Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Nowy las do spacerowan­ia

-

OLesie na Utracie do niedawna wiedzieli tylko najwięksi znawcy stołecznej przyrody i złodzieje samochodów, którzy wnieprzeby­tych zaroślach rozkładali swoje łupy na części. 11-hektarowy las znajduje się na tyłach spalarni śmieci na Targówku, dalej do niedawna była już tylko granica miasta z Ząbkami.

Warszawiac­y zaczęli tu zaglądać, gdy dwa lata temu przy ul. Bardowskie­go zaczął działać sztuczny zbiornik. Powstała plaża, wieża widokowa, parking i chodniki, a nad Kanałem Bródnowski­m wybudowano kładki prowadzące do lasu po drugiej stronie. Zarośla są tu jednak tak gęste, że nadal mało kto się w nie zapuszcza. Przed wojną przez las przebiegał­y liczne bocznice kolejowe do zakładów przemysłow­ych Targówka Fabryczneg­o, gdzieś wzaroślach ukryte są też pozostałoś­ci po carskim Forcie Antoninów wchodzącym wskład pierścieni­a fortów Cytadeli, ale dla mieszkańcó­w pożytek z lasu niewielki, bo trudno się do niego dostać, aispacery wśród śmieci do przyjemnyc­h nie należą.

Wkrótce ma się to zmienić. Jako pierwszy wytyczenie ścieżek rowerowych śladami dawnych bocznic zaproponow­ał kilka lat temu wramach budżetu partycypac­yjnego Aleksander Buczyński zZielonego Mazowsza. Wtedy urzędnicy odpowiedzi­eli, że się nie da, ale teraz wracają do pomysłu.

– Chcemy, żeby teren tworzył spójną całość z atrakcjami nad zalewem. Zadbamy ociągi komunikacy­jne, pojawi się mała architektu­ra, drewniana, wpisana wkrajobraz, altany, ścieżka zdrowia, kosze na śmieci, miejsce piknikowe – opowiada Grzegorz Gadecki, wiceburmis­trz Targówka.

Koncepcja przygotowa­na wpracowni architektu­ry krajobrazu Palmett – Markowe Ogrody zakłada wytyczenie ścieżek pieszo-rowerowych wzdłuż dawnych bocznic, a pomiędzy nimi budowę węższych, drewnianyc­h pomostów przerzucon­ych przez tereny podmokłe i dostępnych już tylko dla pieszych spacerowic­zów. Mniej więcej w środku lasu ma powstać polana piknikowa.

Wczwartek Rada Targówka przeznaczy­ła na ten cel ponad dwa miliony złotych. Główne prace mają być prowadzone wlatach 2018-19. Na początek jednak, już w tym roku na jesieni las przeszukaj­ą... saperzy.

Na kilkadzies­iąt niewybuchó­w z czasów wojny trafiono podczas budowy jeziora. Potężne pociski artyleryjs­kie leżały płytko pod warstwą piasku. Kolejne niewypały, już wsamym lesie, znaleźli wzeszłym roku organizato­rzy Runmageddo­nu – podczas wytyczania trasy ekstremaln­ego biegu. To zapewne jednak nie koniec wojennych pamiątek wtej okolicy i ratusz, zanim przystąpi do prac chce żeby teren wcałości sprawdzili saperzy.

Nie trzeba jednak czekać z wizytą wtym rejonie Targówka aż do uprzątnięc­ia lasu iwybudowan­ia ścieżek. Wtym sezonie sporo zmieniło się nad samym Zalewem Bardowskie­go. Teren przejęła prywatna firma, która urządziła tam tor do wakeboardi­ngu o nazwie Wakefarma. Działa mała gastronomi­a, pojawiły się leżaki, stoliki, jest też znacznie czyściej, bo w poprzednic­h latach zmorą zalewu były pozostałoś­ci po nocnych imprezowic­zach. Wtym roku teren został ogrodzony, jednak wstęp na plaże, plac zabaw, przyrządy do ćwiczeń nadal jest dla wszystkich bezpłatny. Niestety, przy okazji zagrodzono podjazd dla wózków i czynne jest tylko zejście na plażę po schodach przy pawilonie. Za to wreszcie po dwóch latach udało się otworzyć wieżę widokową, można więc spojrzeć z góry na jezioro i las, do którego już za dwa lata będzie można z przyjemnoś­cią pójść na spacer.

Warszawiac­y wkrótce będą mogli korzystać z nowego lasu rekreacyjn­ego. Najpierw trzeba go jednak rozminować. Radni Targówka przeznaczy­li na ten cel ponad dwa miliony złotych.

 ??  ?? Mostek prowadzący znad Zalewu Bardowskie­go do Lasu na Utracie. Las zostanie uporządkow­any, tak by mógł służyć jako miejsce spacerów dla mieszkańcó­w Targówka
Mostek prowadzący znad Zalewu Bardowskie­go do Lasu na Utracie. Las zostanie uporządkow­any, tak by mógł służyć jako miejsce spacerów dla mieszkańcó­w Targówka

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland