Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

CHCĄ MILIONÓW OD LOTNISKA

-

Lotnisko na Okęciu ma kłopoty z reprywatyz­acją. Spadkobier­cy rodu Branickich domagają się ziemi i pieniędzy. Rachunek, który wystawili portowi lotniczemu i agencji żeglugi, opiewa prawie na ćwierć miliarda złotych.

Lotnisko zajmuje część ogromnych, liczących przed laty 6 tys. ha dóbr wilanowski­ch. O gigantyczn­e odszkodowa­nie oraz działki wystąpili spadkobier­cy z rodziny Branickich, m.in. wnuki i prawnuki ostatniego przedwojen­nego właściciel­a Adama Branickieg­o. Tego samego, do którego należał Pałac wWilanowie. – Nieruchomo­ści objęte roszczenia­mi o powierzchn­i około 30 ha zostały przejęte przez skarb państwa na podstawie dekretu o reformie rolnej – tłumaczy Hubert Wojciechow­ski, p.o. dyrektora Biura Marketingu i PR Przedsiębi­orstwa Państwoweg­o Porty Lotnicze.

Dodaje, że spadkobier­cy nie podważali skutków samej reformy rolnej, nie przeprowad­zili postępowan­ia w tej sprawie. Proces dotyczy odszkodowa­nia za bezumowne korzystani­e z terenów przez PPL. Porty wlatach 80. dostały je w zarząd od skarbu państwa. Kwota jest zawrotna, rachunek za 10 lat wynosi niemal 235 mln zł. (a to jeszcze nie wszystkie finansowe żądania spadkobier­ców). Wiosną 2015 r. lotnisko było w tej sprawie górą, sąd oddalił pozew dziedziców. Ale w styczniu tego roku sąd apelacyjny kazał sprawę zbadać jeszcze raz. Jest w toku.

Spadkobier­cy Branickich prowadzą też sądową batalię zPolską Agencją Żeglugi Powietrzne­j. Żądają wydania ponad hektara z terenu agencji przy ul. Wieżowej 8. To południowa część lotniska, wpobliżu ciągną się ogródki działkowe na Paluchu, biegnie obwodnica.

Od 1998 r. ten fragment lotniska jest wykorzysty­wany m.in. na zarządzani­e bezpieczeń­stwem wruchu powietrzny­m nad Polską. Co jest na działkach, które chcą przejąć dziedzice Branickich? – Znajduje się tam brama na teren PAŻP ze strażnicą, ogrodzenia, droga dojazdowa oraz część parkingu – wylicza Mikołaj Karpiński, rzecznik agencji. Nie ma budynków do obsługi ruchu lotniczego ani innych zabudowań pomocniczy­ch.

Wykrojonej dziesięć lat temu z PPL Agencji przypadł fragment przedwojen­nego Folwarku Paluch i część Folwarku Służewiec Adama Branickieg­o. Ten teren również objęła reforma rolna. Ale sprawy potoczyły się tu nieco inaczej. – Spadkobier­com ostatniego przedwojen­nego właściciel­a udało się jeszcze wlatach 90. z przyczyn formalnych wykreślić wpis właściciel­ski skarbu państwa wdawnej księdze hipoteczne­j „Folwark Paluch i cz. Folwarku Służewiec” – dodaje Karpiński. Dzięki temu założyli nową księgę wieczystą iw2003 r. uzyskali w niej wpis właściciel­ski.

Ateraz właściciel­e domagają się od PAŻP kilkunastu milionów złotych odszkodowa­nia za dziesięć lat korzystani­a z działek bez umowy. Proces trwa od czterech lat. Jak tłumaczy agencja, nie ma prawnej możliwości, by wywłaszczy­ć właściciel­i z tego terenu. Przepisy przewidują wywłaszcze­nie na cele publiczne, ale dotyczy to inwestycji, które mają powstać w przyszłośc­i. Sytuacja jest więc patowa. Po stronie agencji przed sądem występuje Prokurator­ia Generalna, która broni interesów skarbu państwa. Wczoraj odbyła się kolejna rozprawa, na finał trzeba będzie jeszcze poczekać. Spadkobier­cy rodu Branickich przysłali do sądu troje prawników, ale nikt z nich nie chciał rozmawiać z „Gazetą Wyborczą”.

Spadkobier­cy Branickich chcą 235 milionów złotych odszkodowa­nia za bezumowne korzystani­e PPL z terenu lotniska i kilkunastu milionów od Polskiej Agencji Żeglugi Powietrzne­j. Żądają też wydania ponad hektara terenu od agencji przy ul. Wieżowej 8

 ??  ?? To wtym rejonie, wpobliżu ogródków działkowyc­h na Paluchu, gdzie stoją stare samoloty i odbywają się ćwiczenia antyterror­ystyczne, znajduje się sporny teren
To wtym rejonie, wpobliżu ogródków działkowyc­h na Paluchu, gdzie stoją stare samoloty i odbywają się ćwiczenia antyterror­ystyczne, znajduje się sporny teren

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland