JAKI SCENARIUSZ DLA POLONII

Czy Jerzy Engel odejdzie z Polonii? Może go zastąpić Wiesław Wilczyński albo ktoś z klubu.

– To, co mnie spotyka, jest przykre. Muszę się zastanowić, czy jeszcze mi się to podoba – mówił Jerzy Engel po sobotnim spotkaniu, wktórym Polonia przegrała z Rakowem 1:2 i pożegnała się z II ligą. Kibice na trybunach i po meczu wyzywali prezesa. Jeśli sam nie złoży dymisji, może odwołać go rada nadzorcza spółki. Jej władze miały się spotkać na początku tygodnia, tuż po meczu, ale ostatecznie wstrzymały się z decyzją do przyszłego tygodnia.

Do tego czasu może się okazać, w której lidze ostatecznie zagrają Czarne Koszule. Zespół sportowo spadł do trzeciej ligi, ale ma szansę uratować się przy zielonym stoliku. Komisja PZPN nie przyznała licencji tonącemu wdługach I-ligowemu Stomilowi Olsztyn, II-ligowemu Gryfowi Wejherowo oraz spadkowiczowi z ekstraklasy Ruchowi Chorzów.

Każdy z tych zespołów ma możliwość odwołania się od decyzji. Jeśli jednak nic nie wskórają, Polonia – jako pierwsza pod kreską oznaczającą spadek do III ligi – wskoczy na ich miejsce. Pozostanie wII lidze pomoże klubowi wwyjątkowo mozolnej odbudowie, ale może się okazać, że już bez Engela.

Był on twarzą projektu nowej Polonii. Przed dwoma laty, gdy nowo powstała spółka akcyjna oficjalnie przejęła III-ligowe wówczas Czarne Koszule, były selekcjoner reprezentacji Polski roztaczał piękne plany. – Do 2020 r. powstanie nowy stadion, a drużyna wróci do ekstraklasy – obiecywał. Żadnego zreali- zować się nie uda. Władze miasta nie oddały – i nie zapowiada się, by to uczyniły – klubowi terenów wokół stadionu wwieloletnią dzierżawę, nie znamy też inwestora, który miałby obiekt postawić. Sportowo Polonia nie poszła do przodu choćby o krok, bo z hukiem wróciła właśnie do III ligi.

Alista przewin jest dłuższa. Engel wroli prezesa, mimo obietnic, nie przyprowadził do klubu sponsora strategicznego, a do tego podzielił i tak spolaryzowane środowisko polonijne. Nie ufają mu kibice, którzy w trakcie sezonu zawiesili prowadzenie dopingu, stadion od miesięcy świeci pustkami.

Kibiców rozwścieczyło zwłaszcza mamienie budową nowego stadionu, kiedy drużyna nie grała nawet na miarę obecnego. Na meczu z Rakowem skandowali: „Z inwestycji kasy chcecie, ale rządzić nie umiecie”.

Obrazu dopełniły bannery: „Tak dla stadionu Polonii”, które na trybunie

Piłkarze Polonii byli załamani po porażce z Rakowem, ale wII lidze mogą się jeszcze utrzymać