Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Dziura w drodze i budżecie
Wnajbliższych dniach o stanie wiaduktu ma poinformować Andrzeja Adamczyka, ministra infrastruktury i budownictwa. – Jesteśmy wstanie z budżetu miasta pokryć 20 proc. kosztów tej przebudowy. Potrzebujemy współpracy z obecnym rządem i parlamentarzystami ziemi radomskiej – tłumaczy prezydent.
Jak dodaje, Wojska Polskiego to droga krajowa o„strategicznym znaczeniu wukładzie drogowym wPolsce”.
Czy parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości będą lobbowali za znalezieniem pieniędzy na remont? – Sprawa Wojska Polskiego jest zakończona. Prezydent mógł wziąć 60 mln zł, ale nie chciał. Teraz radomianie będą musieli poczekać do 2019 roku, wtedy następny prezydent, który będzie zPiS, na pewno przebuduje tę drogę – komentuje Wojciech Skurkiewicz, poseł PiS.
Zauważamy, że miasto nie mogło się starać o subwencję ministra, bo nie miało kompletu niezbędnych do tego dokumentów, więc informacje, że prezydent mógł wziąć 60 mln zł, ale nie chciał, są trochę naciągane.
– W takim razie to znaczy, że przez dwa lata prezydent nie przygotował się do tej inwestycji, to jego zaniedbanie – ripostuje Skurkiewicz.
Zaznacza, że nie ma możliwości bezpośredniego wpisania przebudowy Wojska Polskiego do budżetu państwa, a to jedyny sposób na to, żeby uzyskać 80 proc. dofinansowania.
Radosław Witkowski przekonuje, że na wyłożenie połowy kosztów inwestycji miasta nie stać. – Nie możemy dziś przesunąć większej kwoty na tę inwestycję, bo Wojska Polskiego służy głównie tranzytowi, a musielibyśmy przesunąć pieniądze z inwestycji, które służą przede wszystkim radomianom – podkreśla.