Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
ZACZĘŁY SIĘ LEKCJE, A REMONTY JESZCZE TRWAJĄ
Wkilkudziesięciu warszawskich szkołach i przedszkolach pracują budowlańcy. Skutek reformy: na Wawrze miejsce do nauki dla siódmoklasistów będzie gotowe w październiku.
Szkoła Podstawowa nr 128 przy ul. Kadetów wWawrze jest przepełniona. Już przed wakacjami część uczniów miała lekcje na zmiany, trzecioklasiści zaczynali naukę nawet o godz. 12.30. Teraz, gdy 1 września weszła wżycie reforma, która wydłuża naukę wszkołach podstawowych odwa lata i likwiduje gimnazja, wpodstawówce uczy się o jeden rocznik dzieci więcej. To absolwenci klas szóstych, którzy nie mogli już pójść do gimnazjów.
Tak jest w drugiej najbardziej zatłoczonej szkole wdzielnicy. To SP nr 109 przy ul. Przygodnej. Trzeba było szybko powiększyć obie podstawówki. Urzędnicy zdecydowali, że będzie to rozbudowa modułowa, ze względu na krótsze terminy inwestycji. Zapewniają, że technologia jest nowoczesna, standard wysoki, nikt wzimie nie będzie marzł. Dzięki nim SP nr 128 powiększy się o trzy nowe sale i świetlicę, a szkoła przy ul. Przygodnej zyska pięć nowych sal oraz dwie szatnie. Moduły przyjadą też do Przedszkola nr 338, urządzone zostaną tam dwie sale dla przedszkolaków, szatnia,sala do leżakowania. Ale na razie widać tylko materiały budowlane na boisku szkoły.
– Rozbudowa modułowa została wymuszona przez pospieszną i niekonsultowaną z samorządami reformę edukacji, pretensje powinny być kierowane do minister edukacji – mówi Konrad Rajca, rzecznik Wawra. – Dzielnica jest zmuszona pokryć większość kosztów rządowych pomysłów i dostosować w tym roku swoje placówki do wymagań reformy. Nie wyda pieniędzy na inne inwestycje ważne dla mieszkańców.
Rzecznik zapewnia, że rozbudowa przebiega zgodnie z harmono- gramem, zakończy się przed listopadem. A jak szkoły poradzą sobie bez kontenerów? Dyrektorzy szkół nie mieli wczoraj czasu na rozmowy.
Niezadowoleni są rodzice uczniów z nowo powstałej Szkoły Podstawowej nr 389 przy ul. Smoczej na Woli. Do wakacji działało tam gimnazjum. Teraz są drugie i trzecie klasy gimnazjalne oraz dzieci zrekrutowane do podstawówki, są też sześciolatki wzerówce. – W sali dla zerówki są stoły, krzesła i tablica, żadnych innych mebli, zabawek czy pomocy naukowych – opowiada ojciec sześciolatka. – Łazienki są wstanie surowym, pomaga woźna, która prowadzi maluchy do łazienki dla dorosłych. Teoretycznie sześciolatki mogą spotkać włazience 15-latka, a nie mogą się nawet porządnie zamknąć, nie mają tyle siły, żeby zatrzasnąć drzwi. Wponiedziałek nie wiadomo było jeszcze, kiedy będą obiady.
Mariusz Gruza, rzecznik Woli, potwierdza: Prace w toaletach są na ukończeniu. Trzeba było przystosować je dla najmłodszych, tak jak inne łazienki wlikwidowanych gimnazjach, gdzie są teraz małe dzieci. Plac zabaw przy Smoczej ma być gotowy wprzyszłym tygodniu, trzy inne – nieco później.
Z kolei w Szkole Podstawowej nr 300 przy ul. Gubinowskiej w Wilanowie uczniowie nie mogą korzystać z szatni. – Okazało się, że na czas nie dojechały szafki – relacjonuje jeden z rodziców. – Był jakiś problem z przetargiem. Wszyscy uczniowie rozbierają się w małej sali gimnastycznej. Od pierwszaków po gimnazjalistów, którzy uczą się wtym samym budynku. Jest ciasno, kurtki trzeba wieszać na ruchomych wieszakach, panuje spore zamieszanie. Tak ma być do końca października.
WSzkole Podstawowej nr267 przy ul. Braci Załuskich na Żoliborzu ustawia się za to kolejka do łazienek. Burmistrz Grzegorz Hlebowicz: – Rodzice z tej szkoły ponad pięć lat starali się o remont toalet. Zawiódł wykonawca. Wszystkie punkty sanitarne są gotowe, są umywalki, sedesy i pisuary, piony działają, wszystko sprawdziłem. Ale wczęści toalet brakuje stolarki, nie ma przegród i drzwi. We wtorek był wszkole nawet sanepid, ale uznał, że liczba łazienek jest wystarczająca.
Burmistrz zapewnia, że toalety zostaną naprawione wparę dni. Dłużej zapowiada się niewygoda wSP nr 65 przy ul. Mścisławskiej, gdzie uczniowie czekają na finał rozbudowy stołówki i przebudowy szkolnej kuchni. Na razie obiady zapewni catering, dzieci jedzą wsalach lekcyjnych. Ale to wszystko zgodnie z planem, bo koniec prac nie był planowany na 1 września, ale w późniejszym terminie.
Wcałej Warszawie remonty iprzygotowania szkół do reformy odbywają się w421 szkołach podstawowych, dawnych gimnazjach, liceach, szkołach zawodowych, poradniach i szkołach specjalnych. Jak szacują wratuszu, prace trwają jeszcze wkilkudziesięciu miejscach, wwiększości nie przeszkadza to dzieciom.