Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

CHODŹCIE DO NAS SADZIĆ!

- MARTYNA ŚMIGIEL

Projekt planu zagospodar­owania rejonu Wierzbna zakłada, by z ogródków działkowyc­h między ulicami Odyńca, al. Niepodległ­ości i Racławicką stworzyć ogólnodost­ępny park. Zoczkami wodnymi, fontannami, targowiski­em i budynkami zpodziemny­m parkingiem. Na całym terenie mogłyby się odbywać imprezy masowe. Działkowcy protestują, popiera ich część mieszkańcó­w okolicy. Nieprzekon­anych zapraszają na spotkanie wponiedzia­łek o godz. 17 do domu działkowca. posadzić coś na specjalnie przez nas przygotowa­nych rabatach. Na przestrzeń społeczną przeznaczy­liśmy trzy działki. Jedną oddaliśmy przedszkol­om na organizacj­ę zajęć z dziećmi, jedną instytucjo­m kultury. Są już pierwsi zaintereso­wani.

– Działkowcy nie są właściciel­ami ziemi, jedynie ją dzierżawią. Gdy ktoś umiera, mamy obowiązek poczekać na zgłoszenie się krewnego, który prawo do użytkowani­a ziemi dziedziczy. Jeśli nikt się nie zgłosi, działka przechodzi wręce zarządu. Możemy je wykorzysta­ć społecznie. To nasza nowa polityka, choć nie ukrywam, że społecznoś­ć działkowcó­w przez lata nie była skora do zmian.

– Nasz ogród w sezonie jest otwarty w godz. 7-22, jesienią i zimą wgodz. 8-17. mamy mnóstwo jeży, ptaków. Gdy kupiłam działkę, byłam nastawiona przede wszystkim na rekreację na trawniku. Ateraz specjalnie zostawiam dzikie rośliny dla owadów i zwierząt, mam warzywniak.

– Niecałe dwa lata, więc bardzo krótko. Ludzie mają tu ogródki od pokoleń, bo nasz ROD został założony w 1902 r. Ale pojawia się coraz więcej młodych. Zawiązuje się społecznoś­ć o niezwykłym kolorycie, różne pokolenia mają możliwość spotkania się.

 ??  ?? Aleksandra Andrzejews­ka na swojej działce w ROD im. Obrońców Pokoju na Mokotowie
Aleksandra Andrzejews­ka na swojej działce w ROD im. Obrońców Pokoju na Mokotowie

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland