkości. Niektórzy rozpędzali się do 120-130km/godz.
Fotoradary znowu będą robić zdjęcia kierowcom przekraczającym prędkość. Inspekcja Transportu Drogowego w przyszłym tygodniu włączy pierwsze urządzenia. Kolejne będą uruchamiane w następnych tygodniach.