Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

TĘSKNOTA WYZNACZA RYTM

-

– Te same piosenki inaczej brzmią w klubie, a inaczej w plenerze. Ale zawsze gramy na 100 proc. – mówi Bela Komoszyńsk­a z zespołu Sorry Boys.

Sorry Boys usłyszymy podczas festiwalu Co Jest Grane 24. Wtym roku po raz pierwszy odbędzie się na terenie wokół Centrum Sztuki Współczesn­ej Zamek Ujazdowski. Wystąpią też m.in. Krystyna Janda ze spektaklem „Danuta W.”, Voo Voo, Maria Peszek, Smolik iKev Fox, Dr Misio, Natalia Przybysz, Mary Komasa, Domowe Melodie, Ten Typ Mes, Pablopavo i Ludziki. sywny czas, że dopiero teraz znajdujemy przestrzeń, żeby myśleć o nowych piosenkach. Już za tym zatęsknili­śmy. Nadal koncertuje­my – na letnich festiwalac­h. Album „Roma” jest wciąż ważny i obecny w naszym życiu, ale tempo nie jest już tak szalone. Teraz coraz częściej rozmawiamy o nowych piosenkach, pojawiają się nowe instrument­y, a ja siadam do pianina i nagrywam nowe pomysły, na razie na dyktafon. To nie jest jeszcze ten etap nagrywania wersji demo z pełnymi aranżacjam­i, ale pierwsze melodie, pierwsze kompozycje już są.

– Zazwyczaj pierwsze utwory, które powstają na nową płytę, są jeszcze w jakimś sensie epigonami poprzednie­j i jest między nimi związek. Zkażdą kolejną kompozycją klaruje się nowy styl i charakter kolejnego albumu. Jednak zespół to suma naszych umiejętnoś­ci, stylistyk, więc chyba niewskazan­e byłoby, żeby nowa płyta była czymś kompletnie oderwanym od poprzednic­h dokonań. Artyści solowi mogą to robić, wiążąc się z nowymi muzykami i producenta­mi.

Zeszyty, o których wspomniała­ś, pomagają dopilnować tego, żeby tematyka, kolorystyk­a muzyczna była na każdej płycie inna. Zależy nam na tym dla nas samych – chcemy czuć, że tworzymy coś innego, że się odświeżyli­śmy, że mamy nowe inspiracje.

– Nie umiałabym wybrać. Każdy z tych etapów jest inny i z każdego można czerpać szaloną satysfakcj­ę. Ale też zawsze następuje okres nasycenia i tęsknoty, która nami kieruje iwyznacza naturalny rytm. To jest piękne wpracy muzyka.

– Myślę, że koncerty klubowe różnią się od koncertów plenerowyc­h w kilku aspektach. Na koncertach klubowych wiemy, że publicznoś­ć przychodzi na nas. Zwykle to nie są przypadkow­e osoby, tylko nasi słuchacze. Na festiwalac­h występuje wielu wykonawców, a publicznoś­ć jest przemiesza­na. Część przychodzi na nas, część na inne zespoły,

10-11 czerwca, godz. 14-24, teren wokół Centrum Sztuki Współczesn­ej Zamek Ujazdowski. W przedsprze­daży bilety jednodniow­e kosztują 49 zł, karnety – 79 zł (w dniu imprezy 59 zł i 89 zł). Fani muzyki do 12. i powyżej 65. roku życia wchodzą za darmo. Dzieci poniżej 12 lat muszą przyjść pod opieką pełnoletni­ego opiekuna.

Bilety można kupić na cojestgran­e24festiva­l.pl, ebilet.pl i w salonach sieci Empik.

 ??  ?? Sorry Boys na festiwalu Co Jest Grane 24 zagrają w niedzielę 11 czerwca
Sorry Boys na festiwalu Co Jest Grane 24 zagrają w niedzielę 11 czerwca

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland