Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Ścieżki rowerowe zamiast mostu
Władze Warszawy przeznaczyły 80mlnzł na poprawę warunków drogowych na Targówku po tym, jak pod naciskiem grupy mieszkańców Żoliborza zrezygnowały zbudowy mostu i trasy Krasińskiego zBródna do pl. Wilsona. Sprawa jest pilna, bo już za trzy lata na Targówek dojedzie metro, a wraz z nim mnóstwo kierowców z Białołęki i podwarszawskich miejscowości, którzy będą się chcieli przesiąść tu do kolejki. W dodatku ratusz zamierza rozbudować tutejszą spalarnię śmieci do rozmiarów umożliwiających przejęcie odpadów z całego miasta, przeciwko czemu już buntuje się lokalna opozycja.
Jak sprawić, żeby w tej sytuacji cała dzielnica po prostu się nie zakorkowała, mieli zbadać specjaliści z firmy Transeko. W poniedziałek przygotowaną przez nich „Analizę rozwiązania problemów transportowych Targówka” poznali radni z miejskiej komisji infrastruktury. Eksperci przeanalizowali osiem inwestycji, wszystkie lokalne, żadna nie proponuje nowych przebić przez tory kolejowe otaczające dzielnicę ze wszystkich stron. Do realizacji rekomendowano sześć inwestycji:
budowę ciągu ulic: Codzienna, Łokietka, Pratulińska (9,7mlnzł),
ul. Nowotrocka – odcinek św. Wincentego – Radzymińska w przekroju 1x2 (13,9mlnzł),
przedłużenie ul. Samarytanka od Jórskiego do św. Wincentego (4,4mlnzł),
przedłużenie Rolanda do planowanej Nowotrockiej (0,95mlnzł),
budowa ul. ks. Ziemowita na odcinku od Rzecznej do Trasy Świętokrzyskiej (15,3mlnzł), remont Bukowieckiej (2,7mlnzł).
Większość tych ulic jest planowana i obiecywana przez samorządowców od lat. Najdłużej ul. Nowotrocka, októrej mówiono już wlatach 50., gdy miał jej jeszcze patronować marszałek Konstanty Rokossowski.
Opracowanie zakłada, że na inwestycje drogowe przeznaczonych zostanie 47 mln zł. Resztę z kwoty rekompensaty za most (planowany jeszcze dłużej, bo już przed wojną) eksperci proponują wydać na parkingi idrogi rowerowe. – Chodzi o to, żeby ludzie dojeżdżali rowerami do metra i tam je zostawiali – wyjaśnił prezentujący koncepcję Tadeusz Bartosiński, wicedyrektor niedawno powołanego wratuszu biura polityki mobilności itransportu. Wsumie miałoby powstać osiem parkingów i 24 km dróg rowerowych za 14 mln zł. Nie padły za to propozycje budowy parkingów „parkuj i jedź” dla samochodów.
Kolejną częścią opracowania była poprawa bezpieczeństwa przy szkołach, wtym wymalowanie pasów „pocałuj ijedź” dla rodziców odwożących dzieci samochodami do podstawówki przy Radzymińskiej.
Opracowanie oparte jest na bardzo optymistycznych założeniach, że do 2025r. gotowa będzie zmodernizowana ul. Łodygowa, cała obwodnica Śródmieścia (od ronda Wiatraczna do Żaba) i zmodernizowana św. Wincentego. Dwie ostatnie inwestycje nie mają jeszcze ani projektów, ani zapewnionego finansowania. Ratusz od lat odkłada je na bliżej niesprecyzowaną przyszłość.
Najciekawszy był fragment opracowania przewidujący wzrost liczby mieszkańców dzielnicy. Dziś na Targówku mieszka 124 tys. osób, prognozy ratusza do niedawna przewidywały wzrost w2025r. do 129 tys., ale drogowcy już je zweryfikowali, bo budowa metra ściągnęła do dzielnicy dziesiątki inwestycji deweloperskich. Dziś drogowcy zakładają, że wkrótce na Targówku będzie mieszkało 148tys. osób, co uczyni go czwartą pod względem liczby ludności dzielnicą Warszawy.
Już poza opracowaniem przygotowanym przez Transeko ZDM chce wprzyszłym roku odnowić tzw. małą obwodnicę Targówka, czyli ciąg lokalnych ulic: Handlową, Ossowskiego, Barkocińską iMyszkowską. Projekt przedstawił wponiedziałek szef ZDM Łukasz Puchalski. Zakłada m.in. budowę pierwszej wWarszawie ścieżki biegowej wytyczonej podczas modernizacji ulicy.
Budowa kilku osiedlowych ulic, parkingi rowerowe i pas „pocałuj i jedź” – taką rekompensatę za odstąpienie od budowy mostu Krasińskiego proponują dla Targówka autorzy ekspertyzy zamówionej przez ratusz.