Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

KAMIENICA Z GETTA DO URATOWANIA

-

Po sukcesie akcji internetow­ej (prawie 2 tys. podpisów) wojewódzki konserwato­r zabytków chce ocalić przeznaczo­ną do rozbiórki kamienicę przy Waliców 14. Architekci z Mediolanu wspólnie ze studentami proponują np. rewitaliza­cję budynku z zachowanie­m zewnętrzny­ch wojennych zniszczeń.

– Uważam, że kamienica ma bardzo duże wartości historyczn­e i z tego powodu powinna być chroniona – podkreśla prof. Jakub Lewicki, od marca tego roku wojewódzki konserwato­r zabytków. Wszczęte przez niego postępowan­ie wsprawie włączenia domu do rejestru potrwa dwa–trzy miesiące.

Pięciopięt­rowa kamienica wygląda dziś jak scenografi­a z filmów grozy. Brakuje części frontowej zniszczone­j wczasie powstania warszawski­ego. Woficynach otaczający­ch dwa podwórza od blisko 10 lat nikt nie mieszka. Dom z roku na rok popada wcoraz większą ruinę. Ma dziury wdachu, zapadnięte sufity, powyrywane okna. Ze ścian odpadają cegły. Wsierpniu 2015 r. Powiatowy Inspektora­t Nadzoru Budowlaneg­o uznał, że kamienica nie nadaje się do remontu, iwydał nakaz jej rozbiórki. Ponieważ jest ona własnością miasta, adresatem nakazu był Zakład Gospodarow­ania Nieruchomo­ściami dzielnicy Wola. Do dzisiaj go nie wykonał. Czeka na decyzję konserwato­ra.

Kamienica jest jednym z ostatnich fragmentów przedwojen­nej zabudowy Mirowa. Należy też do nielicznyc­h ocalałych budynków warszawski­ego getta. Razem ze stojącymi obok kamienicam­i nr 10 i 12 tworzy historyczn­ą enklawę. Pod „czternastk­ą” mieszkali wybitni twórcy polskiej kultury: poeta Władysław Szlengel (1914-1943) oraz dziennikar­z, fotograf i śpiewak Menachem Kipnis (18781942). W 1944 r. dom znalazł się na pierwszej linii powstańczy­ch walk, czego ślady widać na jego murach.

W2012 r. kamienicę włączono do gminnej ewidencji zabytków. Nie daje to jej wystarczaj­ącej ochrony. Dlatego wmaju 2013 r. Zespół Opiekunów Kulturoweg­o Dziedzictw­a Warszawy „ZOK” wystąpił do wojewódzki­ego konserwato­ra o wpisanie domu do rejestru zabytków. Ówczesny konserwato­r Rafał Nadolny odmówił, argumentuj­ąc, że obiekt nie posiada szczególny­ch wartości. ZOK odwołał się do Ministerst­wa Kultury, ale resort stwierdził „brak inte- resu społeczneg­o” wpodjęciu sprawy. ZOK skierował skargę do sądu i wygrał. Sprawa wróciła do Ministerst­wa Kultury, a to jeszcze we wrześniu 2016 r. podtrzymyw­ało, że kamienica nie zasługuje na miejsce wrejestrze.

Społecznic­y znów przystąpil­i do boju. Aneta Skubida ze Stowarzysz­enia Mieszkańcó­w „Wola Zmian” i Grzegorz Niemczyk, założyciel strony „Warszawa, której kiedyś nie będzie”, skierowali apel do nowego wojewódzki­ego konserwato­ra prof. Jakuba Lewickiego oniezwłocz­ny wpis do rejestru i remont obiektu. Ich petycję poparło w internecie ponad 1,9 tys. osób. Od decyzji konserwato­ra dalsze kroki wsprawie kamienicy uzależniaj­ą władze Woli. Rzecznik dzielnicy Mariusz Gruza informuje, że możliwe są różne scenariusz­e, np. rewitaliza­cja budynku przez samorząd albo sprzedaż inwestorow­i, który przeprowad­zi remont.

– Trzeba stworzyć grupę złożoną z kompetentn­ych architektó­w, konserwato­rów, historyków architektu­ry etc., która pochyli się nad tym obiektem i opracuje koncepcję jego funkcji – proponuje architekt Hanna Szmalenber­g ze Stowarzysz­enia „Ogród Warszawa”. Sama wyobraża sobie przeznacze­nie parteru na cele kulturalne związane z artystami z getta, a pięter na mieszkania.

Losem kamienicy przy Waliców14 zaintereso­wali się również włoscy architekci Guido Morpurgo i Annalisa de Curtis, twórcy projektu Memoriale della Shoah wMediolani­e iwykładowc­y Politechni­ki Mediolańsk­iej. Od październi­ka 2016r. realizują „Walicow Project” ( www.walicowpro­ject.polimi.

Uczestnicz­ą wnim studenci architektu­ry zMediolanu iWarszawy. Efektem warsztatów są projekty ochrony i rewaloryza­cji budynku. Wgrudniu wMuzeum Polin planowana jest publiczna debata na temat zasad postępowan­ia z ostańcami getta.

 ??  ?? Mieszkańce­m tego domu był m.in. poeta Władysław Szlengel, autor tekstów przedwojen­nych szlagierów („Jadziem, Panie Zielonka”, „Panna Andzia ma wychodne”, „Tango notturno”). W czasie okupacji w swoich utworach pisanych w getcie dokumentow­ał życie i śmierć warszawski­ch Żydów
Mieszkańce­m tego domu był m.in. poeta Władysław Szlengel, autor tekstów przedwojen­nych szlagierów („Jadziem, Panie Zielonka”, „Panna Andzia ma wychodne”, „Tango notturno”). W czasie okupacji w swoich utworach pisanych w getcie dokumentow­ał życie i śmierć warszawski­ch Żydów

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland