Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
WARSZAWO, NIE ODPUSZCZAJ EDUKACJI SEKSUALNEJ
Pole wtej sprawie oddaliśmy PiS-owi. Zmieniona podstawa programowa jest – jak podsumowali eksperci z grupy edukatorów seksualnych Ponton – „próbą wcielenia wżycie katolickiej moralności na szczeblu szkolnym”. Federacja na rzecz Kobiet iPlanowania Rodziny zauważa, że „zajęcia w szkołach mają na celu niemal wyłącznie promowanie postaw prorodzinnych i tradycyjnego modelu rodziny oraz wartościowanie etyczne stosowania antykoncepcji”.
– Antykoncepcja, edukacja seksualna? Zostawmy to rodzicom – stwierdziła w lutym w Radiu ZET minister edukacji Anna Zalewska.
Wiceprezydent Olszewski jej posłuchał iwypisał córkę z lekcji wychowania do życia w rodzinie. – W jej klasie większość rodziców zrobiła to samo. Ale samorząd nie może ingerować w podstawy programowe – stwierdza. Nie możemy prowadzić własnych zajęć, które byłyby inne niż podstawa.
Czy wypisanie z lekcji jest jednak rozwiązaniem?
WŁodzi znaleźli sposób. Tam miasto zleciło prowadzenie w szkołach zajęć z edukacji seksualnej dwóm organizacjom. „Samorząd nie kreuje polityki edukacyjnej państwa, ale może podejmować określone działania. I to jest droga do tworzenia otwartej, tolerancyjnej szkoły, która jest nam potrzebna” – mówił kilka dni temu w łódzkim dodatku „Wyborczej” wiceprezydent tego miasta Tomasz Trela.
Namawiam władze Warszawy, by nie odpuszczały. Rzetelna wiedza dotycząca seksualności człowieka musi być przekazywana w szkole.
Kilka lat temu Kampania przeciw Homofobii opublikowała raport „Postawy ipotrzeby kadry szkolnej imłodzieży wobec homofobii w szkole”. Rezultaty jej badań przeprowadzonych wśród nauczycieli i uczniów wcałej Polsce były zatrważające. Z 585 uczniów nieheteronormatywnych 76 proc. odpowiedziało, że byli wyzywani przez kolegów. Jedna czwarta przyznała, że padła ofiarą przemocy. 60 proc. podało, że wich szkole temat homofobii iorientacji homoseksualnej nie jest poruszany, chyba że na religii, na której słyszą, że homoseksualizm jest grzechem i chorobą. Kilka dni temu we wsi Gorczyn pod Łaskiem powiesił się 14-letni Kacper, który z powodu swojej orientacji był prześladowany przez rówieśników. To brak rzetelnej edukacji seksualnej, wtym przypadku na temat homoseksualizmu, przyczynił się do tej tragedii.
Minister Zalewska już w 2015 r. zapowiedziała w prawicowej prasie, że „nie wpuści seksedukatorów do szkół”. Nowa podstawa programowa, w której ani razu nie pada słowo „tolerancja”, a antykoncepcja przyrównywana jest do aborcji, jest rozwinięciem jej słów sprzed dwóch lat. W tej sytuacji to samorząd musi wziąć odpowiedzialność. Tu nie chodzi owojnę ideologiczną, ale o bezpieczeństwo i godność młodych ludzi.
– Sprawdzimy, jaka jest skala wypisów z lekcji wychowanie do życia w rodzinie. Jeżeli dużo rodziców zdecydowało sięna to, przyjrzymy się rozwiązaniom z Łodzi – zapowiada Michał Olszewski.
Oby Warszawa wzięła przykład z Łodzi.