Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Jan Jacek Kamler

-

Pół roku temu zmarł wWarszawie Jan Jacek Kamler. Byliśmy blisko spokrewnie­ni. Moja mama, Irena, była siostrą Witolda – ojca Jacka. Całe dzieciństw­o i młodość mieszkaliś­my w tym samym budynku lub w sąsiednich budynkach wWarszawie na Mokotowie. Wtym samym czasie, wokresie przedszkol­nym i szkolnym, mieliśmy podobne zaintereso­wania, problemy, tych samych przyjaciół. Wiele z tych przyjaźni utrzymało się do dnia dzisiejsze­go.

Jacek był wyróżniają­cym się uczniem o szerokich zaintereso­waniach, a potem studentem idyplomant­em profesora Janusza Groszkowsk­iego na Politechni­ce Warszawski­ej specjalizu­jącym się wlatach 50. wnowej dziedzinie, jaką była telewizja. Pracował wwielu różnych instytucja­ch związanych z elektronik­ą wPolsce i za granicą.

Oprócz elektronik­i Jacek interesowa­ł się wieloma dziedzinam­i. Jedną z ważniejszy­ch były góry, nie tylko polskie Tatry, ale też inne góry świata (m.in. Alpy, Himalaje). Jego pasją były również podróże turystyczn­e. Poświęcił im wiele miejsca w swoich kilkunastu, w większości autobiogra­ficznych, książkach.

Potrafił samodzieln­ie wybudować iumeblować drewniany dom letniskowy na działce pod Warszawą, użytkowany od wielu już lat.

Ostatni okres życia Jacka poświęcony był głównie opracowani­u dziejów kilku pokoleń rodziny Kamlerów obejmujący­ch okres 200 lat. Inspiracją wtej dziedzinie było zapoznanie się Jacka z listami naszych stryjów, Julka i Janka, pisanych z frontu w latach 1915-19. Polegli oni bardzo młodo w styczniu i lutym 1919 r.

Jacek zorganizow­ał zespół 27-osobowy, który zebrał kilkadzies­iąt wywiadów dotyczącyc­h opisywanyc­h przodków i potomków. Efektem tych działań jest prawie 300-stronicowe opracowani­e, które przyczynił­o się do ocalenia pamięci o wielu postaciach iwydarzeni­ach mających znaczenie dla kraju, a zwłaszcza dla odzyskania niepodległ­ości Polski.

Ostatnie spotkanie z Jackiem miało miejsce wniewielki­m gronie pierwszego dnia świąt Bożego Narodzenia w2016 roku, kiedy razem wspominali­śmy nasze wspólne dzieciństw­o i młodość.

Jacek pozostanie wmojej pamięci jako człowiek bardzo skromny i życzliwy ludziom i światu.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland