Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
PORT PRASKI REKLAMOWY
Właściciel zapewnia, że wzielonej części Portu Praskiego powstanie ogólnodostępny park. Jeśli spełni się jego wizja, to będzie to park z lądowiskiem dla helikopterów na dachu budynku i oczywiście z wielkimi billboardami reklamowymi.
Piły w Porcie Praskim poszły wruch pod koniec lutego. Robotnicy cięli drzewa na pięciohektarowym terenie między Wybrzeżem Szczecińskim a Portem Praskim – wjego zielonej części. Mieszkańcy podnieśli alarm, bo choć teren jest prywatny, to należy do dewelopera, a nie do osoby prywatnej, więc nie wszystko można tu ciąć bez konsekwencji.
Miejsce jest szczególne. Zielony teren znajduje się wzagłębieniu i trudno się tu dostać. Choć to dosłownie kilka kroków od centrum, jeszcze wzeszłym roku wgodzinach szczytu, czekając na przystanku, obserwowałem tam brodzące czaple i stado saren.
Teraz drzewa i krzewy przerzedzono. O powód wycinki zapytałem trzy tygodnie temu dewelopera i urząd dzielnicowy na Pradze-Północ. – Kontrola przeprowadzona przez Wydział Ochrony Środowiska nie wykazała uchybień w tym zakresie. Potwierdzi- ła tym samym, że wycinka nastąpiła zgodnie z przepisami prawa – poinformowała Barbara Domańska, rzeczniczka dzielnicy. Według urzędników deweloper wycinał drzewa do 100 cm lub do 50 cm w obwodzie, a na takie (w zależności od gatunku) nie musiał mieć pozwolenia.
Od strony komisariatu rzecznego spółka chyba dla uspokojenia nastrojów postawiła płot z ogłoszeniem, że w tym miejscu powstanie ogólnodostępny, zielony teren dla warszawiaków. Pytałem o szczegóły, m.in. jak ma wyglądać i kiedy będzie się można wybrać tam na spacer, ale w spółce nie znalazł się nikt chętny do rozmowy. Zamiast tego na stronie internetowej ukazał się komunikat: „Na terenie inwestycji wzdłuż Wybrzeża Szczecińskiego zostaną zachowane zielone tereny. Docelowo staną się one ogólnodostępne, znajdą się tu alejki z ławkami dla spacerowiczów oraz ścieżki rowerowe, a cały obszar będzie oświetlony i monitorowany, tak by zapewnić bezpieczeństwo odwiedzających. Zaniedbany i zaśmiecony wcześniej obszar stanie się otwarty i przyjazny dla wszystkich mieszkańców. Prace porządkowe przebiegają wmożliwie najmniej inwazyjny sposób”. Inwestor zapewnia też, że roboty mają na celu przywrócenie tym terenom „dawnej świetności”.
Wciąż jednak nie wiadomo, kiedy to nastąpi, bo takie obietnice słyszymy od lat. Na stronie internetowej Portu Praskiego, ale w innej zakładce, można się dowiedzieć, że wtym miejscu powstanie Park Mediów. „Będzie miejscem przeznaczonym do wypoczynku oraz poznawania zagadnień zobszaru technologii, komunikacji i mediów. Na jego terenie znajdzie się forum medialno-technologiczne, które według planów zostanie połączone z Centrum Nauki Kopernik” – czytamy. Katarzyna Nowicka, rzecznik prasowa „Kopernika”, zaprzecza, żeby centrum miało wspólne plany z deweloperem. – Port Praski nie kontaktował się z nami wsprawie współpracy, więc nie mamy informacji na temat tej inwestycji – mówi.
Atmosfera niedomówień i niejasności sprawia, że inwestycja jest źle przyjmowana na Pradze. Wtym tygodniu radni dzielnicy uchwalili stanowisko, wktórym skarżą się, że ciężarówki wyjeżdżające z budowy niszczą ulicę Wrzesińską i hałasując, przeszkadzają mieszkańcom. Już pracują nad następnym protestem wsprawie wycinki. – Ten teren wchodzi w skład Warszawskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu. To także polder zalewowy, wktórym gromadzi się woda podczas wiosennych wezbrań. Powinien zostać w jak najbardziej naturalnym stanie. Jednak deweloper poprzez zgłaszanie uwag do projektu planu miejscowego próbuje wprowadzać tam zabudowę – mówi Magdalena Gugała, radna dzielnicy z Klubu Radnych Niezależnych wybrana z listy Miasto Jest Nasze.
Plan miejscowy dla tego terenu powstaje już od dziewięciu lat. Spółka Port Praski starała się m.in., by dopisać do niego lądowiska dla śmigłowców wmiejscu parku i upomniała się o możliwość grodzenia terenu (chodzi o część zalewową po drugiej stronie ul. Sokolej). Jej intencje odnośnie do tego terenu wciąż pozostają niejasne. Zjednym wyjątkiem: wpierwszej kolejności na działce, która ma być parkiem, inwestor chce postawić reklamę wielkoformatową. Wystąpił już owarunki zabudowy.