Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
OFENSYWA ANTYSMOGOWA
Oczyszczacze powietrza w przedszkolach, spalinomierze wykrywające wycięte filtry cząstek stałych w samochodach z silnikiem Diesla, zakaz stosowania dmuchaw do liści iWarszawski Indeks Powietrza – to główne narzędzia, którymi w tym sezonie grzewczym ratusz chce walczyć ze smogiem
Największy efekt mogą dać spalinomierze, które ratusz kupił dla policji. Szczegóły mamy poznać wczwartek podczas przekazania sprzętu. Urządzenia analizują miernikiem wkładanym do rury wydechowej stężenie szkodliwych związków wspalinach. Jeśli pomiar wykaże usunięcie filtra cząstek stałych, policja może zatrzymać dowód rejestracyjny i uniemożliwić dalszą jazdę. Wycięte filtry to ogromny problem także na warszawskich ulicach. Szacuje się, że jeden diesel bez filtra truje środowisko tak jak 10 samochodów w pełni sprawnych. Mimo tego kierowcy usuwają urządzenia, bo wymiana kosztuje nawet kilka tysięcy złotych.
Inna szybka decyzja ratusza to kupno oczyszczaczy powietrza do żłobków i przedszkoli. Z pomysłem wyszła organizacja „Warszawa bez smogu”, opisaliśmy go tydzień temu. Ideę podchwycili radni Warszawy, którzy wekspresowym tempie, już wubiegłym tygodniu, przyjęli stanowisko wtej sprawie. – Wnioskujemy o zbadanie, gdzie sprzęt jest najbardziej potrzebny. Na początek oczyszczacze pojawią się wplacówkach najbardziej narażonych, np. znajdujących się przy dużych ulicach, na osiedlach o dużym zanieczyszczeniu powietrza. Docelowo byłoby dobrze, gdyby znalazły się we wszystkich placówkach – mówi Ewa MalinowskaGrupińska, przewodnicząca rady miasta. – Jeszcze w tym sezonie grzewczym oczyszczacze staną tam, gdzie są najbardziej potrzebne – zadeklarował wiceprezydent Michał Olszewski.
Do końca października ma też zacząć działać Warszawski Indeks Powietrza. Ratusz zapowiada go od ponad roku, wreszcie poznamy efekt. Przygotowywany przez specjalistów zPolitechniki Warszawskiej WIP będzie pokazywał stan powietrza na początku na podstawie wyników z istniejących stacji pomiarowych, stopniowo ma być wzbogacany o własne punkty pomiaru. WIP będzie ostrzegał o przekroczeniach norm. Michał Olszewski podkreślał wczoraj, że miasto ustawiło poziomy alarmowe na znacznie niższych poziomach niż ogólnopolskie. Wsystemie rządowy poziom informowania odobowych stężeniach pyłu PM10 wynosi 200 mikromertów na metr sześcienny, a poziom alarmowy – 300. Warszawiacy dowiedzą się (m.in. na wyświetlaczach wmetrze i stronie internetowej ratusza) już, gdy stężenie będzie prognozowane na poziomie 80 (żółty alert) i 100 (czerwony alert). To wskaźniki znacznie bliższe normom stosowanym winnych krajach europejskich.
Ważną zmianą ma być zakaz stosowania ręcznych dmuchaw do sprzątania liści z gminnych chodników i ulic. Od początku 2018 roku wprowadza go przyjęty przez Sejmik nowy Program Ochrony Powietrza. Muszą go uwzględnić wzlecanych pracach burmistrzowie dzielnic iwszystkie jednostki podległe ratuszowi. Dzięki temu odetchną nasze płuca, ale też uszy, bo dmuchawy nie tylko wzbudzają tumany kurzu, ale też nieludzko hałasują.
Te pomysły mają zmniejszyć zanieczyszczenie powietrza i pomóc unikać jego konsekwencji już tej zimy. Przedstawiciele ratusza przekonywali wczoraj, że dotychczasowe działania przynoszą efekty. Według obwieszczenia opublikowanego wsierpniu przez Ministerstwo Środowiska średnie narażenie Warszawy na pył PM2,5 wyniosło w zeszłym roku 22 mikrometry na metr sześcienny. To o mikrometr mniej niż rok wcześniej i tendencja spadkowa jest zachowana od czterech lat. Norma unijna na razie wynosi 25 mikrometrów na metr sześcienny, ale od 2020 roku będzie zaostrzona do 20. – Jeśli zachowamy takie tempo spadku, to zmieścimy się wnowej normie – mówi Michał Olszewski.
To nie jest jednak pewne. – Poprawę jakości powietrza wostatnich latach zawdzięczamy głównie warunkom meteorologicznym – zaznacza Monika Daniluk z „Warszawy bez smogu”, to samo twierdzą w corocznym raporcie eksperci zWojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Cytowane przez Olszewskiego statystyki nie obejmują jeszcze średniej z bieżącego roku, który zaczął się od bardzo intensywnego smogu, co zapewne bardzo podwyższy średnią roczną.
Dlatego ratusz prowadzi też sporo akcji, których efekty odczujemy długofalowo. Mieszkańcy iwspólnoty mogą składać wnioski owymianę pieców. Wkrótce ośrodki pomocy społecznej mają rozpocząć program dopłat dla osób, które przeszły na droższe ogrzewanie gazowe. Wtym roku do sieci ciepłowniczej ma zostać podłączonych 700 mieszkań, a 109 do sieci gazowej (głównie wWawrze). WIOŚ ma zainstalować nową stację pomiaru jakości powietrza (najpewniej wWawrze). Spore nadzieje ratusz wiąże też z darmową komunikacją dla uczniów podstawówek i gimnazjów, która obowiązuje od 1 września. Dzięki niej mniej rodziców ma podwozić dzieci do szkół.
Najwięcej może zmienić jednak uchwała antysmogowa, która ma szanse wejść w życie już od 1 listopada. Wprowadza zakaz używania paliwa najgorszej jakości i pieców kopciuchów, choć też nie od razu. Jej efekty odczujemy dopiero za kilka lat.