Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Planszówka z Bródnem sprzed lat
To pomysł Bartosza Wieczorka z Domu Kultury „Świt” przy ul. Wysockiego, który dwa lata temu zaprezentował projekt „Wielokulturowe Bródno”. Wtedy na podstawie mechanizmu gry strzelankowej powstała ru cho ma wi zu a li za cja, któ ra umożliwiała wirtualne spacery po dzielnicy sprzed stu lat. Teraz możemy podejrzeć przeszłość dzięki tradycyjnej grze planszowej „Bródno. Cywilizacja”, która właśnie zadebiutowała w internecie. Ze strony Starebrodno.pl możemy ściągnąć planszę, karty do gry oraz pionki, wydrukować je, wyciąć i posklejać. A potem zanurzyć się w historię osiedla.
– Akcja gry rozgrywa się na Bródnie między rokiem 1916, przed odzyskaniem niepodległości, a rokiem 1939, czyli tuż przed wybuchem II wojny światowej. Grając, możemy więc porównać ciche, „drewniane” Bródno z tym rozwiniętym i rozbudowanym pod koniec XX-lecia międzywojennego. Zobaczyć, jak rozwijało się osiedle i jak brutalnie ten proces przerwała okupacja niemiecka – mówi Wieczorek.
To gra dla trzech osób. Każdy z graczy ma za zadanie zabudować przestrzeń ulicy swoimi kafelkami. – Na jednej stronie kafelka widać mapę Bródna z 1918 roku, a gdy go odwrócimy, widzimy plan z 1939 r. Idea gry jest taka, by rozbudować dzielnicę. Podobnie jak wsłynnej planszówce „Osadnicy z Catanu” – opowiada Bartosz Wieczorek.
Wgrze przewijają się stare mapy iarchiwalne zdjęcia pokazujące mieszkańców iulice dawnego Bródna. – Fabuła iwarstwa wizualna gry powstały dzięki archiwaliom. Korzystałem zmateriałów Zygmunta Kupniewskiego, przedwojennego mieszkańca Bródna, architekta, który tworzył rysunki ówczesnego osiedla, oraz z przedwojennych rosyjskich map, archiwów zdjęć. Sam jestem mieszkańcem osiedla ifascynuje mnie jego historia. Ataka gra potrafi ją lepiej popularyzować niż niejedna książka – ocenia autor.
Papierowa gra wpisuje się wtrwający od kilku lat renesans planszówek. Wieczorek myśli już jednak owersji komputerowej. – Chcę stworzyć grę na podstawie technologii rozszerzonej rzeczywistości, coś podobnego do „Pokemon Go” – planuje. – Gracze chodziliby ze smartfonami po Bródnie, kierowali telefony na wybrany budynek i na ekranie zobaczyliby ten sam punkt sto lat temu, usłyszeli relację świadka tamtego okresu. Coś podobnego zrobiła Jaśmina Wójcik wUrsusie. Dotarła do mieszkańców i stworzyła rozszerzoną rzeczywistość, dzięki której można zwiedzać nieistniejące już zakłady traktorów.
Gracze niczym przedwojenni osadnicy rozbudowują kolejne kwartały Bródna, obserwując, jak osiedle zmienia się z wiejskiej gminy w część Warszawy. Planszę i pionki do gry można znaleźć w internecie. Wystarczy je wydrukować, wyciąć i posklejać.