Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
W tornistrze noszę książki i zeszyty, ale wodę mam w szkole
– Dzieci przekonały się do picia wody z kranu, po tym jak w naszej szkole pojawiło się źródełko – mówi Anna Walentynowicz, wicedyrektorka podstawówki im. Bohaterów Pawiaka. – Uczniom podoba się chyba przede wszystkim to, że mogą podejść do specjalnie zainstalowanego urządzenia, nacisnąć przycisk i sami nalać sobie wodę – dodaje pani dyrektor. Do źródełka podchodzą nawet najmłodsze dzieci, które mają zapewniony wklasie dostęp do wody z baniaków.
Kranówka z Koszykowej
– Chcemy, aby dzięki szkolnym źródełkom uczniowie wyrobili sobie nawyk picia wody najlepszej jakości, czyli warszawskiej kranówki – mówi Marzena Wojewódzka, rzeczniczka Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. – I choć woda dostępna w źródełkach nie różni się ni- czym od tej płynącej w kranach, to jednak liczymy na to, że atrakcyjniejsza forma dystrybucji przekona uczniów – dodaje rzeczniczka. Podkreśla przy tym, że każda szklanka zimnej warszawskiej kranówki ma za sobą około 24-godzinny proces uzdatniania.
Proces filtracji wody, który ma miejsce w Stacji „Filtrów przy ul. Koszykowej, składa się standardowo z ośmiu etapów. To m.in. filtracja pośpieszna, podczas której woda jest dodatkowo dotleniana, ozonowanie, filtracja węglowa i dezynfekcja. Wnętrza niektórych kamiennych filtrów przypominają pałacowe komnaty, gdzie na taf li wody unosi się granulowany węgiel aktywny, od lat 90. XX wieku używany do uzdatniania wody.
– Każdego dnia wzakładzie przy ul. Koszykowej, czyli największym z trzech warszawskich wodociągów, uzdatnianych jest w ten sposób ponad 300 mln litrów wody – mówi Marzena Wojewódzka. – Dziś woda czerpana jest spod kilkumetrowego dna Wisły, które zapewnia jej wstępną, naturalną filtrację. Dzięki temu nie wyczerpujemy zasobów głębinowych i nie naruszamy ekosystemu rzeki – dodaje rzeczniczka MPWiK. Aby zwiększyć wiedzę korzystających ze szkolnych źródełek uczniów, przedsiębiorstwo od lat prowadzi warsztaty na temat warszawskiej kranówki, a także oferuje wycieczki po Stacji Filtrów na ul. Koszykowej.
Woda zamiast coli
Montaż źródełek z kranówką jest elementem prowadzonej przez warszawski ratusz szerszej kampanii „Wiem, co jem”, promującej zdrowe odżywianie wszkołach. Jak wskazują statystyki MPWiK, z akcji skorzystało do tej pory ponad 200 placówek wWarszawie.
– Dodatkową zachętą dla dzieciaków jest to, że wnaszej szkole na zajęciach można pić tylko wodę – tłumaczy pani Jolanta, matematyczka z podstawówki im. Bohaterów Pawiaka przy ul. Karmelickiej. – Ten sam zakaz dotyczy wycieczek szkolnych, na które uczniowie nie mogą zabierać napojów gazowanych. Odkąd pojawiło się u nas źródełko, dzieci często napełniają butelki wodą. Oczywiście może się czasem zdarzyć, że niektórzy uczniowie podchodzą do kraniku z butelką po gazowanym napoju, ale ostatecznie w ich butelce na resztę dnia ląduje zdrowa kranówka.