WIELKI SZLEM WMINIATURCE

Na kortach Legii rozpoczął się tenisowy Tomaszewski Cup. Wyjątkowy, bo 50. w historii.

Bohdan Tomaszewski przy każdej okazji powtarzał, że organizuje turniej dla zdolnej tenisowej młodzieży, chcąc w ten sposób spłacić dług wdzięczności. W 1937 r. jako młody zawodnik Legii wygrał wŁodzi turniej dla 16-latków. Wtedy zaczęła się jego fascynacja tenisem.

– Chcę dać podobną szansę młodym. Czasem to dla nich pierwsza okazja do zetknięcia się z dużą sportową imprezą. Wiem, że taki turniej potrafi dodać skrzydeł na całe życie – mówił Tomaszewski, przed laty niezły tenisista, a potem świetny dziennikarz sportowy, korespondent igrzysk i turniejów Wielkiego Szlema, autor m.in. „Romantycznych meczów”.

W2004 r. Tomaszewski Cup wygrała Agnieszka Radwańska, a pierwszą szansę otrzymali tu Marcin Matkowski, Michał Przysiężny, Magdalena Grzybowska, Aleksandra Olsza, Urszula Radwańska oraz Marta Domachowska 16-letnia Ukrainka Wiktoria Petrenko triumfowała wTomaszewski Cup w2015 r.

czy niedawno młodzi legioniści Iga Świątek i Kacper Żuk.

– Pomysł stworzenia turnieju w1968 r. podniecił mnie i ogarnął. Nie zastanawiałem się wtedy, czy będzie to trwało kilka lat, czy 100. Ale teraz mam nadzieję, że tradycja będzie przekazywana niczym pałeczka wsztafecie lekkoatletycznej – wspominał przed laty Tomaszewski. Aw2012 r. mówił młodym zawodnikom: – Rakietę zamieniłem na laskę,

ale wciąż jestem z tenisem. Życzę wam, moi młodzi koleżanki ikoledzy, żebyście grali dobrze. Jeśli przegracie, pamiętajcie, że najważniejsza jest walka do końca.

Tomaszewski zmarł w 2015 r. wwieku 93 lat. Rodzina oraz przyjaciele dotrzymali słowa i utrzymali turniej.

Tomaszewski Cup ma I kategorię Europejskiej Federacji Tenisowej. Większej imprezy tenisowej dla młodzieży

wPolsce nie ma. Wspierają go sponsorzy, a patronatem objął prezydent Andrzej Duda, który ufundował puchary dla najlepszych Polki i Polaka wturnieju. Wtym roku odbędzie się 50., jubileuszowa edycja.

– To taki Wielki Szlem, ale w miniaturce. Przyjeżdżają do nas najzdolniejsze 14- i 15-latki, by wybić się i rok później zacząć karierę międzynarodową – podkreśla Jerzy Hertel, dyrektor turnieju. Przykładem jest Jana Kołodyńska, zeszłoroczna finalistka, która wtym roku zgłosiła się do juniorskiego US Open. – Nie wiemy jeszcze, czy wybierze grę wWarszawie, czy Nowym Jorku – tłumaczy Hertel. – To bardzo zdolna zawodniczka z Białorusi, świetnie mówi po polsku. Wzeszłym roku zagrała wfinale z rówieśniczką, 13-letnią Clarą Tauson z Danii, która wtegorocznej edycji jest rozstawiona z numerem 1.

Wśród chłopców warto zwrócić uwagę na Jana Wajdemajera i Maksa Kaśnikowskiego, którzy mają szansę pójść śladem Wojciecha Marka, 16-letniego mistrza Polski juniorów do lat 18. Poza nimi będzie grono utalentowanych tenisistów z Rosji czy Ukrainy.

Turniej przeznaczony jest dla graczy do 16. roku życia. W tej edycji weliminacjach wystartowało 43 tenisistów z kilkunastu państw, poza tym są jeszcze zawodnicy z turnieju głównego. Nagrodą dla najlepszych będą puchary (w tym replika oryginalnego z 1968 r.), punkty do rankingu, nagrody rzeczowe.

Więcej informacji na stronie www.bohdantomaszewskicup.com. Tam też będzie można obejrzeć wszystkie mecze turnieju z kortu centralnego numer 1 i 2 przy Myśliwieckiej.

I runda we wtorek i środę, ćwierćfinały singla i półfinały debla wczwartek. W piątek finał debla i półfinały singla, w sobotę finał singla. Wstęp dla widzów jest bezpłatny.