Protest przed sądem

„Prezydent Andrzej Duda udowodnił, że od lipca nie próżnował. Stworzył dwa kolejne, koszmarne projekty” – czytamy na stronie koduj24.pl. Prezydent wlipcu zawetował dwie ustawy PiS: o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.

„Polska potrzebuje reformy mądrej, takiej, która zapewni dobre działanie wymiaru sprawiedliwości i która zwiększy poczucie sprawiedliwości. Czuję w głębi duszy, że ta reforma wtej postaci bezpieczeństwa i sprawiedliwości nie zwiększy” – argumentował Andrzej Duda. Iobiecał przygotowanie własnych ustaw, które poprawią defekty poprzednich. Teraz twierdzi, że projekty są gotowe, nie chce ich jednak jeszcze prezentować. Zdecydował się jedynie na omówienie najważniejszych założeń. Te jednak nie rozwiązują problemu upolitycznienia SN iKRS. Dają jedynie większy wpływ prezydentowi na te instytucje. Wustawie PiS otym, który sędzia SN po osiągnięciu wieku przejścia wstanu spoczynku ma przestać sprawować urząd, miał decydować szef resortu. Według propozycji Dudy ma to być uprawnienie prezydenta.

„Propozycje Ziobry były skandaliczne – czytamy na stronie KOD – Andrzeja Dudy są bardzo złe... albo się przestrzega prawa, albo je łamie. Innej możliwości nie ma”. Protest „Suweren mówi NIE!” odbędzie się w niedzielę o godz. 19 przed Sądem Najwyższym przy pl. Krasińskich.

Wniedzielę o godz. 19 przed Sądem Najwyższym zaprotestuje Komitet Obrony Demokracji. To odpowiedź na zapowiedź zmian w sądownictwie.