Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
WOJEWODA MÓWI: SZACH!
Prezydent: Użyję wszelkich dostępnych środków prawnych, żeby dowieść, że prawa nie złamałem
Radomia. mazowiecki złożył do rady miejskiej wniosek o wygaszenie Radosławowi Witkowskiemu mandatu prezydenta
Wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera przekonywał na wczorajszej konferencji prasowej, że Radosław Witkowski „ewidentnie złamał prawo”.
– Jest zakaz łączenia funkcji i jeśli ktoś się decyduje na pełnienie mandatu prezydenta, musi zrezygnować z dodatkowego zarobkowania. Ustawa przewiduje jedyny wyjątek wsytuacji, kiedy do władz spółek prawa handlowego osoby delegowane są przez państwo, jest to jasno wyrażone w ustawie i są to wyjątkowe sytuacje – przekonywał Sipiera.
Aprzypomnijmy, sprawa zaczęła się od wniosku Centralnego Biura Antykorupcyjnego, które uznało, że prezydent Witkowski złamał ustawę antykorupcyjną, bo przez cztery miesiące 2015 roku zasiadał w Radzie Nadzorczej Świętokrzyskiego Rynku Hurtowego. Świętokrzyski Rynek Hurtowy to kielecka spółka, w której 100 proc. udziałów ma z kolei Rolno-Spożywczy Rynek Hurtowy – przedsiębiorstwo z Radomia zarządzające m.in. Radomską Giełdą Rolną. Z kolei w R-SRH udziały miała Agencja Rozwoju iModernizacji Rolnictwa (55,51 proc.), skarb państwa (26,37 proc.) i inni udziałowcy, wtym gmina miasta Radomia (18,12 proc.). Prezydent wyjaśniał, że na mocy ustawy z 2009 roku ARMiR miał przekazać swoje udziały skarbowi państwa, co oznaczało, że skarb państwa ma w sumie ponad 80 proc. udziałów.
CBA złożyło wniosek do Rady Miejskiej owygaszenie mandatu prezydenta, ale radni zdecydowali się takiej uchwały nie przyjmować. Teraz wniosek złożył wojewoda.
– Ta sprawa nie dotyczy polityki, ale przestrzegania prawa – wielokrotnie podkreślał wczasie konferencji prasowej. Pytał, dlaczego prezydent Radomia zrezygnował z funkcji w radzie nadzorczej ŚRH i oddał pieniądze, które tam zarobił, skoro jego zdaniem sprawa jest transparentna.
Rada miejska ma teraz 30 dni na głosowanie nad wnioskiem wojewo- dy. Najbliższa sesja jest już w poniedziałek 24 kwietnia. Dariusz Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej wRadomiu, mówił, że będzie chciał jak najszybciej zwołać prezydium rady i wprowadzić punkt dotyczący głosowania nad wnioskiem wojewody do porządku obrad poniedziałkowej sesji.
– Decyzja wojewody nie niesie za sobą żadnych skutków dla funkcjonowania miasta. Wdalszym ciągu będę pełnił funkcję prezydenta, aUrząd Miejski będzie funkcjonował normalnie. Po raz kolejny powtarzam, nie złamałem prawa zasiadając wradzie nadzorczej spółki, co niezbicie potwierdził profesor Królikowski na sesji Rady Miejskiej, a sami radni potwierdzili to wgłosowaniu – mówi prezydent Radomia Radosław Witkowski. Jak dodaje, działanie wojewody odbiera jako atak polityczny na swoją osobę.
– Przypomnę tylko, że w ubiegłym roku wojewoda małopolski, który, podobnie jak iwojewoda mazowiecki, jest czynnym politykiem Prawa iSprawiedliwości, rozpatrywał podobną do mojej sprawę starosty limanowskiego iwtamtym przypadku wojewoda nie dopatrzył się złamania prawa. Wszyscy powinni być równi wobec prawa, powinno się stosować te same standardy, a tego zabrakło wprzypadku wojewody mazowieckiego – mówi Radosław Witkowski. Zapowiada, że użyje wszelkich dostępnych środków prawnych, aby udowodnić, że prawa nie złamał. Apeluje też do radnych, aby odrzucili wniosek wojewody i nie głosowali nad wygaszeniem jego mandatu.
– Zostałem wybrany przez mieszkańców miasta i to mieszkańcy mają prawo mnie oceniać podczas wyborów – zaznacza prezydent.
Jeśli radni znów odrzucą wniosek owygaszenie mandatu, wojewoda wyda zarządzenie zastępcze. Witkowski będzie mógł złożyć wówczas skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego.