Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
MONIKA BORYS:
W Holandii iSkandynawii długo powstawało przede wszystkim kino zaangażowane społecznie – poruszane były problemy alkoholizmu wrodzinie, imigracji i rozpadającej się rodziny. Teraz moim zdaniem skandynawscy twórcy koncentrują się często na relacji ojca z dziećmi. Opowiada się historie opowrocie do analogowej rzeczywistości i szukaniu przygód poza domem. Trudno jednak mówić dziś okonkretnych tendencjach – napływają do nas bardzo różnorodne projekty.
Coraz częściej zdużym szacunkiem traktowany jest bohater filmów dla dzieci – najczęściej rówieśnik potencjalnych widzów. Pokazywany jest nie tylko przez pryzmat przygody, ale również ze względu na przeżycia wewnętrzne. Wtym roku na festiwalu mamy dużo filmów, które skupiają się na jednym bohaterze – to nie są historie ogrupie przyjaciół, którzy odkrywają tajemnice ipodążają za skarbem.
Powstaje również coraz więcej filmów, wktórych bohaterkami są dziewczyny.
Dziewczyny są głównymi bohaterkami i reżyserkami. Wtym roku na festiwalu gościmy same reżyserki. kategorie wiekowe. Łatwo zrobić film bez ograniczeń, szybko go zmontować, dać dużo kolorowych obrazków i stwierdzić, że to film dla całej rodziny. Tyle że inaczej taki film odbierze czterolatek, inaczej jedenastolatek, a inaczej rodzic. obudowaniu siły wewnętrznej przez tytułową sześciolatkę, która po raz pierwszy nocuje poza domem. Film jest przygodowy i pięknie nakręcony.
Ja bardzo lubię pełnometrażową animację „Superagentka”, którą gramy w„Konkursie filmów pełnometrażowych”. To historia dziewczynki, która chciałaby zostać prywatną detektywką, ale wszyscy dookoła starają się jej wmówić, że to nie jest dobry pomysł. To świetna opowieść, a jej reżyserka – Karla von Bengtson – będzie gościem na tegorocznej edycji festiwalu. Warto również zobaczyć film „Villads” – historię o tym, jak to jest pójść pierwszy raz do szkoły. Tytułowy bohater jest bardzo ciekawski, inteligentny, ruchliwy i rozbrykany. Mówi mu się, że szkoła będzie tym miejscem, gdzie wiele się nauczy, ale Villads się w tym nie odnajduje.
Dorzuciłbym jeszcze dwie pozycje – „Biankę”, która jest pokazywana wkonkursie, oraz „Lato 1993”, z sekcji „Odkrycia”. Filmy opowiadają odziewczynach, które są samotne inie mają wokół siebie dorosłych. Obie bohaterki są bardzo dzielne iwkońcu zdobywają się na bliskość.
Przede wszystkim na kategorie wiekowe. Bardzo na to stawiamy. Zarówno w papierowej wersji naszego katalogu, jak na stronie festiwalu www.kinodzieci.pl przy każdym filmie sugerujemy wiek dziecka, dla którego jest przeznaczony. Wielu seansom towarzyszą również wydarzenia dodatkowe, które opisaliśmy szczegółowo na naszej stronie.
Dla dzieci, które chętnie czytają książki, można wybrać coś z sekcji „Kino Dzieci z nosem wksiążkach”.
Można też powrócić do filmów z dzieciństwa, przy okazji sekcji „Ahoj! Kino czeskie”. Pojawią się uwielbiany „Krecik” oraz „Pat i Mat”, zagramy również kostiumowy film „Siedem kruków”.
Jeśli chce się swojemu dziecku pomóc przesunąć granice percepcji, ale też przeżyć z nim coś niesamowitego, to polecam sekcję „Odkrycia”.
Pokazujemy w niej filmy, gdzie jest trochę mniej przygody, a więcej wewnętrznego świata. To kino bardziej wysmakowane i artystyczne.