Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Taksówka w cenie biletu na komunikację
Od wczoraj do wspólnej podróży taksówką można zaprosić nieznaną sobie osobę, która jedzie w tym samym kierunku, i podzielić się z nią rachunkiem. – W żadnym innym europejskim mieście nie ma takiej możliwości – mówi Krzysztof Urban, prezes firmy Mytaxi w Polsce, która wprowadziła taką usługę. – Po otwarciu aplikacji Mytaxi prócz standardowej usługi pasażer może wybrać opcję „match”. To oznacza, że zgadza się na wspólną podróż z osobą, która jedzie w tym samym kierunku – dodaje Urban.
Usługa Mytaxi match wykorzystuje algorytm, który porównuje adresy, zktórych chcą odjechać pasażerowie, ztymi, pod które zmierzają – jeżeli ich trasy się pokrywają, kierowca zabiera ich obu. Cena za przejazd jest dzielona proporcjonalnie do przejechanej trasy i pozwala zaoszczędzić do 40 proc. kosztów. Partner podróży może się też znaleźć dopiero w jej trakcie, a jeżeli nie znajdzie się wcale, cena kursu jest zmniejszana o25 proc. Aplikacja będzie wyszukiwała jedynie tych kierowców, których stawka nie przekracza 2 zł za kilometr.
Urban twierdzi, że teraz podróż taksówką będzie mogła wniektórych sytuacjach konkurować cenowo z komunikacją miejską. – Proszę sobie wyobrazić: bierzemy taksówkę, żeby przejechać 3 km wŚródmieściu. To kosztuje około 15 zł. Jeżeli jedziemy z kolegą i dodatkowo podzielimy się taksówką z dwoma innymi osobami, to każdy z pasażerów zapłaci niecałe 4 zł. Abilet jednorazowy komunikacji miejskiej kosztuje 4,40 zł.
Współdzielenie podróży pozwoli Mytaxi konkurować cenowo z Uberem, którego kierowcy oferują tanie przejazdy m.in. dlatego, że nie płacą za licencje taksówkarskie. – Warszawa jest miastem pilotażowym dla tej usługi. Przez najbliższe cztery tygodnie opcja match będzie dostępna przez całą dobę, siedem dni w tygodniu – mówi Urban. – Potem zdecydujemy o ewentualnych zmianach.