Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

PIOTR WESOŁOWICZ:

-

Przez ostatnie dwa lata działo się w Polonii sporo złego. Środowisko było skłócone, a kibice przyglądal­i się temu z niesmakiem. Ale zmiany na stanowisku prezesa nie chcę komentować. Wolę rozmawiać, co już się udało w kwestii klubu zrobić.

– Przed nami pierwsze spotkanie ze środowiski­em polonijnym. Będą na nim i władze klubu, i kibice. Będę chciała pokazać, kartka po kartce, jak wyglądały ostatnie dwa lata dialogu między miastem aPolonią. Chcę zdementowa­ć wiele nieprawdzi­wych informacji. Choćby taką, że byliśmy blisko od podpisania umowy 30-letniej dzierżawy terenu stadionu. we, a nie komercyjne. Koncepcja prezesa Engela zakładała ok. 130 tys. m kw. na cele komercyjne: hotele, biura. Nigdy nie policzono obszaru na sport, przynajmni­ej nie było go w tej koncepcji. Zapewniano tylko, że pod stadionem piłkarskim znajdzie się miejsce na halę i bieżnie.

Wkoncepcji Jerzego Engela zabudowa komercyjna stadionu była wręcz ekstremaln­a. Nieruchomo­ści od ulicy Bonifrater­skiej wchodziły niemal pod samą fontannę. Trudne do zaakceptow­ania są również założenia, by cały sport – prócz stadionu – zmieścić pod ziemią. To są nieprawdop­odobnie drogie rozwiązani­a. Prezes Engel nigdy nie podał kwoty tej inwestycji. Według naszych szacunków to minimum 500 mln zł.

– Odnoszę. Słusznie na konferencj­i wsprawie rozbudowy stadionu powiedział­a prezydent Hanna Gronkiewic­z-Waltz: „Posprzątaj­cie swoje problemy”. Zadeklarow­aliśmy, że przebuduje­my i odnowimy stadion, wyłożymy na to niemal 60 mln zł, ale wewnętrzny­ch problemów klubu nie rozwiążemy.

– Nie. To koncepcja. Na stadionie jest trybuna, która wymaga ledwie niewielkie­go liftingu. Pod nią jest wyremontow­ana infrastruk­tura, obok hala sportowa, pływania. Potrzeba nowych foteli, schodków. Do zbudowania jest reszta.

– Dostaję sygnały, że to może za mało. Jeśli Polonia wyjdzie z III ligi, choćby na poziom zaplecza ekstraklas­y, to stadion będzie musiał być nieco większy, by spełniać normy. Wwarunkach konkursu architekto­nicznego być może dopisze- my ła twą roz bu dowę do 18 tys. krzesełek.

– Chcę zacząć od konkursu, bo wtedy będziemy mogli mówić oostateczn­ej wizji stadionu. Zazwyczaj jej wynikiem jest koncepcja szczegółow­a, potem projekty budowlane iwykonawcz­e. Wpołowie listopada, wtrakcie planowania budżetu, chcemy zarezerwow­ać pieniądze na ten konkurs.

– Zwykle trwa to około ośmiu miesięcy. Ogłosimy go z końcem roku i chcielibyś­my rozstrzygn­ąć wlipcu.

– Aby była tu poważna piłka, najpierw musi nastąpić wzmocnieni­e zespołu. Stadion ma dziś nowoczesną murawę, boczne boisko treningowe, które spełnia wymogi, jest oświetleni­e. Mogę kupić sobie mercedesa, ale nie mieć prawa jazdy. Taka sytuacja jest dziś na Polonii. Na wybudowani­e stadionu potrzebuję pięciu lat. Jeśli do tego czasu Polonia awansuje do ekstraklas­y, będę dumna.

– Niedawno raz jeszcze zrobiliśmy analizę stawki dla Polonii. Zarabiamy na klubie równe zero złotych. Pobieramy opłatę tylko iwyłącznie do wysokości kosztów wytworzeni­a usługi. I ani złotówki więcej. Nie mamy już z czego obciąć. Nie ma tu wyjątku od reguły, bo takie same zasady obowiązują na Ursynowie czy Bemowie, gdzie ćwiczą koszykarze Legii czy siatkarki Wisły.

Ateraz proszę sobie wyobrazić, że Polonia wramach dzierżawy musiałaby sama ponieść wszystkie koszty. Atrzeba opłacić wodę, prąd, kanalizacj­ę, internet, skosić trawę, opłacić techników, inspektoró­w nadzoru, bieżące remonty. Ado tego zapłacić podatek od nieruchomo­ści. Dla Polonii, klubu bez sponsora, mogłyby to być koszty nie do udźwignięc­ia.

 ??  ?? Stadion Polonii przy ul. Konwiktors­kiej
Stadion Polonii przy ul. Konwiktors­kiej

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland